Nie tylko cardio radzi sobie ze spalaniem tłuszczu. Ten trening okazuje się równie skuteczny

Spalanie tkanki tłuszczowej to żmudny proces, który wymaga sporego poświęcenia. Mówi się, że trening cardio jest najskuteczniejszą metodą w walce z nadwyżkami kalorycznymi. Tak jest, ale według naukowców równie skuteczne w spalaniu tłuszcze są interwały o wysokiej intensywności. Napisali o tym na łamach czasopisma "British Journal of Sports Medicine".

Wielu z nas chciałoby pozbyć się nieco tłuszczu z miejsc, w których nagromadziło się go zbyt dużo. Skuteczne spalanie tłuszczu wymaga jednak regularnych ćwiczeń i samodyscypliny. Powszechnie wiadomo, że dzięki ćwiczeniom cardio można pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej.

Otóż okazało się, że równie skuteczny może być trening interwałowy o wysokiej intensywności (ang. High Intensity Interval Training), określany w skrócie jako HIIT. Polega on na przeplataniu tempa wykonywanych ćwiczeń, czyli intensywnego wysiłku przerywanego ćwiczeniami cardio o umiarkowanym tempie. Taki trening można wzbogacić o dowolny rodzaj ćwiczeń, np. jazdę na rowerze, bieganie, ćwiczenia siłowe czy eksplozywne.

Trening HIIT to skuteczny sposób w walce z tkanką tłuszczową

Jest to wniosek naukowców z Victoria University w Melbourne w Australii. Według nich jest to bardzo skuteczna forma treningu, która zapewnia dobre efekty, a tym samym nie zajmuje wiele czasu.

- Jeśli nie można pozbyć się upartej tkanki tłuszczowej, warto w planie treningowym uwzględnić ćwiczenia HIIT – powiedział współautor analizy, prof. Zeljko Pedisic.

Naukowcy przeprowadzili 18 badań eksperymentalnych, aby sprawdzić, jaki wpływ trening HIIT ma na tempo spalania tłuszczu podczas treningu. Obejmowało ono 511 uczestników. Przydzielono ich losowo do grupy, w której wykonywali ćwiczenia (m.in. interwały o wysokiej intensywności i ćwiczenia aerobowe) lub do grupy, w której nie praktykowano ćwiczeń. Obserwacje trwały od 2 do 14 tygodni. Prawie we wszystkich badań ochotnicy byli zaangażowani we trzy sesje treningu HIIT tygodniowo.

Oto co ustalili naukowcy

W ramach tej analizy uczeni wywnioskowali, że kilka sesji treningu HIIT w tygodniu potrafi zmienić ciało w "maszynę" do spalania tłuszczu. Co więcej, interwały nie tylko ułatwiają pozbycie się nadwyżek kalorycznych, ale także przyspieszają przemianę materii.

Naukowcy zalecają połączenie treningu HIIT z innymi aktywnościami fizycznym, takimi jak: pływaniem czy intensywnym spacerem. Dodali, że u uczestników proces metabolizmu tłuszczów poprawił się po czterech tygodniach po rozpoczęciu regularnych ćwiczeń interwałowych. Natomiast po 12 tygodniach każda minuta aktywności fizycznej przyspieszała spalanie o dodatkowe 0,13 g tłuszczu, a to dzięki HIIT. Uczeni obliczyli, że osoba, która w tygodniu poświęca 150 minut na ruch w połączeniu z interwałami, może w ten sposób spalić w ciągu dekady nawet 10 kg dodatkowego tłuszczu.

Jak wywnioskowali badacze, uczestnicy z nadwagą zaczęli szybciej spalać tkankę tłuszczową w porównaniu z tymi, którzy mieli prawidłowy stosunek wagi do wzrostu. Są zgodni w tym, że to odkrycie może okazać się pomocne, szczególnie dla osób, które walczą z nadwagą.

- Według najnowszego światowego badania trendów fitness, HIIT jest jednym z najpopularniejszych form treningu. Jeśli jeszcze nie spróbowałeś tych ćwiczeń, powinieneś to zrobić – podsumowuje prof. Pedisic.

Anna Tłustochowicz