Lotek schudł 51 kilogramów! Pokazał, co wyrzucił z diety. Nie zgadniesz!
Łukasz Lotek Lotkowski schudł 51 kilogramów w 4 lata. Komik zdradził, co wyeliminował z diety, jak wyglądał jego codzienny ruch i kiedy postanowił pójść do lekarza. "Codzienny ruch, deficyt kaloryczny i to jest cała magia" – mówi szczerze. Sprawdź, jak wyglądała jego droga do zdrowia i nowej sylwetki.

Znany komik i gwiazda polskiego stand-upu Łukasz Lotek Lotkowski zaskoczył fanów nie tylko ciętym humorem, ale i spektakularną metamorfozą. Przez cztery lata schudł aż 51 kilogramów, czym pochwalił się w mediach społecznościowych. Jego droga nie była szybka ani łatwa, ale — jak sam mówi — w pełni świadoma i zdrowa. Oprócz zmian w stylu życia wprowadził też stały element, który dla wielu osób może być kluczowy: pomoc specjalisty.
Jak schudł Lotek? „Moje schudnięcie trwało 4 lata”
W swoich relacjach Lotek nie owija w bawełnę. Proces redukcji rozpoczął z pomocą diety pudełkowej i codziennej aktywności fizycznej.
„Moje schudnięcie trwało 4 lata, więc to się zmieniało w czasie. Na początku dieta pudełkowa rzeczywiście, prawie 1,5 roku na niej byłem, bo nie potrafiłem sam liczyć kalorii i codzienny ruch. Spacery najpierw 4 km, potem 5, 7, 8, 9, 10 km, potem bieganie, potem rower, smart zegarek dużo zmienił i ten ruch faktycznie jest codzienny. Teraz bieżnia codziennie 1,5 godziny” – opowiadał komik.
To nie był "cudowny sposób na odchudzanie", tylko codzienna praca, rozsądna dieta i systematyczne zwiększanie aktywności.
Co wyrzucił z diety? Alkohol poszedł na pierwszy ogień
Jednym z najważniejszych elementów jego zmiany było całkowite odstawienie alkoholu. Wiele osób nie docenia wpływu alkoholu na kaloryczność diety, gospodarkę hormonalną i regenerację. Lotek mówi o tym bez ogródek.
„Codzienny ruch, deficyt kaloryczny i to jest cała magia” – podsumował.
Dla wielu może to być zaskakująco prosta recepta, ale jej konsekwentne stosowanie przez lata przynosi efekty, które widać gołym okiem.
Znany komik schudł 51 kilo. Kiedy warto skonsultować się ze specjalistą?
Po pewnym czasie utrata wagi Lotka się zatrzymała. Mimo dalszego ruchu i ograniczeń w diecie, waga przestała spadać. To był moment, w którym — jak sam wspomina — poszukał pomocy lekarskiej.
„30 kg zeszło, potem się zatrzymało na bardzo długo, nie wiedziałem, co się dzieje. Zaczęliśmy sobie sami robić jedzenie (...), jemy 2 razy dziennie teraz w godz. 12-18. Poszedłem do lekarza, ustawiliśmy hormony, żeby było dobrze” – mówił Lotkowski.
To ważny sygnał, że czasem — mimo najlepszych chęci — organizm potrzebuje wsparcia specjalisty. Hormony mają ogromny wpływ na metabolizm, apetyt i energię. Zadbane podstawy zdrowia hormonalnego to podstawa skutecznego i bezpiecznego odchudzania.
Jak wygląda obecna dieta Lotka i styl życia?
Aktualnie Lotek je dwa razy dziennie w oknie żywieniowym 12:00–18:00. Wprowadził zasady, które pozwalają mu kontrolować kalorie i jednocześnie nie czuć się ograniczonym.
Wciąż ćwiczy codziennie — najczęściej chodzi o godzinę lub półtorej na bieżni. Kluczowe były dla niego codzienne nawyki i konsekwencja. Jak sam mówi: żadnych cudów, żadnych diet cud. Tylko ruch, mniej kalorii i zdrowe podejście do siebie.