Na świat przyszło "dziecko z dwiema głowami i trzema rękami". Lekarze: bliźnięta nie zostaną rozdzielone
Dwie głowy, trzy ręce, jeden tors, ale oddzielne serca - wyjątkowe bliźnięta dopiero przyszły na świat, a już rozpisują się o nich media. Co ciekawe, ich mama podczas badań kontrolnych dowiedziała się, że urodzi dwójkę dzieci. Nic nie wskazywało jednak na to, że nie będą to typowe bliźnięta...
Mieszkanka Indii, Shaheen Khan, urodziła dwoje niemowląt, które łączy jeden tors. Stan bliźniąt nie został zdiagnozowany w trakcie ciąży. Badanie USG potwierdziło, że rodzice mogą spodziewać się bliźniąt, jednak lekarze nie wykryli ich zrośnięcia.
Po porodzie lekarze i matka byli zszokowani. Dziecko - w dokumentacji medycznej figuruje w liczbie pojedynczej - urodziło się z dwiema główkami, trzema rękami i dwoma sercami.
Śmiertelność bliźniąt syjamskich zaraz po porodzie jest wysoka. W tym przypadku tak się jednak nie stało. Cudowne dziecko zostało przyjęte do szpitala w pobliskim mieście Indore, gdzie jest monitorowane przez lekarzy. Bliźnięta mają się dobrze i lekarze nie planują na razie żadnych operacji. Matka bliźniąt nadal pozostaje w szpitalu okręgowym w Ratlam.
Opiekujący się dziećmi dr Lahoti, powiedział: "Tego rodzaju przypadki są rzadkie, a stan dzieci pozostaje niepewny, szczególnie w pierwszych dniach. W związku z tym utrzymujemy je pod obserwacją".
Choć w raportach lekarzy noworodek traktowany jest jako pojedyncze dziecko, nie ma oficjalnych doniesień, czy niemowlę uznano za "bliźnięta syjamskie" czy za "jedno dziecko".
Czym są bliźniaki syjamskie?
Bliźniaki syjamskie są efektem błędu genetycznego. Dochodzi do niego w wyniku niecałkowitego podziału zapłodnionej komórki jajowej. Dotyczy tylko bliźniąt jednojajowych i jest efektem opóźnionego procesu podziału komórkowego. Im później następuje podział, tym więcej wspólnych organów będzie łączyć bliźniaki.
Operacja rozdzielenia bliźniąt jest tym trudniejsza, im bardziej są one połączone.
Najwięcej przypadków urodzeń bliźniąt syjamskich występuje w Indiach i krajach afrykańskich.
Polecany artykuł:
Porady eksperta