Nareszcie wiadomo, dlaczego osoby rzucające palenie przybierają na wadze
Rzucanie palenia jest trudne nie tylko ze względu na uzależnienie od nikotyny. Wiele osób, które rezygnują z papierosów, zaczyna gwałtownie przybierać na wadze, a chcąc schudnąć, wracają do nałogu. Naukowcy wyjaśnili, dlaczego tak się dzieje - i co robić, by nie tyć.
Każdy, kto kiedykolwiek próbował rzucić palenie wie, jak silna bywa potrzeba stosowania "zamienników" papierosów - trzymania czegoś w rękach lub w ustach. Wiele osób odruchowo sięga wtedy po przekąski. Ale to jeszcze nie wyjaśnia, czemu tak bardzo przybierają na wadze.
Dlaczego więc tak się dzieje? Mechanizm ten zbadali naukowcy z na University of Minnesota Medical School (wyniki opublikowano w czasopiśmie Drug and Alcohol Dependence).
Badanie objęło grupę palaczy i osób niepalących w wieku od kilkunastu do 70 lat. Część grupy dostała naltrekson (lek stosowany w leczeniu zaburzeń związanych z używaniem opioidów), część zaś placebo. Następnie palących uczestników poproszono o niepalenie przez 24 godziny. Po tym czasie dano im do wyboru przekąski (niektóre z nich były bardziej kaloryczne).
Palacze, którzy zażyli wcześniej naltrekson, sięgali po zdrowsze przekąski, natomiast ci, którzy przyjęli placebo, wybierali przekąski słodsze lub tłustsze - dużo bardziej kaloryczne. Jak skomentował dr Mustafa al'Absi, główny autor badania, u osób uzależnionych od nikotyny silnie aktywny jest endogenny układ opioidowy, przez co chętniej wybierają one po pokarmy niezdrowe, o wyższej zawartości węglowodanów i tłuszczu. Ekspert określił to jako zachowanie kompensacyjne, prowadzące do przyrostu masy ciała, co uniemożliwia wielu osobom skuteczne rzucenie palenia. Podsumowując, w trakcie odwyku od nikotyny wiele osób przybiera na wadze, gdyż ta część mózgu, która łaknie nikotyny, po jej wyeliminowaniu potrzebuje paliwa zastępczego.
Ale jest też dobra wiadomość: zdając sobie sprawę z tego mechanizmu, można z nim walczyć. Autorzy badania radzą, by jeszcze przed rozpoczęciem walki z nałogiem ustalić sobie dokładny plan, który odwróci uwagę od jedzenia (mogą to być np. zajęcia takie jak ćwiczenia, czy spotkania z przyjaciółmi - coś, co sprawia przyjemność).
Warto również spotkać się z dietetykiem, który na podstawie aktualnej wagi, sposobu odżywiania i stylu życia rozpisze optymalną dietę, zaspokajającą potrzeby żywieniowe organizmu, a także mieć w domu zdrowsze wersje niezdrowych przekąsek - np. słodycze bez cukru czy chipsy z warzyw.
Polecany artykuł: