Niebezpieczny gatunek kleszcza pojawił się w Polsce. Przenosi groźną chorobę

W Polsce został znaleziony kolejny kleszcz afrykański. Tym razem mowa jest o gatunku o wdzięcznej nazwie Hyalomma, nazywany również "Monster tick" oznaczającej kleszcz potwór. Ten pajęczak wypadł z sukienki mieszkanki Wągrowca.

Z Wielkopolski napłynęły ostatnio niecodzienne doniesienia. Okazuje się, że niebezpieczny afrykański kleszcz Hyalomma mógł już na dobre zadomowić się na tym terenie. 

Niebezpieczne pajęczaki w Polsce. Kleszcz afrykański chyba się zadomowił

Po raz pierwszy o pajęczakach z tego gatunku zaobserwowanych w Polsce stało się głośno w sierpniu tego roku. Wówczas znaleziono okaz tego kleszcza niedaleko Częstochowy, Barankowa i Wronek.

Teraz mamy do czynienia z kolejnym przypadkiem. Lokalny portal portalwrc.pl opisał przypadek mieszkanki Wągrowca, która pojechała na wyjazd do Kobylnicy. Jak czytamy, kobieta w rozmowie z redakcją opowiedziała, że ten niebezpieczny pajęczak wypadł jej z sukienki.

Udało się jej jednak złapać kleszcza i zrobić mu zdjęcie. Fotografię przesłała następnie do naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego. Eksperci nie mieli wątpliwości i szybko odpowiedzieli jej, że do czynienia ma z kleszczem Hyalomma. Poprosili również o przesłanie osobnika do badań.

Spakowanego kleszcza włożyłam do zamrażarki, tak jak to było opisane na ich stronie, mroziłam go ponad dobę i wysłałam do Warszawy

- powiedziała kobieta.

Niebezpieczeństwo tych kleszczy. Zamiast boreliozy - gorączka krwotoczna

Ten gatunek kleszcza jest zdecydowanie większy od tego, który znamy z polskich lasów. Różni się również ich sposób "polowania". Potrafią pokonać nawet kilkaset metrów, by wbić się w skórę ofiary.

Kleszcze Hyalomma mogą stanowić poważne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale również dla ludzkiego życia. Nie przenoszą one co prawda boreliozy, ale za to mogą przenosić wirusa niebezpiecznej gorączki krwotocznej.

Chodzi mianowicie o krymsko-kongijską gorączkę krwiotoczną. Co więcej, mogą przenosić również babeszjozę i riketsjozę.

GOV przypomina, że należy zachować szczególną ostrożność jeśli chodzi o te kleszcze. Nie wolno ich wykręcać ani rozgniatać, ponieważ płyn, który się uwalnia również jest zakaźny.

Najlepiej będzie zakupić w środek zamrażający specjalnie do tego przeznaczony, który można dostać w aptece. W celu ochrony nejlepiej będzie stosować repelenty. Podkreślamy, na obecną chwilę nie mamy specyficznego leczenia ani zatwierdzonych szczepionek przeciwko wirusowi gorączki krwotocznej.