Lekarze z Sieradza usunęli ogromnego guza. „Nikt nie chciał podjąć się tego zabiegu”
W szpitalu w Sieradzu przeprowadzono skomplikowaną operację usunięcia ogromnego guza u 55-letniego pacjenta. Nowotwór rozrastał się przez blisko pięć lat. Mężczyzna po zabiegu odzyskuje siły i czuje się coraz lepiej.
6-kilogramowy guz usunięty w Sieradzu. Pacjent odzyskał zdrowie
Pół metra i sześć kilogramów wagi – takiego guza miał 55-letni pan Zbigniew, który zgłosił się do szpitala w Sieradzu. Guz rósł w jego brzuchu przez prawie pięć lat. W tym czasie mężczyzna szukał pomocy w różnych szpitalach w kraju. Bezskutecznie. Pomogli mu dopiero lekarze z placówki w Sieradzu.
„Nikt nie chciał podjąć się tego zabiegu. Dopiero nasz zespół zdecydował się przystąpić do operacji” – powiedział dyrektor i chirurg sieradzkiego szpitala prof. UM dr hab. n. med. Jacek Śmigielski. Dodał, że wcześniej zespół podjął próbę leczenia pacjenta.
„Było bardzo duże ryzyko, że zabieg zakończy się niepowodzeniem, ale pomimo przeciwności, jakimi były obciążenia pacjenta i wielkość guza, operacja zakończyła się sukcesem” – podkreślił.
55-letni pan Zbigniew czuje się dobrze i wraca do zdrowia.
Największy guz w Polsce. Ważył 42 kilogramy
Mimo imponujących rozmiarów nie był to największy guz, jaki usunięto w Polsce. W 2023 roku w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze chirurdzy usunęli 58-letniej kobiecie guza, który ważył 42 kilogramy i stanowił blisko połowę masy jej ciała (kobieta ważyła 98 kilogramów).
Jak podano, był to prawdopodobnie najcięższy guz usunięty w naszym kraju. Pacjentka zwlekała z wizytą u lekarza przez dziesięć lat, na wizytę zdecydowała się dopiero, gdy guz utrudniał jej chodzenie. Operacja trwała siedem godzin – jak przekazał kierujący zespołem chirurgów prof. Dawid Murawa, z powodu nowotworu pacjentka była skrajnie niedożywiona, a praca wielu narządów była zagrożona.
Listen on Spreaker.