Nie żyje Jerzy Stuhr. Aktor przez lata zmagał się z nowotworem
Jerzy Stuhr nie żyje, a informacje na ten temat potwierdził jego syn. Wybitny polski aktor w ostatnim czasie mocno podupadł na zdrowiu. Przed śmiercią walczył nie tylko z rakiem krtani, ale także przeszedł udar i dwa zawały. Odszedł w wieku 77 lat.
Jerzy Stuhr znany między innymi z kultowej komedii "Seksmisja", czy filmów Krzysztofa Kieślowskiego, zmarł. Od lat nie ukrywał problemów ze zdrowiem, a w jednym z wywiadów przyznał, że przez nowotwór bardzo schudł i ważył zaledwie 62 kg. Świat kina i teatru ponosi niepowetowaną stratę.
Jerzy Stuhr nie żyje. Choroby nie dawały za wygraną
Pierwsze poważne problemy zdrowotne pojawiły się w 1988 roku, kiedy to aktor przeszedł zawał serca. Na szczęście udało się go uratować i przez kolejne lata mógł zachwycać publiczność swoim nietuzinkowym talentem, a dla studentów być wielką inspiracją. Niestety w 2011 roku usłyszał wyjątkowo dotkliwą diagnozę, zwłaszcza dla kogoś, kto latami pracuje głosem.
Jerzy Stuhr miał raka krtani i choć leczenie przebiegało pomyślnie, to w 2023 roku pojawiła się wznowa. W rozmowie z TVP info wyjawił, że miał za sobą skomplikowaną operację oraz pobyt na intensywnej terapii (OIOM). Kiedy jednak poczuł się lepiej i przeniesiono go do zwykłej pojedynczej sali to jak sam wyznał udawało mu się na moment “uciec” choćby do kawiarni, bo to dawało mu siłę do dalszej walki i do tego, by się nie poddawać.
Co ciekawe, nawet kiedy przebywał w szpitalu, to podczas porannego obchodu witał lekarzy w eleganckim ubraniu. Zakładał marynarkę, a kapcie zamieniał na szykowne buty. Nawet w tak skrajnie trudnej sytuacji nie rezygnował z tego, co było dla niego codziennością w dniach pełnych zdrowia.
Niestety pomiędzy pierwszą diagnozą raka a wznową Jerzy Stuhr przeszedł kolejny zawał oraz udar mózgu. Na szczęście także i te dwa stany nie pokonały teatralnego mistrza. Niestety po wielu zmaganiach zmarł, opuszczając rodzinę, przyjaciół i ludzi, którzy cenią go za kunszt aktorski. Miał 77 lat.
Rak krtani - objawy, których nie wolno lekceważyć
Jak już wspomnieliśmy, Jerzy Stuhr chorował na raka krtani. W jednym z wywiadów przyznał, że rozumie jak obecnie może czuć się Zbigniew Ziobro, bo chorował na to samo. Dlatego zna skalę bólu i bardzo mu współczuje. To pokazuje kolejny raz, że choroba nie wybiera i może dopaść każdego z nas.
Co gorsza, rak krtani przez długi czas rozwija się w ukryciu, zatem uchwycenie problemu również nie jest takie proste. Zbigniew Ziobro wskazywał na przeszkadzającą mu chrypkę, natomiast biorąc pod uwagę to, jak duży wysiłek głosowy ponosi aktor, tego rodzaju dolegliwość łatwo przeoczyć.
Kolejne objawy raka krtani to:
- uczucie obecności ciała obcego w gardle,
- trudności w przełykaniu,
- duszności,
- kaszel,
- plucie krwią,
- nagła utrata masy ciała,
- zmiana barwy głosu.
Niestety często rak wykrywany jest w ostrym, zaawansowanym stadium kiedy pojawiają się przerzuty. Wówczas rokowania znacznie maleją. Natomiast leczenie opiera się nie tylko na chemioterapii czy naświetlaniu, ale w dużej mierze na konieczności usunięcia zmiany wraz z częścią krtani, co wiąże się z długą rekonwalescencją.
Przykład Jerzego Stuhra jednak pokazuje, że można żyć jeszcze wiele lat, bo w jego przypadku od pierwszej diagnozy do wznowy minęło dużo czasu. Zatem nie warto lekceważyć objawów, ale natychmiast skonsultować się z lekarzem.