Mick Jagger skończył 80 lat, a wciąż zachwyca. Poznaj jego receptę na świetną formę
Mick Jagger, wokalista The Rolling Stones, pomimo swojego wieku wciąż zadziwia świetną formą. Od 60 lat podczas koncertów jest prawdziwym wulkanem energii. Kondycji może mu pozazdrościć niejeden młody człowiek. Jak dokonał tego ktoś, komu przez lata przyświecała zasada sex, drugs & rock ‘n’ roll?
Ruch przede wszystkim
Michael Philip Jagger, bo tak nazywa się słynny rockman urodził się 26 lipca 1943 r. w Dartford w Wielkiej Brytanii. Jego matka pracowała jako fryzjerka, a ojciec był nauczycielem wychowania fizycznego. To on wpoił synowi zamiłowanie do sportu. Od lat trenerem personalnym Jaggera jest norweski fizjoterapeuta Torje Eike, który dba o kondycję muzyka. Treningi, dzięki którym wokalista Stonesów jest wytrzymały i elastyczny obejmują jogging, jazdę na rowerze, jogę, pilates i oczywiście taniec.
Artysta w wywiadzie dla Daily Mail przyznał:
„TRENUJĘ PIĘĆ LUB SZEŚĆ DNI W TYGODNIU, ALE NIE WARIUJĘ. NA PRZEMIAN ĆWICZĘ NA SIŁOWNI I TAŃCZĘ, POTEM ROBIĘ SPRINTY I TEGO TYPU RZECZY. TRENUJĘ WYTRZYMAŁOŚĆ”.
Podczas trasy rozgrzewa się na bieżni, ale zmniejsza intensywność treningu ze względu na energię, którą zużywa na scenie. Nic zatem dziwnego, że w podczas typowego pokonuje średni 20 km.
Odpowiednia dieta
Bez odpowiedniej diety żadne treningi nie przyniosą spodziewanych efektów. Dlatego do zdrowego odżywiania Mick Jagger podchodzi bardzo sumiennie i rygorystycznie. Od lat jest zwolennikiem żywności organicznej, a na co dzień stosuje dietą ketonową. Redukuje ona spożycie węglowodanów i jest bogatsza w białko niż zwykła dieta. Niekoniecznie ogranicza kalorie, ale jest formą diety niskoglikemicznej, która ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała. Składa się ze zdrowych makaronów, ryżu, chleba i ziemniaków z dużą ilością owoców i warzyw oraz ryb i kurczaków, które stanowią główne źródła białka oprócz fasoli i soczewicy.
Podczas trasy gwiazdor wzbogaca posiłki o węglowodany i zjada jeden posiłek z makaronem dziennie na cztery godziny przed koncertem. Dzięki temu jego mięśnie są wypełnione glikogenem, co zapewnia ich wydajność. Sir Jagger uwielbia też awokado – wspaniałe źródło zdrowych tłuszczów. Na śniadanie preferuje koktajle owocowe, ale w dniu koncertu pije je nie wcześniej niż o 10 rano.
Poza tym stosuje suplementy diety takie jak witaminy A, C, D i E wraz z kompleksem B. Bierze również olej z wątroby dorsza (kwasy tłuszczowe omega-3) oraz żeń-szeń i miłorząb dwuklapowy (ginkgo biloba), które pomagają w podniesieniu wytrzymałości i poprawiają pracę mózgu. Mick Jagger od dawna stosuje się do zasad higienicznego trybu życia. Ograniczył do minimum alkoholi i całkowicie zrezygnował z narkotyków. Jak podkreśla, znalazł zdrowsze sposoby na relaks i radzenie sobie ze stresem.
Higiena psychiczna
Nie tylko fani grupy The Rollong Stones słyszeli zapewne o konfliktach między członkami zespołu. Na szczęście z wiekiem Mick Jagger zaczął cenić sobie komfort psychiczny. I chociaż jak sam przyznał w jednym z wywiadów zajęło mu to sporo czasu to dziś mówi, że dojrzałość to dla niego "pielęgnacja spokoju, a nie chaosu". Dlatego sporo miejsca zajmują w jego życiu techniki relaksacyjne takie jak medytacja, której Jagger uczył się min. od buddyjskich mnichów z Laosu.
Oprócz konwencjonalnej jogi, Jagger ćwiczy też tzw. powietrzną jogę czyli air jogę, która polega na wykorzystaniu masy ciała do wykonywania manewrów, które wykonuje zawieszony na wysokości 2 metrów nad ziemią. Poprawia to nie tylko siłę rdzenia, równowagę i elastyczność, ale pomaga też zrelaksować umysł i wytwarza hormony szczęścia.
Geny mają znaczenie
Zdrowy tryb życia jest nie do przecenienia jeśli chcemy jak najdłużej zachować młodość, ale naukowcy już dawno odkryli, że trzeba mieć do tego również odpowiednie zaplecze genowe. Dzięki genom odpowiednie nawyki i unikanie używek pozwolą na dłuższe życie w dobrej kondycji.
Nic zatem dziwnego, że w 2016 roku Mick Jagger po raz ósmy został ojcem i być może w tej kwestii nie powiedział nadal ostatniego słowa. Życie muzyka usłane było rozlicznymi małżeństwami i romansami różnej długości. Dość powiedzieć, że w ostatnich latach świat obiegła plotka, że wokalista The Rolling Stones przyznał się do tego, że uprawiał sex z czterema tysiącami kobiet.