Lekarze twierdzili, że to zwykłe zaparcia. Okazało się, że ma raka

2022-03-25 8:23

37-letnia Melissa Ursini z Kaliforni skarżyła się na bóle przypominające skurcze porodowe. Lekarze, do których zgłosiła się po pomoc, początkowo podejrzewali zaparcia. Ale świat kobiety stanął na głowie, gdy usłyszała wstrząsającą diagnozę. Okazało się, że bóle były spowodowane ciężką chorobą, która zazwyczaj dotyka osób starszych.

Melissa Ursini
Autor: Facebook

Spis treści

  1. Nigdy nie chorowała, z czasem ból prawie jej nie opuszczał
  2. Czuła "bóle porodowe", choć nie była w ciąży
  3. Straszna diagnoza
  4. "Zrozumiałam, że coś, co blokuje moje jelita to rak"
  5. "Myślałam, że jestem za młoda"

Melissa co miesiąc odczuwała dokuczliwe bóle z powodu miesiączki. Wiedziała, że prawie każda kobieta tak ma, dlatego nie przejmowała się tym. W styczniu 2021 r. sytuacja stała się poważna. Bóle i skurcze w podbrzuszu pojawiały się i znikały, trwało to pół roku. Zaniepokojona kobieta udała się do swojego ginekologa, by ten wykonał jej badania. Wyniki były w normie. 37-latka nadal czuła, że coś jest nie tak. 

W formie 24 oczyszczanie jelita grubego

Nigdy nie chorowała, z czasem ból prawie jej nie opuszczał

W rozmowie z "The Sun" przyznała: "Tak naprawdę nie chodziłam często do lekarzy, byłam osobą, która nigdy nie chorowała ani nie miała przeziębienia. Nawet w ciąży czułam się dobrze. Bóle brzucha pojawiały się i czasami znikały w okolicach okresu. Na początku były co trzy tygodnie, a potem co dwa, aż wreszcie co tydzień. Przez większość dni odczuwałem ból."

Czuła "bóle porodowe", choć nie była w ciąży

Melissa podejrzewała u siebie wczesną menopauzę. Lekarze spekulowali, że to zwykłe zaparcia, później podejrzewali, że to pasożyty albo zespół jelita drażliwego. Pod uwagę brano także ciążę, jednak to podejrzenie zostało wykluczone po badaniu USG. 

Straszna diagnoza

37-latka miała nadzieję, że sytuacja zdrowotna się poprawi, jednak skurcze i bóle znowu się pojawiły. Doszedł również brak apetytu, a lekarze wciąż upierali się, że to problemy z jelitami i zaparcia. W lipcu 2021 r. w końcu usłyszała diagnozę: rak okrężnicy w drugim stadium.

"Zrozumiałam, że coś, co blokuje moje jelita to rak"

37-latka zrelacjonowała wizytę w szpitalu: "Zrobili mi tutaj kolejny tomograf komputerowy i wtedy zobaczyli "masę", która mnie blokowała. (..) Nie jestem nieuprzejma, ale w tym momencie tak naprawdę nikogo nie słyszałam i dopiero po przyjeździe chirurga zrozumiałam, że coś, co blokuje moje jelita to rak."

"Myślałam, że jestem za młoda"

W trakcie operacji Melissie usunięto ok. 18 cm jelit i 56 węzłów chłonnych. Lekarze pozbyli się także wszelkich oznak raka. Kobieta relacjonowała dalej:

"Myślałam, że jestem za młoda, żeby zachorować na raka okrężnicy. Pomyślałam, że gdyby coś takiego miało się wydarzyć, byłby to rak piersi lub jajnika."

Według American Cancer Society, Ursini jest jedną z prawie 18 tys. osób poniżej 50. roku życia, u których w ciągu roku zdiagnozowano raka okrężnicy. 

 „Mam nadzieję, że ludzie zdadzą sobie sprawę, że to nie jest choroba osoby starszej. Coraz częściej młodzi ludzie chorują na raka okrężnicy. Jeśli miewasz bóle brzucha lub krew w stolcu, koniecznie skonsultuj się z lekarzem." 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki