Maciej Miecznikowski od lat cierpi na poważną chorobę. Teraz apeluje do fanów
Choć wokalistka zespołu Leszcze, Maciej Miecznikowski, nie może narzekać na brak sukcesów zawodowych, to jednak w jego życiu pojawiła się poważna choroba. Przeszedł już wiele operacji i w najnowszym wywiadzie zdradził, czy problemy zdrowotne utrudniają mu koncertowanie.
Maciej Miecznikowski jest śpiewakiem operowym z wykształcenia, więc od lat wprawia w zachwyt publiczność swoim niesamowitym głosem. Wraz z początkiem lat 2000 zdobył rozgłos jako lider znanego zespołu Leszcze, który ma na koncie kilka przebojów m.in. "Ta dziewczyna" czy "Kombinuj dziewczyno". Dzięki swojej energii i charyzmie muzyk potrafi podbić każdą scenę. Świetnie też sprawdził się w roli prowadzącego programów muzycznych takich jak: "Śpiewanie na ekranie" i "Tak to leciało".
Maciej Miecznikowski zmaga się z poważną chorobą
Piosenkarz może pochwalić się wieloma sukcesami zawodowymi. Niestety, w najnowszym wywiadzie dla portalu Plejada przekazał smutne informacje. Kilka lat temu dowiedział się o swojej chorobie dzięki badaniom kontrolnym. Zdiagnozowano u niego otosklerozę, która atakuje tkankę kostną ucha środkowego i może przyczyniać się do całkowitej utraty zdolności słyszenia.
Miecznikowski ma już za sobą wiele operacji. Jak sam przyznał, jest pod opieką najlepszych specjalistów. Na pytania, w jaki sposób funkcjonuje na co dzień i czy choroba utrudnia mu koncertowanie, wokalista odpowiedział, że jest aktywny zawodowo i wciąż występuje na estradzie. Artysta stwierdził, że nie jest tak źle, jakby mogło się wydawać. Stan ten nie będzie jednak utrzymywać się na stałe, dlatego że schorzenie postępuje. – Ten słuch jest niezbędny w moim zawodzie rzeczywiście – dodał.
Piosenkarz ma ważny apel dla fanów
Większy problem dla muzyka stanowią codzienne rozmowy niż śpiewanie i koncertowanie. – Jest taki rodzaj głosu u niektórych ludzi, że ja muszę się naprawdę wsłuchiwać, szczególnie kobiety to taki tembr głosu, że tak muszę naprawdę się wysilić, co dana osoba chce powiedzieć - wyjaśnił Miecznikowski.
Lider zespołu Leszcze zwrócił się z bardzo ważnym komunikatem do fanów. Poprosił ich, by nie lekceważyli problemów ze słuchem. – Jeszcze chcę podkreślić, że my w Polsce naprawdę mamy wysoki poziom, jeśli chodzi o leczenie słuchu. Gdyby ktoś z państwa miał coś takiego, podejrzewał, że coś jest nie tak, to można się zgłaszać - naprawdę można wiele zrobić. Uczą się u nas całe zastępy lekarzy z zagranicy – powiedział.
Choć Miecznikowski od lat mierzy się z tą poważną chorobą, to stara się wciąż myśleć pozytywnie. - W ogóle to taka chyba też dla wszystkich rada, że jak coś jest nie tak, to można to też zamienić na plus. Ja staram się tak robić – skwitował.
Polecany artykuł: