Lekarze twierdzili, że to choroba psychiczna. Tak objawiał się niedobór kluczowej witaminy
42-letnia kobieta przez wiele lat doświadczała objawów wskazujących na chorobę psychiczną. Drażliwość, wahania nastroju i objawy depresji skłoniły lekarzy do postawienia diagnozy: choroba afektywna dwubiegunowa. Ta diagnoza okazała się jednak nieprawdziwa. W rzeczywistości wszystkie jej objawy miały związek z poważnym niedoborem kluczowej witaminy.
Sara ma 42 lata, jej pozostałe dane utajono. Wiadomo, że jako bardzo młoda nastolatka przeszła na wegetarianizm. Gdy skończyła osiemnaście lat, pojawiły się problemy ze wzrokiem. Tuż po trzydziestce doznała pierwszego epizodu ciężkiej depresji. Po nim przyszły kolejne, do których doszła paranoja, drażliwość, mania, psychoza, wahania nastroju.
Stopniowo pogarszał się nie tylko jej stan psychiczny, ale też fizyczny. Kobieta miała coraz bardziej bolesne miesiączki, pojawiły się szumy uszne, silne bóle głowy i stan zapalny języka. Była chronicznie zmęczona i zaczęła chudnąć i przedwcześnie siwieć.
Lekarze zdiagnozowali chorobę psychiczną
Bliscy Sary i ona sama szukali pomocy u różnych lekarzy. Jej lekarz rodzinny początkowo stawiał na problemy z tarczycą, skierował jednak kobietę na leczenie psychiatryczne. W szpitalu wykonano jej wszystkie badania, łącznie z badaniem stężenia witaminy B12 w surowicy.
Mimo, że wynik wskazywał na niedobór, żaden z lekarzy nie wziął tego pod uwagę. Kobieta była leczona z powodu depresji, a następnie zdiagnozowano u niej chorobę afektywną dwubiegunową - wskazywały na nią silne wahania nastroju Sary, która na zmianę wpadała w depresję i manię (objawem tej ostatniej jest m.in. nadmierne podekscytowanie i przypływ energii).
Przyczyną był deficyt witaminy B12
W taką diagnozę trudno było uwierzyć i kobiecie, i jej rodzinie. Drążyli więc dalej. Uwagę kolejnego lekarza, u którego szukali pomocy, wzbudził stwierdzony wcześniej niedobór witaminy B12.
Poważny deficyt tej witaminy może bowiem dawać szereg objawów, w tym takie, których doświadczała Sara. Charakterystyczne dla niedoboru witaminy B12 są zarówno objawy fizyczne - w tym zmęczenie, siwienie włosów, zapalenie języka - jak i objawy psychotyczne.
Witamina B12 jest zaliczana do tych składników, bez których organizmowi bardzo trudno jest funkcjonować. Uczestniczy w wielu różnych procesach, m.in. pomaga tworzyć komórki krwi, odpowiada za prawidłową przemianę materii, produkcję energii w komórkach, bierze także udział w syntezie serotoniny - neuroprzekaźnika, który ma działanie antydepresyjne i zapobiega wahaniom nastroju. Dlatego niedobór witaminy B12 może powodować wiele różnych objawów.
Tak właśnie było u Sary. W jej przypadku niedobór witaminy B12 związany był ze ścisłą dietą wegetariańską - witamina ta znajduje się w produktach pochodzenia zwierzęcego, a osoby, które nie jedzą mięsa, muszą ją suplementować.
Dzięki leczeniu objawy zaczęły ustępować
Sara w końcu znalazła lekarza, który był świadom, jakie konsekwencje może nieść za sobą niedobór witaminy B12. Przepisano jej odpowiednią dawkę witaminy B12 - początkowo dostała zastrzyki tej witaminy co drugi dzień, obecnie przyjmuje je raz w tygodniu, a leczenie potrwa do wyrównania deficytu.
Przyjmuje też kwas foliowy oraz siarczan żelaza. Jej stan uległ znacznej poprawie - psychicznie czuje się już znacznie lepiej, ma więcej energii, mniej bolesne okresy, ustępują też dokuczliwe szumy uszne.
Polecany artykuł: