Nawet 2/3 dzieci uznanych za otyłe może mieć wagę w normie. Winny współczynnik BMI
Lekarze i pedagodzy zwracają od lat uwagę na fakt, że dzieci tyją. Jest faktem, że współcześnie młodzież oraz dzieci (ale też dorośli!) wykazują mniejszą aktywność fizyczną niż rówieśnicy sprzed dekad, jest też faktem, że częściej niż kiedykolwiek w dziejach zmagają się z nadmierną masą ciała. Jednak nowe badanie rzuca inne światło na fakt rozpoznawania dzieci jako osób zbyt grubych. Zamiast BMI polecane jest inne narzędzie pomiaru, które może wskazać, że 2/3 dzieci uważanych za zbyt grube, w rzeczywistości ma prawidłową masę ciała.

Dzieci uznane za otyłe wcale nie są otyłe?
Według nowego badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Wschodniej Finlandii we współpracy z uczelniami w Bristolu i Exeter, wskaźnik masy ciała (BMI) niemal trzykrotnie częściej klasyfikuje dzieci jako otyłe w porównaniu do stosunku obwodu talii do wzrostu.
Analiza przeprowadzona przez badaczy wykazała, że aż dwie trzecie dzieci uznanych za otyłe na podstawie BMI miało prawidłowy poziom tkanki tłuszczowej według pomiaru stosunku talii do wzrostu.
BMI, powszechnie stosowane jako wskaźnik otyłości u dzieci, nie odróżnia tkanki tłuszczowej od masy mięśniowej, co może prowadzić do błędnych klasyfikacji dotyczących nadwagi. Wyniki badań opublikowano w branżowym piśmie Obesity and Endocrinology.
Dzieci coraz bardziej tyją, ale pomiary są wadliwe
Lancet Commission on Obesity oraz European Association for the Study of Obesity (EASO) niedawno zaleciły, aby diagnozowanie otyłości u dorosłych nie opierało się wyłącznie na wskaźniku BMI, lecz było potwierdzane dodatkowymi pomiarami, takimi jak stosunek obwodu talii do wzrostu.
Podobne podejście rekomenduje brytyjski National Institute for Health Care and Excellence, który wskazuje stosunek talii do wzrostu jako skuteczne narzędzie do oceny ryzyka zdrowotnego związanego z otyłością u dzieci.
Pomiar stosunku obwodu talii do wzrostu lepszy niż pomiar BMI
To badanie jest największym na świecie badaniem pediatrycznym porównującym wskaźnik masy ciała (BMI) ze stosunkiem obwodu talii do wzrostu. Obejmowało 7600 dzieci z kohorty lat 90., które były obserwowane prezez badaczy University of Bristol od 9. do 24. roku życia. Spośród 1431 dzieci sklasyfikowanych jako mające nadwagę na podstawie BMI w wieku 9 lat:
- 25 proc. miało wysoki poziom tkanki tłuszczowej według stosunku talii do wzrostu,
- 11 proc. miało nadmiar tkanki tłuszczowej,
- 64 proc. miało prawidłowy poziom tłuszczu zgodnie z przyjętymi wartościami granicznymi.
Natomiast spośród 517 dzieci, u których stosunek talii do wzrostu wskazywał na wysoki poziom tkanki tłuszczowej:
- 70 proc. było sklasyfikowanych jako dzieci z nadwagą według BMI,
- 24 proc. miało BMI wskazujące na otyłość,
- 6 proc. miało prawidłowy wskaźnik BMI.
Razem schudli prawie 100 kg. Polskie gwiazdy i ich spektakularne metamorfozy
Jak obliczyć poziom tkanki tłuszczowej?
Dwuwiązkowa absorpcjometria rentgenowska (DEXA) jest uznawana za najlepsze narzędzie precyzyjnego pomiaru tkanki tłuszczowej. Jednak ze względu na wysokie koszty urządzenie to nie jest powszechnie dostępne w podstawowej opiece zdrowotnej.
Wcześniejsze analizy tych samych danych wykazały, że stosunek obwodu talii do wzrostu może oceniać poziom tkanki tłuszczowej z dokładnością do 85 proc. w porównaniu z wynikami uzyskanymi za pomocą DEXA.
Wartości graniczne stosunku talii do wzrostu, określające wysoki, nadmierny i prawidłowy poziom tkanki tłuszczowej w tym badaniu, zostały opracowane na podstawie wcześniejszych wyników uzyskanych u tych samych dzieci i nastolatków.
Tkanka tłuszczowa w okolicy talii a ryzyko cukrzycy typu 2
W niniejszym badaniu punkty odcięcia stosunku talii do wzrostu zostały dodatkowo zewnętrznie zweryfikowane pod kątem przewidywania cukrzycy typu 2 u 3329 dorosłych Amerykanów.
Wysoki poziom tłuszczu w stosunku talii do wzrostu wiązał się z wyższym ryzykiem wystąpienia stanu przedcukrzycowego, podczas gdy nadmiar tłuszczu w tym stosunku przewidywał większe prawdopodobieństwo rozwoju cukrzycy typu 2.
Stosunek talii do wzrostu to niedrogie, łatwo dostępne, dokładne i precyzyjne narzędzie do wykrywania wysokiego poziomu tłuszczu oraz nadmiaru tkanki tłuszczowej u dzieci i nastolatków
— skomentował Andrew Agbaje, lekarz i profesor nadzwyczajny w zakresie epidemiologii klinicznej i zdrowia dzieci na Uniwersytecie Wschodniej Finlandii.
Jego wcześniejsze badania również wykazały, że stosunek talii do wzrostu skutecznie przewiduje zarówno ogólną otyłość, jak i otyłość centralną.

Nadwagę i otyłość u dzieci i nastolatków nie powinno się diagnozować wyłącznie na podstawie wskaźnika BMI, ale można je potwierdzić stosunkiem talii do wzrostu, gdy skan DEXA jest niedostępny lub niewystarczający
– podsumował prof. Agbaje.