Mogła stracić wszystko przez alkohol. Dziś Ewa Skibińska z dumą obchodzi 62. urodziny
Ewa Skibińska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego teatru i telewizji. Widzowie znają ją z „Na dobre i na złe” oraz „Pierwszej miłości”. Jej życie zawodowe pełne było sukcesów, jednak prywatnie musiała zmierzyć się z poważnym problemem. Uzależnienie od alkoholu niemal zrujnowało jej karierę, ale udało jej się wyjść na prostą.
![Mogła stracić wszystko przez alkohol. Dziś Ewa Skibińska z dumą obchodzi 62. urodziny](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-qsFN-TsR9-J6KN_mogla-stracic-wszystko-przez-alkohol-dzis-ewa-skibinska-z-duma-obchodzi-62-urodziny-664x442.jpg)
Ewa Skibińska otwarcie mówi o tym, jak przez lata alkohol był częścią teatralnej rzeczywistości. W wywiadach przyznawała, że w tamtych czasach picie w środowisku artystycznym było w pewnym sensie normą.
Ewa Skibińska miała problem z alkoholem
„Samo picie, nie ukrywajmy, było od zawsze. Przez lata w teatrze też w pewien sposób było dozwolone. To, że alkoholu nie ma na planie albo na scenie, to zdobycz ostatnich czasów” – mówiła w jednym z wywiadów.
Jak przyznaje, na początku wydawało jej się, że alkohol pomaga.
„Był eliksirem talentu, pobudzaczem, dzięki któremu czułam się odważniejsza, bardziej twórcza” – wspominała w wywiadzie dla Wysokich Obcasów.
Z czasem picie stało się codziennością. Przychodziła nietrzeźwa na próby, piła już od rana, aż w końcu nie kontrolowała sytuacji.
„Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce” – przyznała.
Choć wszyscy w teatrze mieli swoje „dziwactwa”, a alkohol nie był niczym niezwykłym, to dopiero po latach uświadomiła sobie, jak głęboko tkwiła w nałogu.
„Każdy w teatrze miał swoje dziwactwa, demony. I my nawzajem je pielęgnowaliśmy i tolerowaliśmy. Co ciekawe, gdy zaczęłam przyznawać się do uzależnienia, wielokrotnie słyszałam, że nikt nie wiedział, że nałogowo piję” – mówiła.
Uzależnienia w środowisku artystycznym. Jak wygrać z uzależnieniem?
Chociaż wydawało jej się, że alkohol ją inspiruje, to rzeczywistość okazała się brutalna. Przekonała się o tym, gdy jedno z jej nagrań do „Poczekalni” Krystiana Lupy zostało odrzucone.
„Nigdy mi nie powiedział dlaczego, ale ja wiem, że na tym filmie byłam w pewien sposób nieprzytomna, jakby za szybą. A to znaczy, że jednak byłam mało twórcza po alkoholu” – wyznała.
Nie był to jednak moment, w którym całkowicie porzuciła nałóg. Przełom nastąpił, gdy jej bliska przyjaciółka, Jolanta Fraszyńska, wprost zapytała, czy nie ma problemu z alkoholem.
„Któregoś razu zauważyła, że jest dość wczesna godzina, a ja proponuję jej drinka. I zapytała wprost, czy aby na pewno nie mam z tym problemu. Wtedy się poryczałam. Ona powiedziała też o tym mojej rodzinie, a potem córka przejęła pałeczkę. I dalej już poszło. Przestałam pić” – wspomina.
Ewa Skibińska - urodziny. Wolna od nałogu, ale nie od refleksji
Dziś nie pije i nie ukrywa, że był to trudny proces. Walka z uzależnieniem wymagała czasu, ale teraz czuje, że odzyskała siebie.
„Przestałam pić. Dla swojej kondycji w pracy, dla siebie i przede wszystkim dla córki” – podkreśla.
Po 34 latach zakończyła związek z Krzysztofem Mieszkowskim. Nie czuje potrzeby bycia w relacji, a życie w pojedynkę traktuje jako swój naturalny stan.
„Nie mam potrzeby bycia z kimś bardzo blisko. Najlepiej czuję się ze sobą. Odkryłam, że jest to dla mnie stan właściwy. Nie afirmuję więc żadnego innego. Bywam zakochana i uwielbiam być w relacji romantycznej, ale nie dążę do założenia komórki, jaką jest związek. Po prostu nie jestem z kimś. Jestem ja albo on i ja razem. Miłość jest wspaniała” – mówiła w wywiadzie.
Czym jest uzależnienie od alkoholu i jak wygląda leczenie?
Alkoholizm to poważne zaburzenie psychiczne, które polega na utracie kontroli nad spożywaniem alkoholu. Uzależniony coraz częściej sięga po używkę, choć jego życie zawodowe i osobiste zaczyna się rozpadać.
Według Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) w Polsce żyje około 900 tysięcy osób uzależnionych od alkoholu. Wiele z nich funkcjonuje pozornie normalnie, ale stopniowo tracą zdrowie i relacje z bliskimi.
Leczenie jest dostępne w specjalistycznych poradniach, a skierowanie nie jest wymagane. Diagnozę stawia specjalista terapii uzależnień, który dobiera odpowiednią metodę terapii.