Nie tylko sinice czyhają na nas w wodzie. Czym grozi kontakt z makroalgami?
Co roku powtarzają się komunikaty ostrzegające przed sinicami na plażach. Kontakt z nimi może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, więc zakazy kąpieli nie dziwią. Wiadomo, jakie to rozczarowujące: być na wakacjach i nie móc kąpać się w wodzie! Dlatego sprawdzamy, jak się sprawy mają w kwestii popularnych wodorostów. Czy kontakt z nimi jest bezpieczny dla zdrowia?
Glony na plaży i w wodzie - czy są bezpieczne dla zdrowia?
Makroalgi, czyli relatywnie duże glony, nazywamy potocznie wodorostami. Widujemy je na plażach i w wodzie. Wyróżniamy algi brunatne, zielone i czerwone.
Mogą psuć letni wypoczynek – dotyk oślizgłych liści pod wodą może zniesmaczać, powodować dyskomfort, a nawet przestrach. Czy na obszarach pełnych makroalg można się bezpiecznie kąpać?
Jak wygląda zakwit wody?
Mikroalgi, tak jak sinice, mogą powodować zakwit wody. Gdy sinice kwitną – a także gdy kwitną mikroalgi – woda staje się zabarwiona na charakterystycznie niebieskawy kolor.
Czasem może mieć też odcień żółtawy albo czerwono-brunatny. Makroglony z kolei są sprawcami „kożuchów”, które unoszą się na powierzchni wody. Czym grozi kontakt z tymi wytworami wodorostów?
Kontakt z sinicami - skutki dla zdrowia
Zacznijmy od tego, dlaczego w ogóle należy tak bardzo uważać na sinice. Produkowane przez nie toksyny, jak hepatotoksyny, powodują toksyczny wpływ na wątrobę, z kolei neurotoksyny działają na układ nerwowy, powodując jego zaburzenia.
Kontakt z sinicami może skutkować objawami skórnymi, jak wysypka czy zapalenie spojówek, ale też dolegliwościami pokarmowymi, jak wymioty, biegunki, bóle brzucha. Może pojawiać się też m.in. gorączka. Kwitnące mikroalgi również mogą mieć niekorzystny wpływ na zdrowie osób mających z nimi kontakt.
Makroalgi w wodzie - czy mogą szkodzić zdrowiu?
Tymczasem makroalgi nie produkują toksyn. Za to mogą powodować zbyt małą ilość tlenu w wodzie, co może z kolei powodować śmierć żywych organizmów w wodzie, ich rozkład i co za tym idzie, obecność bakterii gnilnych w wodzie.
Dlatego też i makroalgi mogą powodować, że w czasie urlopu z kąpieli nie skorzystamy. Żeby uniknąć przykrej niespodzianki, gdy zjawimy się na plaży w bikini i z dmuchanym materacem pod pachą, lepiej na bieżąco śledzić komunikaty w tej sprawie. Z tą myślą na bieżąco jest aktualizowany serwis kąpieliskowy GIS.
Bezpieczeństwo nad wodą - o czym trzeba pamiętać
W czasie wypoczynku nie zapominajmy nie tylko o czyhających w wodzie glonach, ale również o tym, aby odpowiednio chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem, a także, aby nie lekceważyć zagrożeń związanych z samym pływaniem w wodzie, o czym pisaliśmy w artykule Jeszcze nie ma wakacji, już są ofiary. Nie daj się utopić tego lata.
Pamiętajmy też o apelach służb, aby nie utrudniać ich pracy przez tzw. parawaning. Przeczytacie o tym w artykule Niebezpieczne parawany na plaży. Ratownik ostrzega przed ich rozstawianiem.