Magdalena Stępień wspomina diagnozę syna. "Chcę przestrzec wszystkich rodziców"

2023-01-11 13:45

Magdalena Stępień udostępniła na swoim profilu ważny wpis. Post opatrzyła zdjęciem swojego zmarłego syna, wykonanym zaledwie dzień przed poznaniem druzgocącej diagnozy. Lekarze wykryli u chłopca rzadki i agresywny nowotwór, z którym walczył kilka miesięcy. Modelka wyjaśniła, że zabiera teraz głos, by zwrócić uwagę innych na to, jak ważna jest profilaktyka.

Magdalena Stępień wspomina diagnozę syna. Tak nieprzewidywalnym przeciwnikiem jest rak
Autor: Instagram Magdalena Stępień wspomina diagnozę syna. "Tak nieprzewidywalnym przeciwnikiem jest rak"

Historia małego Oliwiera poruszyła serca wielu Polaków. U chłopca zdiagnozowano rzadki nowotwór, a nadzieja na jego wyleczenie pojawiła się za granicą. Niestety, lekarzom nie udało się uratować malucha. Wczoraj Magdalena Stępień, mama Oliwiera, dodała ważny wpis, w którym apeluje do rodziców.

Zaskoczenie diagnozą

Magdalena Stępień zdradziła, że zdjęcie dołączone do posta zostało zrobione zaledwie dzień przed poznaniem diagnozy syna. Właśnie wtedy chłopcu wykonano rutynowe badania krwi. Wyniki wskazywały na pewne nieprawidłowości.

Jak się potem okazało, chłopiec miał w brzuszku ogromnego guza. Dalsza diagnostyka wykazała, że był to złośliwy guz rabdoidalny. To wysoce śmiertelny i niezwykle agresywny nowotwór.

Matka malucha nie ukrywa, że diagnozą ja zaskoczyła. - Nic nie wskazywało na to, że Oliwierek może być tak ciężko chory… - napisała.

Poradnik Zdrowie: Jakie badania zrobić raz do roku

"Może dotknąć każdego"

Kobieta podkreśla, że Oliwier zachowywał się całkowicie normalnie. Jak każde dziecko w tym wieku bawił się, uśmiechał, miał typowy apetyt. Mimo to rak dewastował jego malutki organizm.

Modelka zdecydowała się dodać wpis ku przestrodze. Stępień pragnie zwrócić uwagę innych rodziców na to, by wykonywali podstawowe badania profilaktyczne swoim dzieciom, a przy tym, pamiętali także o własnej profilaktyce.

- Moja historia pokazała, jak wielkim i nieprzewidywalnym przeciwnikiem jest rak, że tak naprawdę może on dotknąć każdego niespodziewanie – wyjaśniła.

"Dbajmy o regularne badania"

Magdalena przyznała także, że tego dnia, w którym wykonywała zdjęcie syna, nie spodziewała się, że jej życie tak bardzo ulegnie zmianie. Wyjaśniła również, że nie chce nikogo straszyć swoim postem, a jedynie zwrócić uwagę na czyhające zagrożenie.

Stępień podkreśliła, że nie chce, by ktoś żył w ciągłym lęku i martwił się nieustanie o zdrowie swoje i swoich bliskich. Pragnie jednak, by każdy miał świadomość zagrożenia.

- Dbajmy o swoje zdrowie, dbajmy o regularne badania i nie bójmy się – dodała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki