Lekarze przepisują, a pacjenci odchodzą z kwitkiem. Kiedy lek przeciwgrypowy na receptę wróci do aptek?

2025-02-10 12:09

Przeciw grypie mamy skuteczny lek przeciwwirusowy dostępny tylko na receptę: oseltamivir. Zawierają go 4 preparaty "dostępne" w Polsce, aktualnie praktycznie nieosiągalne dla chorych. Producent jednego z nich informował w ubiegłym tygodniu o dostawach "w połowie marca". Ministra Izabela Leszczyna mówi o "połowie tego tygodnia". To jak będzie?

Lekarze przepisują, a pacjenci odchodzą z kwitkiem. Kiedy lek przeciwgrypowy na receptę wróci do aptek?
Autor: GettyImages

Grypa nie wybiera, dopadła w ubiegłym tygodniu też moich bliskich. Próba zrealizowania recepty od lekarza i zastosowania  kierunkowego, przeciwwirusowego leku na grypę, okazała się jednak niemożliwa.

Nie było go nie tylko w okolicznych aptekach, ale wyszukiwarka gdziepolek.pl poinformowała mnie, że najbliżej dostanę lek w Środzie Wielkopolskiej (mieszkamy w Warszawie), a i to wątpliwe, bo zostało tam tylko jedno opakowanie.

W aptece dowiedziałam się, że producent przepisanego preparatu zapowiada nowe dostawy "w połowie marca". Taki sam komunikat pojawił się na GdziePoLek.

Dziś ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiada jednak, że lek będzie już w połowie tego tygodnia. Jak to możliwe?

Poradnik Zdrowie: Tridemia - covid-19, grypa, RSV

Izabela Leszczyna: 100 tys. dawek leków przeciw grypie

Sytuacja grypowa w Polsce jest poważna. Tygodniowa liczba zachorowań na grypę przekracza 200 tys. osób, szpitale są przepełnione, ludzie mierzą się z ciężkimi powikłaniami. W tych okolicznościach zapowiedź o dostępności leków w drugiej połowie marca, czyli najpewniej po szczycie zachorowań, brzmiała jak jakiś bardzo nieśmieszny żart.

Okazuje się jednak, że Polska skutecznie interweniuje i sytuacja ma być opanowana już w połowie - nie marca, a tego tygodnia.

Zwróciliśmy się, z Głównym Inspektorem Farmaceutycznym, do Europejskiej Agencji Leków z prośbą, by przesunęła z innych państw do nas 100 tys. dawek

- zapewniła Izabela Leszczyna. Jest to możliwe, gdyż w innych państwach UE nie ma epidemii grypy na takim poziomie, jak w Polsce. Przyczyną naszych problemów jest fakt, że na szczepienie przeciw grypie decyduje się zaledwie 5 proc. populacji.

Jedna z polskich firm dostała dostała substancję czynną leku przeciw grypie, którą wykorzysta do produkcji rodizmego preparatu, ale będzie on dostępny w sprzedaży dopiero za kilka tygodni.

Do aptek mają jednak trafić wcześniej leki z zagranicznych dostaw:

Dwie inne firmy przesunęły swoje dostawy z marca na luty. W najbliższych dniach, w połowie tego tygodnia te leki pojawią się w aptekach" - powiedziała Leszczyna.

Grypa - potrzebujesz lek na receptę

"Po co te testy? Posiedzę w domu i przeczekam" - to częsta strategia w sezonie infekcji. Nie jest najlepsza, bo groźne infekcje sezonowe różnie się leczy, są kierunkowe leki o wysokiej skuteczności. Wiele osób wciąż sądzi, że dotyczy to tylko bakterii i leczenia antybiotykami, a nie jest prawda.

Przeciw niektórym wirusom mamy leki przeciwwirusowe, które nie działają tylko objawowo, ale skutecznie uderzają w agresora, blokując jego namnażanie i rozprzestrzenianie, chronią przed ciężkim przebiegiem i powikłaniami.

W przypadku grypy taką substancją czynną jest oseltamivir. Niestety, może pomóc tylko wtedy, gdy zostanie wcześnie zastosowany. Po 48 godzinach od wystąpienia objawów nie ma to już praktycznie sensu. Optymalny czas zastosowania to 12-24 h.

Jest jeszcze teoretycznie zanamiwir, którego nie ma na polskim rynku wcale.

W przypadku osób narażonych na szczególnie ciężki przebieg choroby (z obniżoną odpornością, u seniorów) często lekarze podejmują decydują o podaniu oselamiviru profilaktycznie, np. gdy chorują już domownicy.

Zawsze to jednak lekarz podejmuje decyzję o zastosowaniu leku, dlatego jest on dostępny na receptę. Nie należy go brać ot tak sobie.

Lek można stosować w połączeniu z lekami na objawy grypy dostępnymi bez recepty, bywa zalecany bez testów, by nie odkładać czasu rozpoczęcia terapii (raczej nie pomoże przy innych wirusach, ale też nie utrudni organizmowi walki z nimi).

Oseltamivir hamuje rozprzestrzenianie się wirusa, skraca czas występowania objawów grypy, zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu i rozwoju powikłań grypy, ale realnie dla wielu Polaków to chwilowo wiedza zbędna. Leków nie ma w zdecydowanej większości aptek.

Zobacz: 7 sposobów łagodzenia objawów grypy

Lek na grypę i jego zamienniki

Leku, który przepisał lekarz bliskiej mi osobie, to Ebilfumin, lek w kapsułkach. Dostępność w Polsce, wg GdziePoLek - 3 proc. aptek w kraju. Teoretycznie są jego zamienniki, ale żaden nie był osiągalny w promieniu wielu kilometrów. 48 godzin dawno minęło, szczęśliwie stan pacjentki poprawia się.

Dla kolejnych osób, które zachorują w najbliższych dniach, jest jednak nadzieja, jeśli słowa ministry zdrowia staną się faktem.

Poza Ebilfuminem dostępne bywają: Tamiflu (kaps.) i Segosana(kaps.), ale ich obecna dostępność to 7 proc. Praktycznie nie do zdobycia.

Do wyboru mamy jeszcze trzeci lek, nie w kapsułkach, a w tabletkach, pod nazwą  Tamivil. Ten jest osiągalny tylko w 30 prc. aptek, ale to, w porównaniu z resztą, jest obecnie wynikiem imponującym.

Tamiwil działa równie skutecznie jak reszta i jak podkreśla mgr farm. Klaudia Ćwiąkała z GdziePoLek, jest pełnoprawnym zamiennikiem pozostałych, czyli farmaceuta może go wydać także wtedy, gdy mamy receptę na kapsułki:

Ebilfumin ma dwa "typowe" zamienniki i trzeci, który jest w innej postaci (tabletki, nie kapsułki). W aptece farmaceuta może wydać również tabletki Tamivil jako zamiennik, ponieważ prawo farmaceutyczne stwierdza, iż: "Różne postacie farmaceutyczne doustne o natychmiastowym uwalnianiu uważa się za tę samą postać farmaceutyczną"

- informuje mgr farm. Klaudia Ćwiąkała.

Zobacz także: jak nie zakazić się grypą od domowników.

Poradnik Zdrowie Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki