Nastąpi przełom w leczeniu alzheimera i parkinsona? Polscy badacze są na dobrej drodze
Co roku schorzenia neurodegeneracyjne odbierają życie milionom ludzi. Zaczyna się od stopniowej utraty umiejętności, a kończy na całkowitej niezdolności do samodzielnej egzystencji. Ale być może już wkrótce nastąpi przełom w ich diagnostyce. Polscy naukowcy opracowali metodę, która pozwoli na szybkie wykrycie choroby Alzheimera i Parkinsona.
Jednym z największych wyzwań współczesnej medycyny w kontekście starzenia się społeczeństwa są choroby neurodegeneracyjne, szczególnie alzheimer i parkinson. Te przypadłości są na tyle podstępne, że przez lata rozwijają się po cichu, nie dając wyraźnych sygnałów. Zmieniają całkowicie życie chorego i jego bliskich. Kluczowy krok w spowolnieniu ich postępu i spowolnieniu objawów stanowi wczesna diagnoza.
Ta metoda wykryje choroby neurodegeneracyjne
Odkrycie polskiego naukowca dr inż. Piotra Hańczyca z Zakładu Optyki na Wydziale Fizyki UW daje nadzieję dla pacjentów diagnozowanych w kierunku chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera i Parkinsona. Pozwoli ono wykryć je we wczesnym stadium.
„Choroby neurodegeneracyjne najczęściej są diagnozowane stosunkowo późno, gdy ich leczenie jest już utrudnione i nie przynosi zadowalających rezultatów. Wynika to ze specyfiki tych schorzeń. Mogą one rozwijać się latami bez wystąpienia objawów, ponieważ nasz układ nerwowy uruchamia silne mechanizmy obronne, które odwlekają je w czasie. Dopiero po przekroczeniu pewnej masy krytycznej choroby te dają o sobie znać. Dla medycyny ważne jest więc, by dysponować metodą diagnostyczną, która pozwoli wykryć schorzenia wiele lat przed tym, gdy pacjent odczuje, że jest chory” – wyjaśnił dr inż. Hańczyc.
Nowa metoda na alzheimera
Jak czytamy w komunikacie, ta nowa metoda „polega na badaniu widma, które powstaje w wyniku prześwietlenia specjalną wiązką laserową próbek pobranych od pacjentów”. Dzięki tej analizie widma będzie można stwierdzić, czy w organizmie chorego znajdują się amyloidy i jednocześnie stwierdzić ich najwcześniejsze stadia, czyli te, które nie powodują problemów zdrowotnych. Zidentyfikowanie amyloidów umożliwi określenie stadium ich rozwoju na długo przed ujawnieniem się objawów.
„Amyloidy połączone z fluorescencyjnym barwnikiem emitują silniej światło, w porównaniu do białek o prawidłowej budowie. Właśnie ta odmienność pozwala jednoznacznie stwierdzić, czy w materiale biologicznym pacjenta znajdują się chorobotwórcze białka, a jeżeli tak, możemy analizować stadium takich białek. Dzięki temu lekarz otrzyma konkretne wskazówki do wdrożenia odpowiedniej terapii lub zastosowania działań profilaktycznych” – dodał naukowiec.
Przełomowa metoda w diagnozowaniu choroby Parkinsona
Określenie konkretnego schorzenie będzie zależało od sposobu wyznakowania analizowanego materiału barwnikami fluorescencyjnymi. W przypadku choroby Parkinsona będzie można stwierdzić za pomocą tej nowo opracowanej metody, czy w analizowanym materiale biologicznym dochodzi do agregacji białka ASN (alfa-synukleiny).
Jak zaznaczył dr inż. Hańczyc, jeśli „badany materiał pochodzi od osoby chorej, fluorescencyjny barwnik zwiąże się z ASN, co pozwoli dać lekarzowi wskazanie, iż pacjent, nawet gdy nie ma jeszcze żadnych objawów, w przyszłości rozwinie się choroba Parkinsona”.
Obecnie na Uniwersytecie Warszawskim i w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego prowadzone są intensywne prace nad rozwijaniem technologii diagnozowania schorzeń związanych z postępującym uszkodzeniem struktur i funkcji neuronów. Cel jest taki, aby rozwiązanie wdrożyć jako usługę medyczną poprzez spółkę spin-off powołaną przez obie uczelnie.