Niedobór kluczowej witaminy zwiększa ryzyko chorób autoimmunologicznych. Polacy w grupie ryzyka

2024-10-22 8:11

Niedobór witaminy D w odniesieniu do chorób autoimmunologicznych do tej pory kojarzył się jako skutek, a nie przyczyna. Przykładem może być choćby celiakia, na skutek zaniku kosmków jelitowych dochodzi do zaburzeń wchłaniania, przez co chorzy nierzadko mają liczne niedobory. Najnowsze badania wskazują na dodatkową zależność.

Niedobór popularnej witaminy zwiększa ryzyko chorób autoimmunologicznych. Polacy w grupie ryzyka
Autor: Fot. Getty Images

Naukowcy z Uniwersytetu McGill dostrzegli, że kiedy we wczesnym okresie życia zabraknie odpowiedniej dawki witaminy D, to wzrasta ryzyko wystąpienia chorób autoimmunologicznych. Okazuje się, że kluczowa jest praca grasicy, która, choć w ciele dorosłego powoli zanika, to u dziecka odgrywa niebagatelną rolę.

Poradnik Zdrowie: Zdrowo Odpytani, odc. 14 Witamina D

Witamina D a choroby autoimmunologiczne

Grasica to organ, który znajduje się tuż za mostkiem, w śródpiersiu. Jest bardzo delikatna i podatna na uszkodzenia niemniej jak wskazują naukowcy, potrafi się regenerować. Dawnej uważano, że narząd ten nie jest potrzebny i co więcej, wycinano go wielu ludziom. Na przestrzeni ostatnich lat pozyskano zupełnie nową wiedzę na temat grasicy, w tym zdolność zapobiegania występowaniu nowotworów, więcej na ten temat zajdziesz w artykule polecanym poniżej.

Przykładem są badania opublikowane 25 września na łamach Science Advanced, które ukazują, że w okresie dzieciństwa, kiedy organ jest największy i podejmuje najwięcej pracy, jest w stanie nauczyć komórki odpornościowe odróżniania szkodliwych czynników.

Główny autor badań, John White, profesor i kierownik Katedry Fizjologii Uniwersytetu McGill wyjaśnił, że kiedy grasica zaczyna się starzeć to w  pewnym sensie prowadzi do “nieszczelności układu odpornościowego”. 

Oznacza to, że grasica staje się mniej skuteczna w filtrowaniu komórek odpornościowych, które mogłyby błędnie atakować zdrowe tkanki, zwiększając ryzyko chorób autoimmunologicznych, takich jak cukrzyca typu 1

- wyjaśnia John White.

Badacz podkreślił, że wciąż skupiamy się na tym, jak ważna jest witamina D w kontekście wzmacniania kości, ponieważ jej obecność zwiększa poziom wchłaniania wapnia. Niemniej tym razem ustalono, że jej niedobór wiąże się z ryzykiem chorób o podłożu autoimmunologicznym.

Niedobory witaminy D nie tylko w Polsce

We wspomnianym wyżej badaniu wykorzystano mysie modele myszy, które nie były w stanie produkować witaminy D. Następnie sprawdzono, jak niedobór wpływa na pracę grasicy. W tym celu wykonano analizę komórek i sekwencjonowanie genów, co pozwoliło ocenić, jak ta zależność wpływa na układ odpornościowy.

Autorzy badań wskazują, że choć ustalenia poczyniono na mysich modelach i należy przeprowadzić badania kliniczne to jednak zarówno u gryzoni jak i u ludzi grasica funkcjonuje na podobnych zasadach. Stąd jest solidna podstawa, aby przypuszczać, że niedobory witaminy D u dzieci sprzyjają rozwojowi chorób autoimmunologicznych w przyszłości.

Badacze wskazali, że niektórych częściach świata ludzie borykają się z niedostatecznym poziomem światła słonecznego. Stąd ich zadaniem jest zapewnić organizmowi substytut w postaci odpowiednio dobranej diety czy nawet suplementacji jeżeli wyniki wskażą na niedobory, zwłaszcza u dzieci.

W miejscach takich jak Montreal, gdzie przestajemy wytwarzać witaminę ze światła słonecznego między późną jesienią a wczesną wiosną, suplementacja jest kluczowa. Jeśli masz małe dziecko, ważne jest, aby skonsultować się z lekarzem i upewnić się, że nie ma niedoborów

- wskazuje White.

W kwestii niedoboru witaminy D oraz ryzyku chorób autoimmunologicznych przełomowe było również badania z 2001 roku przeprowadzone w Finlandii. Wówczas wzięło w nim udział ponad 10 tys. dzieci. Zauważono, że w grupie uczestników, którym we wczesnym etapie rozwoju suplementowano witaminę D, ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 1 w późniejszym etapie życia spadało nawet pięciokrotnie.

Jak wiadomo, Finlandia cechuje się długim okresem zimy, przez co mieszkańcy doświadczają deficytu promieni słonecznych, co wiąże się z niedoborami witaminy D. W Polsce wcale nie jest lepiej, przyjmuje się, że nawet 90% ludzi ma niedobory, właśnie ze względu na lokalne uwarunkowania klimatyczne.

Kiedy najlepiej przyjmować witaminę D? Zacznij już w październiku

Przypominamy, że prof. Paweł Pudłowski wraz z zespołem i wsparciem prof. Carstena Carlberga, światowej sławy badacza witaminy D, lidera grupy naukowej zajmującej się nutrigenomiką w Instytucie Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie, opracowali nowe wytyczne dotyczące suplementacji witaminy D

Eksperci wskazali, że Polacy już od października powinni suplementować witaminę D. Wyjaśnili, że w okresie jesienno-zimowym dobrze zbilansowana dieta nie wystarczy, by zapewnić organizmowi odpowiednią dawkę witaminy.

Badacz Polskiej Akademii Nauk wskazał, że dzienną dawkę witaminy D należy obliczyć na podstawie masy ciała. Przykładowo jeżeli nasza waga nie przekracza 75 kg to w okresie jesienno-zimowym powinniśmy codziennie przyjmować 200 jednostek. Natomiast przekraczając tę wagę, dziennie możemy przyjąć 400 jednostek. Warto jednak pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno przekraczać tej dawki, to maksymalna ilość.

Więcej na temat dawkowania witaminy D, w tym także wśród dzieci i młodzieży i oparciu o najnowsze wytyczne znajdziesz w polecanym artykule, który znajduje się poniżej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki