Nasi sąsiedzi szykują się na epidemię odry. Czy mamy się czego bać?
Władze Kijowa alarmują o groźbie wybuchu epidemii, która może przypominać skalę kryzysu z 2018 roku. Na oficjalnej stronie internetowej miasta, wezwano do natychmiastowego zaszczepienia dzieci, zapewniając, że dostęp do szczepionek jest wystarczający. Czy Polacy mają powody do obaw?
W Kijowie zaobserwowano znaczny wzrost przypadków zachorowań na odrę, co wzbudza niepokój władz miejskich. Sytuacja ta robi się niebezpieczna, szczególnie w kontekście niedawno ogłoszonej epidemii odry w Rumunii, kraju sąsiadującym z Ukrainą. Kijowski departament zdrowia wyraża głębokie zaniepokojenie i apeluje o podjęcie wszelkich możliwych działań, aby uniknąć sytuacji podobnej do epidemii odry z 2018 roku.
Epidemia odry tuż za naszą granicą
Władze Kijowa aktywnie zachęcają rodziców do szczepienia dzieci, podkreślając, że w stolicy Ukrainy rośnie ryzyko wybuchu epidemii. "Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec wybuchowi epidemii odry, takiej jak ta, która miała miejsce w 2018 roku" - mówi przedstawiciel departamentu zdrowia. W odpowiedzi na tę sytuację władze miejskie informują o dostępności szczepionek i zwracają się z apelem o ich wykorzystanie w celu ochrony zdrowia publicznego.
Zwracając się do mieszkańców, władze miasta Kijowa przypominają, że ochrona przed odrą jest kluczowa, szczególnie w obliczu rosnącej liczby zachorowań. "Musimy zrozumieć, że niezaszczepione dzieci są głównym źródłem wybuchów epidemii odry. Choroba rozpoczyna się od nich, a następnie rozprzestrzenia na dorosłych. Dlatego apelujemy przede wszystkim do rodziców, aby jak najszybciej skontaktowali się ze swoim pediatrą lub lekarzem rodzinnym i upewnili się, że ich dzieci są zaszczepione" - dodają władze.
Władze apelują o szczepienia przeciwko odrze
Podkreślają również, że szczepienie jest bezpłatne i stanowi najlepszą formę ochrony przed chorobą. "Odra jest bardzo niebezpieczna i może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet śmierci. Zaszczepione dzieci są znacznie mniej narażone na zachorowanie, a jeśli już do niego dojdzie, przebiega ono łagodniej. Dwa proste kroki - konsultacja z lekarzem i szczepienie zgodne z kalendarzem szczepień - to najlepsza ochrona dla waszych dzieci, waszych rodzin i całej społeczności" - apelują władze Kijowa.
Odra. Co to za choroba?
Odra jest zakaźną chorobą, która kiedyś powodowała nawet 2 miliony zgonów co kilka lat. Zmieniło się to dzięki szczepionce opracowanej przez Johna Franklina Endersa, wprowadzonej do użycia w 1963 roku. Mimo że odra jest wysoce zakaźna i nie zniknęła całkowicie, jej występowanie znacznie się zmniejszyło. Uważa się, że aby całkowicie wyeliminować tę chorobę, konieczne jest osiągnięcie 95% odporności w populacji, co jest trudne do zrealizowania.
Niestety, ostatnie dane są alarmujące. Kraje takie jak Wielka Brytania, Grecja, Czechy i Albania utraciły status krajów wolnych od odry. Na początku 2023 roku, w Europie odnotowano 900 przypadków odry, co przewyższa całkowitą liczbę zachorowań z 2022 roku. Andrew Pollard, dyrektor Oxford Vaccine Group, ostrzega przed powrotem tej niegdyś zapomnianej choroby. W lipcu bieżącego roku Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia w Londynie wydała oświadczenie, że liczba przypadków odry może znacząco wzrosnąć, osiągając nawet dziesiątki tysięcy. Spowodowane to może być spadkiem liczby szczepień, który nastąpił w wyniku pandemii koronawirusa.