Mężczyzna odzyskał głos po 12 latach. Wielki sukces lekarzy z Cieszyna

W Szpitalu Śląskim w Cieszynie przeprowadzono zabieg wtórnego wszczepienia protezy głosowej u pacjenta z usuniętą krtanią. Operacja przebiegła pomyślnie. Był to pierwszy taki zabieg w historii tego szpitala.

Sukces lekarzy z Cieszyna

58-latek musiał mieć usuniętą krtań ze względu na rozległe poparzenia kwasem solnym. Jednak dzięki specjalistom ze Szpitala Śląskiego w Cieszynie, mężczyzna znów może mówić.

Operacja nie była jednak łatwa ze względu na to, że usunięcie krtani miało miejsce aż 12 lat temu. W międzyczasie pacjent przechodził kolejne zabiegi poszerzania krtani, po których zostało wiele blizn i zrostów.

– Podczas zabiegu u 58-letniego pacjenta został utworzony niewielki otwór między tchawicą a przełykiem – przetoka, w którą została wszczepiona proteza głosowa – tłumaczy Rafał Jękot, ordynator oddziału otolaryngologicznego.

Lekarze wykonali zabieg wtórnego wszczepienia protezy w pracowni endoskopii. Trwał on około pół godziny.

– Zabieg zakończył się jednak pełnym sukcesem. Wszczepiliśmy protezę i uruchomiliśmy ją. Pacjent zaczął samodzielnie mówić - mówi ordynator. Następnego dnia po zabiegu pacjent samodzielnie zadzwonił do żony.

Odzyskał głos, czeka go rehabilitacja

To, że 58-latek odzyskał głos niewątpliwie jest ogromnym sukcesem. Jednak, aby mężczyzna zaczął wyraźnie mówić, potrzebna jest praca z logopedą. Wszystko ze względu na to, że mówienie z protezą może sprawiać trudności.

– Sposób mówienia dzięki protezie jest nieco inny, dlatego pacjent musi niejako na nowo opanować tę umiejętność. Pomocne i niezwykle istotne są specjalne ćwiczenia oddechowe oraz logopedyczne. Pacjent jest teraz pod kompleksową opieką lekarza, pielęgniarki oraz logopedy. Wspierają go na każdym etapie rekonwalescencji oraz służą pomocą w razie wystąpienia ewentualnych trudności - tłumaczą lekarze.

W Szpitalu Śląskim wszczepiają protezy chorym na raka

Od 2020 roku w Cieszynie operacje wszczepienia protez głosowych wykonuje się nie tylko pacjentom po urazach, lecz także osobom z zaawansowanym stadium raka krtani. Taki zabieg nazywany jest wszczepieniem pierwotnym.

Z takiego zabiegu skorzystało w cieszyńskim szpitalu 12 osób.

Weronika Rumińska