Mężczyźni odmawiają wykonywania resuscytacji. Powód może zaskoczyć

2024-10-17 10:07

Resuscytacja krążeniowo-oddechowa jest czynnością, która z pewnością może ocalić czyjeś życie. Według badań jednak, część mężczyzn boi wykonywać się "usta-usta" kobietom, z obawy o oskarżenia o "niewłaściwy dotyk".

Mężczyźni odmawiają wykonywania resuscytacji. Powód może zaskoczyć
Autor: fot. Getty Images Mężczyźni odmawiają wykonywania resuscytacji. Powód może zaskoczyć

Mężczyźni boją się udzielać pierwszej pomocy. Wyniki ankiety

W Wielkiej Brytanii przeprowadzone zostały badania, które wykazały, że jeden na trzech Brytyjczyków boi się wykonywać resuscytację krążeniowo-oddechową kobietom, ponieważ obawia się dotykania ich piersi.

Co więcej, 33 procent mężczyzn obawia się również oskarżeń o "niewłaściwy dotyk" podczas wykonywania ucisków klatki piersiowej. Według sondażu wykonanego wśród tysiąca osób dorosłych, tylko 13 procent kobiet miało podobne zastrzeżenia. 

Nie są to jednak jedyne badania przeprowadzone w tym temacie. Wcześniejsze pokazały, że jedynie 68 procent kobiet ma szanse na otrzymanie resuscytacji krążeniowo-oddechowej od świadków zdarzenia, podczas gdy w przypadku mężczyzn odsetek ten wynosi 73 procent.

Jordan Davison, kierownik ds. doświadczeń społecznych w St John Ambulance, powiedział, że choć najnowsze badania wskazują na pewne niepokojące kwestie związane z komfortem, to nie jest to całkowicie zaskakujące.

Eksperci chcą jednak, żeby ludzie zrozumieli, że w przypadku resuscytacji "każe ciało jest takie samo" i zawsze lepiej zrobić jest coś niż nic. 

Pierwsza pomoc - jak udzielić pierwszej pomocy?

Płeć i wiek mają znaczenie przy udzielaniu pierwszej pomocy? Badanie z Kanady

Podobne badania przeprowadzone zostały w Kanadzie, a ich wyniki przedstawiono  podczas Europejskiego Kongresu Medycyny Ratunkowej. Naukowcy z kanadyjskiego Montreal Heart Institute przeanalizowali dane dotyczące 39 tysięcy przypadków zatrzymania akcji serca w latach 2005-2015. 

Z analizy wynikało, że 54 proc. osób, u których wystąpiło zatrzymanie akcji serca i znajdowali się na przestrzeni publicznej, otrzymało pomoc od przechodniów. Tutaj płeć miała również duże znaczenie. 

Okazuje się, że nieznajomi próbowali reanimować kobiety aż o 28 proc. rzadziej niż mężczyzn. Eksperci stwierdzili, że nie wiedzą skąd wzięła się taka różnica. Rozważali, że powodem może być fakt, że u kobiet rzadziej dochodzi do zatrzymania akcji serca lub obawa przed dotknięciem/skrzywdzeniem kobiety.

Eksperci zastanawiali się, czy te nierównowaga będzie większa w przypadku młodych kobiet, tak jednak nie było. Wzrost ze wzrostem wieku, malało prawdopodobieństwo udzielenie pierwszej pomocy - poinformowali eksperci.

Co każde 10 lat, prawdopodobieństwo, że osobie potrzebującej zostanie udzielona pierwsza pomoc spadała odpowiednio o 3 proc. w przypadku kobiet i o 9 proc. w przypadku mężczyzn.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki