Lekarze przetoczyli krew Świadkini Jehowy. Teraz kobieta dostanie 50 tys. złotych
50 tys. złotych (czyli 12 tys. euro) odszkodowania za straty moralne otrzyma 53-latka, należąca do Świadków Jehowy. To skutek skargi, jaką złożyła do trybunału w Strasburgu po tym, jak lekarze wbrew jej woli, przeprowadzili u niej transfuzję krwi.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu nakazał we wtorek Hiszpanii wypłacenie odszkodowania pacjentce, u której lekarze przeprowadzili transfuzję krwi, by ratować jej życie, wbrew jej odmowie ze względów religijnych. Kobieta jest wyznawczynią Świadków Jehowy.
Trybunał w Strasburgu poparł jej skargę, uznając, że doszło do pogwałcenia art. 8 i 9. Konwencji Praw Człowieka, mówiących o prawie do poszanowania życia prywatnego oraz o wolności myśli, sumienia i wyznania.
53-letnia Rosa Edelmira Pindo Mulla pochodzi z Ekwadoru i mieszka w mieście Soria w Hiszpanii. W 2017 roku podczas badań lekarskich zalecono jej operację, która została wykonana, ale z powodu krwotoku przewieziono ją do innego szpitala, w Madrycie.
Anestezjolodzy, gdy dowiedzieli się o wyznaniu kobiety, zasięgnęli opinii sędziego, który zezwolił na wszelką interwencję chirurgiczną, jaka pomogłaby ratować życie. Lekarze przeprowadzili operację i transfuzję.
Adwokaci reprezentujący państwo hiszpańskie wskazywali, że decyzję o transfuzji podjęta została bardzo pilnie. Niemniej sędziowie uznali, że pacjentka kilkakrotnie, w tym pisemnie, informowała o swej woli, by nie wykonywać u niej transfuzji nawet w sytuacji zagrożenia życia. Godziła się przy tym na inne rodzaje leczenia.
Trybunał orzekł odszkodowanie za straty moralne w wys. 12 tys. euro oraz 14 tys. euro jako zwrot kosztów i wydatków sądowych.
Świadkowie Jehowy – dlaczego odmawiają transfuzji krwi?
W Polsce wspólnota Świadków Jehowy zrzesza przeszło 116 tys. głosicieli. Lekarze i personel medyczny stykają się więc z podobnymi dylematami.
Personel medyczny musi wiedzieć, że prawa pacjenta w Polsce chronione są zarówno przez akty międzynarodowe, jak i krajowe. Przetoczenie krwi i jej składników wbrew woli pacjenta powoduje naruszenie jego autonomii i naraża lekarza na odpowiedzialność zapisaną w kodeksie cywilnym lub karnym
– czytamy w artykule zamieszczonym w periodyku "Chirurgia Polska".
Autorzy artykułu podkreślają, że wbrew powszechnym przekonaniom, Świadkowie Jehowy nie odmawiają leczenia jako takiego. Zazwyczaj konsultują się z lekarzami i przyjmują zalecone leki. Jednak ograniczeniem jest transfuzja krwi oraz leczenie z użyciem preparatów krwiopochodnych, które uchodzi za "niezgodne z prawem bożym".
Zdarza się, że Świadkowie Jehowy odmawiają poddania się operacjom, właśnie ze względu na ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń i możliwą konieczność przeprowadzenia transfuzji krwi.