Na to świadczenie czekało wielu Polaków. Posypały się pierwsze wnioski

Świadczenie wspierające to nowy rodzaj pomocy materialnej skierowanej do osób niepełnosprawnych. Wiceminister resortu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Łukasz Krasoń poinformował o dużym zainteresowaniu. A my nieco bliżej przyglądamy się całej sprawie.

Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, od początku roku zainteresowanie świadczeniem wspierającym jest bardzo duże. Trudno się temu dziwić, w końcu zainteresowanie finansowym wsparciem zwłaszcza kiedy w grę wchodzi choroba, czy niepełnosprawność jest czymś naturalnym. Jak wskazuje Krasoń, na ten moment wnioski złożyło ponad 280 tys. osób. Ile pieniędzy można otrzymać oraz czy ktoś już cieszy się z pierwszych wypłat? Sprawdzamy szczegóły.

Kto otrzyma świadczenie wspierające? Niepełne informacje

PAP opublikowała rozmowę z Łukaszem Krasoniem, pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych. Wiceminister zaznaczył, że dynamika składanych wniosków o przyznanie świadczenia wspierającego nieustannie rośnie. 

- Jeśli chodzi o tempo tzw. skalowania, czyli badania poziomu potrzeby danej osoby, jest dużo lepiej - wyjaśnia Krasoń.

A zatem wiemy, że coraz sprawniej oceniane są potrzeby niepełnosprawnych, a uprawnionych do przeprowadzenia tych działań jest 1741 specjalistów. Na terenie całego kraju bada się tygodniowo nawet 5 tysięcy osób. A wnioski o przyznanie świadczenia złożyło już ponad 280 tys. ludzi. 

Brzmi optymistycznie, niemniej to nadal są dane dotyczące zainteresowania, potrzeb, a nie tego ilu z tych ludzi docelowo otrzymało, lub otrzyma pieniądze. Dlatego skierowaliśmy prośbę do resortu o podanie bardziej szczegółowych danych. 

Mamy nadzieję, że dzięki temu uda się nam ustalić liczbę osób niepełnosprawnych, którym od początku roku przyznano świadczenie wspierające oraz o sumę wypłaconych środków z tego tytułu. Po otrzymaniu odpowiedzi opublikujemy ją na naszym portalu.

Wniosek o świadczenie wspierające. Ile można otrzymać?

W związku z tym, że wysokość świadczenia wspierającego jest w dużej mierze zależna od wartości renty socjalnej, pojawiały się głosy, że niepełnosprawni mogą liczyć na spore pieniądze. Oczywiście o ile dojdzie do sytuacji, kiedy wspomniana renta zostanie zrównana z poziomem najniższego wynagrodzenia.

Natomiast watro zaznaczyć, że na ten moment renta socjalna wynosi 1780,96 zł i stanowi punkt odniesienia do naliczania wartości świadczenia wspierającego. Jak wynika z informacji opublikowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, kwota świadczenia wspierającego zależy od tego jak zostaną ocenione potrzeby osoby niepełnosprawnej. 

W celu otrzymania pozytywnej decyzji potrzeby niepełnosprawnej osoby ubiegającej się o nowe świadczenie muszą zostać ocenione przez specjalistów na poziomie od 70 do 100 punktów. 

Natomiast wartość wypłacanych środków to wynosi od 40 do 220 procent wysokości renty socjalnej. A zatem biorąc pod uwagę obecny poziom renty socjalnej, najwyższa wartość świadczenia (od 95 do 100 pkt.) wyniesie nieco ponad 3,5 tys. złotych. Jednak tu warto zaznaczyć, że chory z taką punktacją potrzeb to osoba w stanie hospicyjno-wegetatywnym.

Więcej na temat wartości przyznawanych punktów i całego procesu ubiegania się o świadczenie pisaliśmy w odrębnym artykule, który znajduje się TUTAJ.

Przypominamy także, że ubieganie się o świadczenie wspierające zostało podzielone na trzy etapy. W 2024 roku rozpatrywane są wnioski osób z najwyższymi potrzebami, czyli od 87 do 100 pkt. 

W 2025 planowany jest drugi etap, czyli od 78 do 86 pkt. A trzeci etap dla osób z niepełnosprawnościami z pozostałymi uprawniającymi poziomami potrzeby wsparcia, tj. od 70  do 77 pkt. ma ruszyć 1 stycznia 2026 roku.

Magdalena Siraga