Mięso i mleko pod szczególnym nadzorem. Zagrożenie pryszczycą w Polsce
W związku z zagrożeniem pryszczycą, w okresie przedświątecznym prowadzone są kontrole mięsa i mleka w sklepach oraz na targowiskach. Sprawdzane jest pochodzenie produktów oraz ich oznakowanie, a także zgodność z obowiązującymi normami. W Polsce nie ma ognisk tej choroby, jednak sytuacja w sąsiednich krajach budzi niepokój.

Kontrole żywności i środki zapobiegawcze
W związku z zagrożeniem pryszczycą, w okresie przedświątecznym prowadzone są kontrole mięsa i mleka w sklepach, na placach handlowych i targowiskach; sprawdzane jest oznakowanie produktów i źródło ich pochodzenia – poinformowało ministerstwo rolnictwa.
W Polsce nie odnotowano żadnego ogniska pryszczycy, a wszystkie podejrzenia sprawdzane są przez służby na bieżąco. Sytuacja epidemiologiczna Słowacji i Węgier nie uległa zmianie
- poinformował w środowym komunikacie Zespół Zarządzania Kryzysowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, koordynujący działania zabezpieczające przed transmisją wirusa pryszczycy na terytorium Polski.
Kontrole prowadzone są przez Państwową Inspekcję Sanitarną, Inspekcję Weterynaryjną i Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Sprawdzane jest oznakowanie mięsa i identyfikacja kraju pochodzenia, a także mleka pozyskiwanego od zwierząt parzystokopytnych (w szczególności bydła, owiec i kóz), ze szczególnym uwzględnieniem krajów, na których terytorium potwierdzono ogniska pryszczycy (Słowacja, Węgry)
– zaznaczył resort rolnictwa.

Zalecenia i ostrzeżenia dla konsumentów
Powołując się na oświadczenie Głównego Lekarza Weterynarii, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Głównego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, resort zaznaczył, że „w Polsce od ponad 50 lat nie ma ognisk pryszczycy, a mięso i produkty mięsne pochodzące z legalnych źródeł są bezpieczne i kontrolowane przez organy urzędowej kontroli żywności”.
Ministerstwo zaapelowało, aby kupować żywność wyłącznie ze sprawdzonych źródeł i zachować szczególną ostrożność wobec przypadkowych miejsc sprzedaży i produktów o znacznie obniżonej cenie lub nieznanym pochodzeniu. Specjaliści radzą, by zrezygnować z zakupu w sytuacji, kiedy stan higieniczny punktu sprzedaży oraz wygląd produktu budzą wątpliwości.
Resort ostrzega, że do rozprzestrzeniania wirusów może dochodzić także przez nielegalną dystrybucję produktów niewiadomego pochodzenia; dlatego jeśli sprzedawca nie potrafi odpowiedzieć na pytanie dotyczące źródła i miejsca pochodzenia oferowanej żywności – mleka, jaj czy mięsa – powinno się zrezygnować z zakupu. Jeżeli jest podejrzenie o niewiadome źródło pochodzenia towarów, trzeba powiadomić o tym Inspekcję Weterynaryjną, Państwową Inspekcję Sanitarną lub Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Na początku stycznia br. niemieckie służby weterynaryjne poinformowały o stwierdzeniu pierwszego od 37 lat przypadku pryszczycy. Gospodarstwo, w którym wystąpiła choroba, znajdowało się ok. 70 km od granicy z Polską. 19 lutego niemieckie służby informowały o zbadaniu 7 tys. próbek pod kątem pryszczycy i niestwierdzeniu kolejnych przypadków choroby. W Niemczech zdjęto już obostrzenia, zlikwidowano obszary zapowietrzony i zagrożony.
Pod koniec marca potwierdzono ogniska pryszczycy na Węgrzech w pobliżu styku granic austriackiej, czeskiej i słowackiej. Na Słowacji potwierdzono sześć ognisk choroby. Zdaniem władz słowackich wirus pryszczycy trafił tam z Węgier. W związku z zagrożeniem Słowacja zaostrzyła kontrole na przejściach granicznych z Węgrami i Austrią. Część małych przejść granicznych została zamknięta. Kontrole mają tam potrwać do 7 maja.
21 marca minister rolnictwa Czesław Siekierski zadecydował w rozporządzeniu o zamknięciu terytorium Polski na przywóz wybranych towarów ze Słowacji. Rozporządzenie ma obowiązywać do momentu przyjęcia odpowiednich rozwiązań przez Komisję Europejską.
Pryszczyca jest wysoce zaraźliwą i niebezpieczną dla zwierząt chorobą wirusową. W przypadku wybuchu choroby wszystkie zwierzęta w gospodarstwach muszą zostać wybite. Choroba atakuje też zwierzęta żyjące dziko. Ostatni raz pryszczyca pojawiła się w Czechosłowacji w 1975 r., a w Polsce, która jest uznawana za kraj wolny od pryszczycy, w 1971 r.