Leki na receptę są za drogie? Od 1 listopada wchodzą nowe przepisy

Zakup leków na receptę często wiąże się z wydaniem kroci. Dlatego najnowsze przepisy pozwolą nieco zaoszczędzić. Nowelizacja ustawy refundacyjnej dotycząca leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych daje nowe możliwości. Farmaceuta będzie mógł zaproponować zamiennik nawet jeśli na recepcie znajdzie się kod "NZ".

Kiedy kupujemy więcej niż jeden preparat każdego miesiąca, to suma, jaką zostawiamy w aptece, bywa dość wysoka. Dlatego chcąc nieco zaoszczędzić prosimy czasem o zamiennik. Niestety do tej pory były takie recepty, których oznaczenie na to nie pozwalało. Od 1 listopada ta zasada ulegnie zmianie.

Tanie leki na receptę. Zmiany w przepisach

Leki na receptę to czasem kłopotliwa kwestia. Zdarza się, że danego preparatu nie ma w żadnej z pobliskich aptek, albo jest tak drogi, że prosimy o zamiennik. Zarówno w jednej jak i w drugiej sytuacji farmaceuta mógł zaproponować lek o podobnym lub takim samym składzie.

Niestety nie zawsze. Kiedy lekarz na recepcie dodał adnotację w formie kodu “NZ”, to w aptece nie mogliśmy otrzymać innego leku. Od 1 listopada ta zasada ma ulec zmianie. Od tej pory tego typu zapis lub informacja “nie zamieniać”, nie będą kategorycznie wiążące dla farmaceuty. Jak wynika z nowelizacji ustawy, na żądanie lub za zgodą pacjenta dopuszcza się wydanie zamiennika pod następującymi warunkami: 

- (...) jeżeli całkowita ilość substancji czynnej albo substancji czynnych, zawartych w wydawanym produkcie leczniczym odpowiada całkowitej ilości substancji czynnej albo substancji czynnych zawartych w przepisanym na recepcie produkcie leczniczym, a produkty te posiadają również te same wskazania i tę samą drogę podania;

- innego niż przepisany na recepcie, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego mającego ten sam albo zbliżony skład, zastosowanie lub sposób przygotowania, lub wyrobu medycznego mającego takie samo przewidziane zastosowanie oraz właściwości.

Od tej pory zamieszczona na recepcie informacja dotycząca tego, aby nie zamieniać produktu na żaden inny nie będzie odgórnym nakazem, ale wskazówką. 

Dzięki tym zmianom farmaceuta będzie miał większe możliwości w sytuacji, kiedy pacjent ze względu na cenę lub niedostępność preparatu prosi o zamiennik. 

Skąd taka zmiana? Resort zdrowia uzasadnia

W autopoprawce projektu ustawy zawarto w uzasadnieniu także kwestię dotyczącą zamienników. Wskazano, że  odmowa wydania zamiennika powinna wynikać z kwestii merytorycznych. Jeśli taka nie istnieje, to pacjent ma prawo prosić o inny, często tańszy lek. 

- Ingerencja w ten przepis ma celu wyeliminowanie sytuacji, w których brak możliwości dokonania zamiany leku (np. na tańszy odpowiednik) jest wymuszane na osobie realizującej receptę przez osobę ją wystawiającą, przez zamieszczanie na recepcie adnotacji „NZ”. Niejednokrotnie zamieszczanie tej adnotacji nie jest podyktowane względami medycznymi, w tym stanem pacjenta, np. nadwrażliwością na określone substancje (pomocnicze) zawarte w leku, który nie powinien być zamieniany. W ocenie projektodawcy tego rodzaju uzasadnione przypadki pozostają w zasadniczej mniejszości w stosunku do przypadków, w których zamieszczenie takiej adnotacji nie jest w żaden sposób uzasadnione merytorycznie, a wynika np. z określonych relacji między osobą wystawiającą receptę na określony lek z podmiotem odpowiedzialnym za ten lek - wyjaśnia resort zdrowia.

Magdalena Siraga