Łukasz "Demon" Motyka nie żyje. Testował ostre jedzenie na TikToku i YouTube
Znany influencer nie żyje. Łukasz "Demon" Motyka, który nagrywał filmy z testami najostrzejszych potraw i produktów, zmarł w wieku 42 lat. Był kojarzony jako mistrz w dziedzinie jedzenia najostrzejszych potraw i sosów. Planował także wziąć udział w gali Fame MMA w przyszłym roku.
Łukasz "Demon" Motyka był znanym influencerem, który działał na platformach takich jak YouTube i TikTok. Na YouTube jego kanał subskrybowało ponad 13 tysięcy osób, a na TikToku miał ponad 325 tysięcy obserwujących. Zdobył szeroki rozgłos dzięki testowaniu ekstremalnie ostrych potraw. Jego działalność była znana z eksperymentów z pikantnym jedzeniem, co uczyniło go popularnym twórcą w świecie mediów społecznościowych. Śmierć Łukasza Motyki w wieku 42 lat wstrząsnęła jego fanami na całym świecie
Łukasz "Demon" Motyka nie żyje
Łukasz "Demon" Motyka, popularny tiktoker i youtuber, zdobył rozgłos dzięki swoim nietypowym filmom, w których testował ostre jedzenie i sosy. Jego śmierć w wieku zaledwie 42 lat wstrząsnęła społecznością internetową. Rodzina i najbliżsi potwierdzili smutną wiadomość.
Motyka był jednym z najbardziej rozpoznawalnych twórców w polskiej przestrzeni internetowej. Działając pod pseudonimem Łukasz "Demon", zyskał reputację osoby, która nie boi się podejmować wyzwań kulinarnych związanych z ostrymi potrawami.
Na co zmarł Łukasz "Demon" Motyka?
Michał Cichy, znany twórca internetowy, podzielił się swoimi wspomnieniami o Łukaszu na portalu x.com:
- Smutne wieści nadeszły. Nie żyje Łukasz Motyka, znany w internecie jako Łukasz Demon. Zasłynął tym, że był mistrzem jedzenia najostrzejszych potraw czy sosów. Miał 42 lata. Od jakiegoś czasu wiedziałem, że miał podpisany kontrakt z FAME i przed sobą debiut w 2024. Świeć Panie nad Jego duszą. - napisał.
Łukasz Motyka. Czy wiemy jak zginął?
- Łukasz Demon nie żyje. Niestety, osoba z bliskiego otoczenia potwierdziła informację. Dostałem też kilka informacji o tym, że to atak serca/czy jakaś dziwna reakcja na challenge — ale żadna z nich niepotwierdzona. Wielka szkoda, bo bardzo pozytywny i pomocny człowiek..." — napisał na x.com Marcin Malczyński.
Późniejsze aktualizacje przyniosły więcej informacji. -UPDATE. Nie było to po żadnym challengu! Z informacji, które przekazał mi jego przyjaciel »Łukasz poszedł spać, nie było z nim kontaktu, więc pojechaliśmy na miejsce z kompletem kluczy, niestety Łukasz już nie żył, po wezwaniu karetki twierdzili, że od około 20 godzin«. Więcej szczegółów nie chce podawać, ale zostałem poproszony o wrzucenie tej informacji" — dodał dwie godziny później, wyjaśniając, że przyczyną śmierci nie było wyzwanie związane z ostrym jedzeniem.
Śmierć Łukasza "Demona" Motyki, w młodym wieku 42 lat, jest ogromną stratą dla społeczności internetowej i wszystkich, którzy cenią oryginalność i pasję w mediach społecznościowych.