Leśnicy i lekarze biją na alarm. „Wystarczył jeden dzień, żeby się obudziły”

2025-02-07 13:41

Kleszcze nie zniknęły zimą – to skutek ocieplenia klimatu i braku prawdziwej zimy. Eksperci alarmują, że pajęczaki żerują przez cały rok, przenosząc groźne choroby, w tym boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Nadleśnictwo Grotniki apeluje o ostrożność – zagrożone są zarówno ludzie, jak i zwierzęta.

Leśnicy i lekarze biją na alarm. „Wystarczył jeden dzień, żeby się obudziły”
Autor: Getty Image Leśnicy i lekarze biją na alarm. „Wystarczył jeden dzień, żeby się obudziły”

Jeszcze kilka lat temu kleszcze zimą były rzadkością. Pajęczaki te zapadały w diapauzę, czyli stan uśpienia, w oczekiwaniu na cieplejsze miesiące. Jednak brak prawdziwej zimy, coraz wyższe temperatury i brak długotrwałych mrozów sprawiają, że kleszcze cały czas żerują.

Uwaga na kleszcze! Atakują również zimą

Eksperci podkreślają, że to zjawisko jest efektem zmian klimatycznych, które prowadzą do łagodniejszych zim i wydłużenia okresu aktywności pasożytów. Jak zauważa doktor Radomir Jaskuła z Uniwersytetu Łódzkiego, nawet niewielki wzrost temperatury może sprawić, że kleszcze pozostaną aktywne przez cały rok.

- Przede wszystkim to jest kwestia temperatury, nie mamy praktycznie normalnej zimy - nie ma śniegu, nie ma niskich temperatur. W momencie kiedy nie ma przymrozków, a temperatura jest, jaka jest - można powiedzieć takie przedwiośnie - to im to zupełnie w niczym nie przeszkadza, mogą normalnie funkcjonować - mówi w rozmowie z TVN24 doktor Radomir Jaskuła z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego.

Kleszcze. Sprawdź, jak je przechytrzyć

Kleszcze przenoszą groźne choroby – liczba zakażeń rośnie

Zimowa aktywność kleszczy budzi poważne obawy, ponieważ mogą one przenosić boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu.

Według danych Nadleśnictwa Grotniki coraz więcej osób trafia do lekarzy z objawami tych chorób, a weterynarze alarmują, że właściciele czworonogów zgłaszają się do gabinetów codziennie po usunięcie kleszczy.

- Wystarczył jeden słoneczny i ciepły (jak na styczeń) dzień , żeby obudziły się kleszcze - o ile w ogóle zasnęły. Uważajcie na siebie i swoich czworonożnych milusińskich. - apelują leśnicy.

Nietypowy dla zimy problem kleszczy nasilił się już w okresie świątecznym. Jak informuje Nadleśnictwo Grotniki, ludzie przynosili do domów kleszcze na choinkach kupowanych na plantacjach.

„Ktoś ostatnio mi mówił, że kupił przed świętami choinkę i chodziły po nim dwa kleszcze” – mówi Wojciech Cabaj, nadleśniczy Nadleśnictwa Grotniki.

Nie tylko świąteczne drzewka są źródłem problemu. Pajęczaki przenoszą także zwierzęta domowe – psy i koty, które wychodzą na spacery do lasu lub na trawniki. Właściciele coraz częściej zauważają kleszcze u swoich pupili, nawet w środku zimy.

Borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu

Borelioza, jeśli nie zostanie wcześnie wykryta, może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak:

  • zapalenie stawów,
  • uszkodzenie układu nerwowego,
  • przewlekłe bóle mięśni i zmęczenie.

Z kolei kleszczowe zapalenie mózgu to wirusowa choroba układu nerwowego, która może powodować zapalenie opon mózgowych, a w skrajnych przypadkach prowadzić do śmierci.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki