Można zahamować starzenie? Naukowcy znają odpowiedź
Czy można spowolnić tempo starzenia? Czy ograniczenia biologiczne powodują, że nie da się go zahamować? To zagadnienie naukowcom spędza sen z powiek. Wielu z nich uważa, że starzenie społeczeństwa jest jednak nieuniknione. O skomentowanie tych doniesień naukowych poprosiliśmy psycholog i socjolog Iwonę Firmanty z firmy szkoleniowo–doradczej Human Skills.
Spis treści
- Niestety tempo starzenia się nie zmienia
- Natura ma jednak władzę nad długością naszego życia
- Co zatem wpływa na starzenie się społeczeństwa?
- Jakie problemy wynikają ze starzenia się społeczeństwa?
Najprawdopodobniej nie da się zahamować starzenia – jest to wniosek najnowszych badań naukowych, który ukazał się na łamach czasopisma „Nature Communications”. Przeanalizowano dane o długości życia ludzi na przestrzeni wieków, a następnie porównano je z długością życia ssaków naczelnych.
Grupa składająca się z około 40 naukowców postanowiła w ramach tych badań przetestować tzw. hipotezę niezmienności starzenia. Chcieli przyjrzeć się temu, czy długość trwania życia w ogóle rośnie. W dzisiejszych czasach, w dobie rozwoju cywilizacji i szybkiego postępu naukowo-technicznego (w tym medycznego), większość z nas myśli, że jednak dłużej żyjemy. A to tak do końca wcale nie jest!
We wcześniejszych analizach wskazano efekt czysto statystyczny - od połowy dziewiętnastego roku średnia długość życia wydłużała się o trzy miesiące co roku. Wcale to nie dowodzi o spowolnionym tempie starzenia, bo nam wciąż lata uciekają.
Termin „średnia oczekiwana długość życia” jest to wielkość statystyczna mówiąca nam o średniej liczbie lat, jaką mamy do przeżycia. Jak już wcześniej wspominaliśmy, naukowcy wzięli pod lupę „hipotezę niezmienności tempa starzenia się”. Jej założenie brzmi następująco: za wzrost statystycznej długości życia odpowiada jedynie spadek śmiertelności niemowląt i dzieci.
Niestety tempo starzenia się nie zmienia
W dawnych czasach średnia długość życia naszych przodków była zdecydowanie niższa z powodu wysokiej śmiertelności w początkowych etapach życia. Z biegiem czasu malała śmiertelność wśród najmłodszych, co przekładało się na wzrost średniej oczekiwanej długości życia.
Naukowcy wzięli pod uwagę też inną prawidłowość – w przypadku, gdyby proces starzenia byłby wolniejszy, to oznaczałoby, że umieralność osób starszych powinna być wtedy niższa. Czyli zatem ludzie żyliby dłużej i później umierali. Postanowili bardziej zgłębić tę kwestię w wyższych grupach wiekowych.
Analiza wykazała brak danych wykazujących, by na przestrzeni wieków wystąpiła ta zależność. Nasuwa się więc wniosek, że nie zmieniła się śmiertelność wśród dorosłych mimo rozwoju cywilizacji i medycyny. Zmierzamy ku starości w tym samym tempie co przed wiekami.
Natura ma jednak władzę nad długością naszego życia
Naturalne tempo starzenia nie zmienia się, a średnia długość życia nie wydłuża się, mimo że dziś mamy dostęp do większej ilości pożywienia, opieki zdrowotnej czy leków na wiele schorzeń i dolegliwości. Nie ma to wpływu na średnią długość życia. Dlatego, że jak zaznaczył jeden z autorów badania Jose Manuel Aburto z Uniwersytetu Oksfordzkiego, „na razie rozwój medycyny nie jest w stanie pokonać biologicznych uwarunkowań”.
Zdaniem naukowców odwrócenie procesu starzenia może być niemożliwe z powodu ograniczeń biologicznych. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy psycholog i socjolog Iwonę Firmanty z firmy szkoleniowo – doradczej Human Skills. Według niej „natura to dobrze wymyśliła” - Długowieczność jest tym, czego potrzebujemy i o czym niejedna osoba marzy. Ale czy to byłby finalnie dla nas dobre? Czy nie bylibyśmy po prostu w pewnym momencie zmęczeni? Czy w ogóle byśmy się pomieścili na tej ziemi, jeżeli nikt by się nie starzał, a zarazem miał potomstwo? A co z codziennym zużyciem komórek naszego ciała? Wszystko ma swój sens, tak jak w przyrodzie np. zmiany pór roku – powiedziała ekspertka.
Przeczytaj także: Demencja (otępienie starcze) przyczyny, objawy, leczenie
Co zatem wpływa na starzenie się społeczeństwa?
Jak stwierdziła Iwona Firmanty „ta odpowiedź jest wielowątkowa”. – Większość z nas ciągle gdzieś goni. Żyjemy w biegu, jemy w biegu. Szukamy sposobów, aby ułatwić sobie funkcjonowanie w takim tempie. Konsumpcjonizm się nakręca, przez co produkujemy coraz więcej plastiku. Nasze ciała absorbują powietrze pełne pyłów, jedzenie pełne zbędnych hormonów i substancji chemicznych. Prowadzimy mało aktywny, siedzący tryb życia. Oczywiście jest to kwestia osobistych wyborów i świadomości. Niemniej jednak to, co nas otacza oraz to, co sami tworzymy i jak dbamy o siebie, wpływa na proces starzenia – wyjaśniła socjolog w rozmowie dla Poradnika Zdrowie.
Zdaniem Iwony Firmanty osoby mogą zachować dłużej swoją „młodość”, jeśli zastanawiają się nad tym, co jest ważne w życiu, świadomie dbają o zdrowie, troszczą się o siebie, umiejętnie zarządzają stresem i emocjami, zwracają uwagę na to, co kupują i co jedzą.
Poniżej wideo jest dalsza część artykułu.
Jakie problemy wynikają ze starzenia się społeczeństwa?
Socjolog podkreśliła, że „nasza ziemia ma ograniczone zasoby – też pod kątem powierzchni”. – Globalne ocieplenie powoduje, że mamy coraz mniej dostępnych terenów, które nadają się do zamieszkania, a nas jest coraz więcej. Do tego dochodzi bardzo delikatny temat związany z tym, jak mają żyć starsi ludzie, np. gdy ich stan zdrowia nie pozwala im na wykonywanie pracy. Co stanie się z nimi, gdy nikt już nie będzie ich potrzebował? Zauważa się, że na świecie powstaje coraz więcej domów starości czy domów opieki społecznej. W naszym kraju nie jest to jeszcze nagminne, ale czy nie jest to kwestia czasu? – tłumaczyła Iwona Firmanty.
Nie da się ukryć, że każdy człowiek ma swoje potrzeby, a gospodarka korzysta z tego i nakręca biznes. – Obrastamy w rzeczy, których nie potrzebujemy. Jak nam się znudzą, to kupujemy nowe. Ale ile tego można nabyć? Na szczęście słyszę coraz częściej wśród ludzi o podejściu „no waste” oraz „eko” i to napawa mnie optymizmem – zaznaczyła ekspertka. Ma nadzieję, że czasy, w których widać w naturze dziko żyjące zwierzęta, nigdy się nie skończą.
Porady eksperta
Polecany artykuł: