Małpia ospa potwierdzona w Hiszpanii, Portugalii i USA. Eksperci: "To może być wierzchołek góry lodowej"

W Europie wykryto ponad 40 nowych przypadków zakażeń małpią ospą, chorobą wirusową rzadko spotykaną na naszym kontynencie. Oba ogniska zachorowań koncentrują się przede wszystkim w obszarze dwóch europejskich stolic: Madrytu i Lizbony. Badani są kolejny pacjenci, który zgłaszają podejrzane objawy. Przypadek zachorowania potwierdzono również w USA. Eksperci obawiają się, że wykryta jak dotąd liczba zachorowań może być tylko "wierzchołkiem góry lodowej".

Informacja o przypadkach małpiej ospy w kolejnych krajach pojawiła się niespełna trzy tygodnie po tym, jak pierwszy przypadek zachorowania stwierdzono w Wielkiej Brytanii - zachorował mężczyzna, który wrócił z Nigerii, kraju, w którym małpia ospa występuje naturalnie. Pozostałe stwierdzone w Anglii przypadki - a w sumie jest ich jak dotąd dziewięć - nie miały związku z pierwszym zachorowaniem.

Małpia ospa zaczyna się gorączką, po której w ciągu kilku dni pojawia się charakterystyczna wysypka z dużymi pęcherzami, które pękając, mogą ulec nadkażeniu i wtedy tworzą się krosty i strupy. Objawom tym towarzyszy zwykle ból głowy i mięśni, osłabienie, powiększone węzły chłonne.

Jak podejrzewają brytyjscy epidemiolodzy, małpia ospa może przenosić się na drodze kontaktów seksualnych - taka hipoteza pojawiła się po tym, jak okazało się, że większość zakażonych to homoseksualni lub biseksualni mężczyźni, a część z nich miała wzajemne kontakty seksualne.

W Hiszpanii objawy zgłaszają 23 osoby

Ku tej hipotezie skłaniają się również hiszpańscy eksperci - w tym kraju wykryto właśnie 23 potencjalne przypadki zachorowania - objawy chorych wskazują na małpią ospę. Hiszpańskie ministerstwo zdrowia ostrzegło, że podejrzane przypadki – wszystkie w regionie Madrytu – nie zostały jeszcze potwierdzone,

Wydano jednak ogólnokrajowy alert „w celu zagwarantowania szybkiej, skoordynowanej i terminowej reakcji” by zapobiec wybuchowi ewentualnej epidemii.„Ogólnie rzecz biorąc, małpia ospa rozprzestrzenia się drogą oddechową, ale cechy 23 podejrzanych przypadków wskazują na przenoszenie przez wydzieliny podczas stosunków seksualnych” – napisano w oświadczeniu.

Chorzy czują się dobrze i przebywają w domu pod nadzorem epidemiologicznym.

Jak powiedział dr Fernando Simón, epidemiolog kierujący hiszpańskim centrum pomocy doraźnej, jest mało prawdopodobne, aby ospa małpia znacznie się rozprzestrzeniła, jednak „nie można tego wykluczyć”.

Przypadki zachorowań również w Portugalii

Pięć przypadków zachorowań na małpią ospę potwierdziły również portugalskie władze. Wszystkie dotyczą mężczyzn, w większości młodych - mają oni zmiany skórne i są w stabilnym stanie.

Urzędnicy nie określili, czy podróżowali oni w ostatnim czasie do Afryki lub czy mają jakiekolwiek powiązania z osobami z Wielkiej Brytanii lub Hiszpanii, u których wykryto małpią ospę.

Portugalska Dyrekcja Generalna ds. Zdrowia poinformowała, że bada również 15 kolejnych podejrzanych przypadków.

Portugalskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że wszystkie wykryte przypadki odnotowano w regionie Lizbony i doliny Tagu, wszystkie też dotyczyły mężczyzn, a objawy obejmowały wrzodziejące zmiany chorobowe. „Wielka Brytania zgłosiła podobne przypadki zmian wrzodziejących z potwierdzoną infekcją wirusem ospy małp” – napisano w oświadczeniu. „Monitorujemy sytuację na szczeblu krajowym oraz we współpracy z instytucjami europejskimi”.

Pierwszy przypadek w USA

Przypadek zachorowania na małpią ospę potwierdzono również w Massachusetts w USA - zarażonym również jest mężczyzna, o którym wiadomo, że niedawno podróżował do Kanady. Z powodu zakażenia trafił do szpitala, jego stan określany jest jako dobry.

Urzędnicy CDC poinformowali, że badają sześć kolejnych potencjalnych zakażeń wśród osób, które siedziały w samolocie trzy rzędy za pacjentem, który 4 maja podróżował z Nigerii do Wielkiej Brytanii (i u którego potwierdzono następnie zakażenie). Jak twierdzą, w ich przypadku ryzyko zarażenia małpią ospą jest niskie.

Wydaje się również, że nie ma związku między nimi, a mężczyzną z Massachusetts. Póki co nie wiadomo jednak, w jaki sposób mężczyzna mógł się zarazić.

Eksperci CDC obawiają się, że potwierdzona jak dotąd liczba zachorowań może być tylko "wierzchołkiem góry lodowej". Dr Jennifer McQuiston z CDC powiedziała, że rozważa wydanie kolejnego ostrzeżenia zdrowotnego – podobnego do ostrzeżenia dotyczącego wybuchu zapalenia wątroby – dla lekarzy.

Chorują głównie mężczyźni

Dr Susan Hopkins, główny doradca medyczny Brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia, powiedziała, że ostatnie przypadki, wraz z innymi infekcjami zgłoszonymi w Europie, „potwierdzają początkowe obawy, że w naszych społecznościach może rozprzestrzenić się małpia ospa”.

Urzędnicy nie podają szczegółowych informacji o płci i wieku wszystkich zakażonych. Jednak jak powiedziała dr Hopkins, ​ostatnie przypadki, zarówno w Anglii, jak i Hiszpanii oraz Portugalii zaobserwowano „głównie u gejów, biseksualistów lub mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami”, chociaż nie wiadomo, w jaki sposób ludzie ci zostali zarażeni. Jak dotąd nie udokumentowano bowiem, że małpia ospa może rozprzestrzeniać się poprzez kontakty seksualne. Może być natomiast przenoszona w trakcie bliskiego kontaktu z zakażonymi, ich ubraniami lub pościelą. 

W tej sprawie wypowiedział się również Dr Ibrahim Soce Fall, zastępca dyrektora generalnego WHO ds. reagowania kryzysowego. Ekspert ocenił, że zbadać rozprzestrzenianie się małpiej ospy w Wielkiej Brytanii, by zrozumieć, w jaki sposób choroba przenosi się wśród mężczyzn uprawiających seks z innymi mężczyznami.

Dodał również, że w zeszłym roku zgłoszono ponad 6000 przypadków małpiej ospy w Kongu i około 3000 przypadków w Nigerii, jednak nadal istnieje „tak wiele niewiadomych, jeśli chodzi o dynamikę transmisji”.

Katarzyna Hubicz