Kubeczek menstruacyjny zamiast podpasek? Zachowaj ostrożność. “Obrzęk nerki i krwiomocz”

Kubeczki menstruacyjne to wybór wielu kobiet, które z różnych przyczyn zrezygnowały ze stosowania tamponów, czy klasycznych podpasek. Choć ta wciąż nowa alternatywa przyciąga coraz więcej kobiet i jest bezpieczna, to okazuje się, że należy zachować ostrożność. Źle umieszczony kubeczek może poważnie zaszkodzić nerkom.

British Medical Journal opublikował tzw. case raport, czyli opis przypadku kobiety, która w trakcie okresu wybrała kubeczek menstruacyjny. Szczegóły opisał Department of Urology, Aarhus University Hospital w Danii. Przykład tej kobiety może być przestrogą, ukazującą jak niewłaściwa aplikacja produktu może wpłynąć na inne narządy.

Czy kubeczki menstruacyjne są zdrowe?

Przede wszystkim należy podkreślić, że kubeczki menstruacyjne tak jak inne produkty służą do utrzymania higieny w trakcie miesiączki. A zatem wyprodukowane są ze specjalnych materiałów. W przypadku wspomnianego kubeczka jego wykonanie polega na wykorzystaniu specjalnego silikonu medycznego. Stąd produkt jako taki, notabene dopuszczony do sprzedaży jest bezpieczny. 

Niemniej ważne, jest to, aby zwracać szczególną uwagę na sam proces jego aplikacji. O czym świadczy historia 30-letniej pacjentki. Choć lekarze dodają, że takie sytuacje są rzadkością, to jednak warto o nich informować, by uniknąć kolejnych przypadków.

Wodonercze z rozszerzeniem moczowodu (łac. ureterohydronephrosis), zdiagnozowano u kobiety, która podczas okresu zdecydowała się na kubeczek menstruacyjny. 30-latka zgłosiła się do lekarza, ponieważ dokuczał jej ból w boku i sporadyczny krwiomocz, wszystko trwało 6 miesięcy. Z opisu wynika, że u pacjentki już trzy lata wcześniej usunięto kamień nerkowy wielkości 9 milimetrów. 

Posiadała wcześniej także miedzianą spiralę antykoncepcyjną, a dwa dni w miesiącu, podczas najbardziej intensywnego krwawienia sięgała po kubeczek menstruacyjny. Opróżniała jego zawartość co dwie, trzy godziny. Wykonano tomografię komputerową. W badaniu obrazowym zauważono, że umieszczony przez nią kubeczek menstruacyjny znajdował się po prawej stronie pochwy w pobliżu ujścia moczowodu. 

W badaniach nie stwierdzono tym razem żadnych kamieni nerkowych, które mogłoby być odpowiedzialne za zgłaszane dolegliwości. Natomiast w wyniku przeprowadzenia tomografii komputerowej ustalono, że doszło do brzęku prawej nerki oraz moczowodu. 

Powodem było niewłaściwe umieszczenie kubeczka menstruacyjnego. Okazało się, że kobieta zaaplikowała go tak, że znajdował się obok ujścia moczowodu do pęcherza, przez co mocz nie był w stanie uwalniać się w całości i zalegał w nerce.

Wodonercze po użyciu kubeczka menstruacyjnego. Co dalej z młodą kobietą?

Z dalszej treści opisu przypadku 30-latki wynika, że lekarze poprosili ją, aby podczas następnej miesiączki zrezygnowała z kubeczka menstruacyjnego, a następnie po miesiącu pojawiła się na badaniach kontrolnych. Okazało się, że kiedy kobieta zastosowała się do zaleceń, obrzęk nerki i moczowodu uległ zmniejszeniu, a mocz był swobodnie wydalany przez obie nerki.

Całkowicie ustąpiły również zgłaszane wcześniej objawy takie jak bóle po prawej stronie brzucha, czy krwiomocz. Zdaniem autorów raportu, powodem dolegliwości był kubeczek menstruacyjny, który blokował przepływ moczu z prawego moczowodu.

Po kolejnych sześciu miesiącach pacjentka zgłosiła się na dodatkową kontrolę. Przyznała wówczas, że już nie korzysta z kubeczka menstruacyjnego tak często jak dawniej. Sięga po to rozwiązanie okazjonalnie. Czas aplikacji wynosi od trzech do czterech godzin np. podczas korzystania z basenu. W obawie o możliwość wystąpienia wcześniejszych powikłań zrezygnowała z regularnego stosowania produktu.

Według naszej wiedzy, zgłoszono wcześniej tylko kilka podobnych przypadków i były podobne do naszego. W każdym z nich, z wyjątkiem jednego, wykonano badanie kontrolne, tomografię komputerową lub USG, które wykazało regresję ureterohydronefrozy. W trzech przypadkach kobiety wznowiły używanie kubeczka menstruacyjnego i żadna z nich nie doświadczyła nawrotu objawów (nieznane okresy obserwacji). Jedna z nich wybrała mniejszy kubeczek

- informują autorzy raportu. 

Kubeczek menstruacyjny - powikłania

Autorzy raportu wyjaśniają, że coraz więcej kobiet decyduje się na stosowanie kubeczków menstruacyjnych, zwłaszcza w pierwszych dniach miesiączki, kiedy krwawienie jest intensywne. Produkt ten jak i inne środki higieny jest bezpieczny, ale należy pamiętać, że nie musi być idealnym rozwiązaniem dla każdej kobiety. 

Przede wszystkim nie zaleca się go młodym dziewczynom, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia, jeżeli chcą zachować błonę dziewiczą. Poza tym nie ma większych przeciwwskazań. Niemniej warto zwrócić uwagę, czy w trakcie stosowania nie pojawią się takie dolegliwości jak:

• ból,
• otarcia i rany pochwy,
• reakcje alergiczne,
• wyciek,
• nietrzymanie moczu,
• przemieszczanie się wkładek wewnątrzmacicznych.

Specjaliści z Department of Urology, Aarhus University Hospital w Danii wskazują również, że kubeczki menstruacyjne mogą powodować infekcje, choć niektóre informacje w sieci temu zaprzeczają. Podkreślają również, że zarówno kobiety jak i lekarze powinni być lepiej poinformowani na temat stosowania, poprawnej aplikacji kubeczka menstruacyjnego oraz potencjalnych powikłaniach.

Kiedy końcowa część moczowodów przechodzi do pęcherza, znajduje się w bliskim sąsiedztwie pochwy, co może mieć wpływ na odpływ moczu z moczowodu. Prawidłowe ułożenie, a także wybór właściwego kształtu i rozmiaru kubeczka, jest ważne, aby zapobiec negatywnym skutkom dla górnych dróg moczowych

– wyjaśniają.

Poza tym wskazano także na fakt, iż obecnie kubeczki menstruacyjne można kupić i używać bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Stąd ryzyko niewłaściwej aplikacji, czy zbagatelizowanie objawów wzrasta, ponieważ nie każda kobieta powiąże objawy ze stosowaniem produktu. A zatem warto wdrożyć rozwiązania, mające na celu stworzenie przez służbę zdrowia odpowiednich materiałów informacyjnych, by zapobiegać takim sytuacjom w przyszłości.

Magdalena Siraga