Myślał, że ma zapalenie ucha, prawda okazała się gorsza. Lekarze dają mu 18 miesięcy życia
Dave Whitford to 49-letni pacjent, który trafił do szpitala z podejrzeniem infekcji ucha. Okazało się jednak, że spekulacje lekarzy są błędne, a przyczyna dziwnych objawów jest naprawdę bardzo poważna.
Dave od jakiegoś czasu czuł, że coś jest nie tak. Zmagał się z bardzo niepokojącymi dolegliwościami. Nie mógł utrzymać równowagi, miał zawroty głowy oraz wymioty. Kiedy poczuł, że mocno boli go ucho, postanowił udać się do lekarza. Miało to miejsce w Wielkanoc 2019 roku. Medycy początkowo podejrzewali, że mężczyzna ma infekcję ucha wewnętrznego w wyniku ukąszenia owada. Jednak objawy nie mijały, dlatego lekarze postanowili wykonać skan głowy. Wynik zaskoczył wszystkich. Okazało się, że Dave ma zmianę na mózgu, która prawdopodobnie jest guzem.
Dave nie spodziewał się takiej diagnozy
Kiedy mężczyzna dowiedział się, co tak naprawdę mu jest, był zszokowany. „Kiedy się dowiedziałem, po prostu płakałem, ponieważ byłem zdruzgotany” - powiedział.
Od momentu postawienia diagnozy od razu wdrożono leczenie. Mężczyznę poddano chemioterapii oraz radioterapii. Niestety, w grudniu 2021 roku lekarze stwierdzili, że guz zaczął się znacząco powiekszać.
Podjęto się więc operacji usunięcia guza. Po 4 tygodniach przyszły wyniki. Okazało się, że to bardzo złośliwy guz mózgu w 4 stadium zaawansowania.
"Kiedy go wycięto, lekarzom zajęło aż miesiąc, aby odkryć, jak bardzo był zły. Myśleli na początku, że mógł to być guz drugiego stopnia, ale został zbadany i okazało się, że to czwarty stopień. A ten jest najgorszy...." - wspomina Dave. Lekarze dawali mu maksymalnie 18 miesięcy życia.
"Mam 12 do 18 miesięcy życia, ale mogę żyć dłużej, po prostu nie wiadomo ile dokładnie" - powiedział.
Nieprzyjemne skutki operacji
Dodatkowo mężczyzna musi znosić na co dzień uporczywe skutki operacji. Podczas zabiegu medycy usunęli nie tylko guza, lecz także cześć mózgu. W skutek tego mężczyzna ma problemy z pamięcią i duże spadki energii.
"Nie mam energii i bardzo łatwo się wyziębiam, więc muszę mieć specjalne prześcieradła, które mnie rozgrzeją" - tłumaczy.
Ponadto Dave zmaga się z bezsennością, będącą wynikiem dzwonienia w uchu.
"Operowali po lewej stronie, więc mam dzwonienie w uchu, co jest dość irytujące, zwłaszcza gdy próbuję zasnąć" - żali się.
Guz, nie dość, że odebrał mu zdrowie, to jeszcze zdolność do pracy. Zrozpaczony Dave założył nawet zbiórkę, by móc utrzymać rodzinę i opłacić rachunki.