Miały przynosić radość chorym dzieciom, a zaczęły znikać. "Niektórzy to już wstydu nie mają"

2025-01-10 10:02

Misio-lampki miały przynosić radość małym pacjentom oddziału dziecięcego szpitala w Bochni (woj. małopolskie). Zamiast tego jednak jedna po drugiej znikły. Przedstawiciele oddziału pediatrycznego prosili o niewynoszenie ich. Próby spełzły jednak na niczym.

Miały przynosić radość, a zaczęły znikać. Niektórzy to już wstydu nie mają
Autor: Facebook/Oddział Dziecięcy Szpital Bochnia Miały przynosić radość, a zaczęły znikać. "Niektórzy to już wstydu nie mają"

Dla dzieci pobyt w szpitalu to szczególnie ciężki czas. Aby choć trochę osłodzić im spędzone tam chwile na oddział dziecięcego szpitala w Bochni (woj. małopolskie) trafiły śliczne kolorowe lampki w kształcie uroczych misiów. Te dające radość młodym pacjentom misie były prezentem od fundacji "Mam Marzenie".

Pracownicy szpitala wystosowali apel

Niestety, lampki dość szybko zaczęły znikać ze szpitalnych sal. Pracownicy szpitala obserwując, że liczba lampek maleje w zastraszającym tempie, postanowili wywiesić na korytarzu żółtą, rzucającą się w oczy kartkę, w której zaapelowali o niewynoszenie misiów.

Prosimy nie zabierać lampek, które są darowizną fundacji "Mam Marzenie" dla dzieci przebywających na oddziale pediatrii

- czytamy w ogłoszeniu.

Jednak dla niektórych ten apel był wyłącznie żółtą plamą na ścianie. W czwartek, 9 stycznia, pracownicy oddziału dziecięcego bocheńskiego szpitala w mediach społecznościowych podzielili się wpisem, w którym dają wyraz swojemu rozżaleniu z powodu ciągle znikających lampek i nieposzanowania wystosowanego przez nich apelu.

Poradnik Zdrowie Google News
Autor:

Skradziono 10 lampek w ciągu miesiąca. Internauci oburzeni

W poście pracownicy załączyli zarówno zdjęcie apelu, jak i jednej z lampek, które znikają z sal.

Prośby nie pomogły. W ciągu miesiąca zginęło 10 lampek z sal w naszym oddziale. Jeżeli ktoś pożyczył, prosimy serdecznie o zwrot

- czytamy w ich wpisie na mediach społecznościowych.

Internauci są oburzeni takim zachowaniem. W komentarzach wiele osób nie może uwierzyć w to, że ktoś kradnie lampki, które miały przynosić radość dzieciom, które swój czas muszą spędzać w szpitalu.

"Co za tupet, jak można tak po prostu sobie wziąć czyjąś własność?". "Do czego ludzie potrafią być zdolni... Wstyd!". "Niektórzy to już wstydu nie mają". "Kradzież to jedna sprawa, a druga - to, jaki dają przykład dzieciom …" - czytamy w komentarzach pod postem.

Niektóre osoby poruszone całą tą sprawą pod wpisem obiecały, że sprezentują szpitalowi lampki, które zostały ukradzione. Jak można zobaczyć w komentarzach w serwisie Bochnia112.pl, Bocheński Portal Ratowniczy we współpracy z lokalną hurtownią elektryczną dostarczył już szpitalowi kolejne lampki. Pytanie, jak długo te zostaną w salach?

Zobacz także: Najpiękniejszy prezent. Tata wybudował dla córek domek jak z bajki. Tak wygląda szczęśliwe dzieciństwo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki