Kto stwierdza śmierć papieża i dlaczego nie wystarczy lekarz?
Śmierć papieża to nie tylko fakt medyczny, ale skomplikowany rytuał pełen symboliki. Oficjalne potwierdzenie zgonu, zniszczenie Pierścienia Rybaka, potrójna trumna i zamknięcie apartamentów tworzą unikalny ceremoniał Watykanu, który fascynuje wiernych i historyków na całym świecie.

Papież Franciszek, urodzony jako Jorge Mario Bergoglio, był pierwszym papieżem z Ameryki Łacińskiej i pełnił swój pontyfikat od 2013 roku. Jego śmierć nastąpiła po długotrwałej walce z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym obustronnym zapaleniem płuc, które wymagało hospitalizacji w rzymskiej Poliklinice Gemelli. Mimo trudności zdrowotnych Ojciec Święty do ostatnich dni uczestniczył w ważnych wydarzeniach liturgicznych, udzielając błogosławieństwa Urbi et Orbi w Niedzielę Wielkanocną.
O której godzinie zmarł papież Franciszek? Kto stwierdza śmierć papieża?
Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 roku, o godzinie 7:35 w Domu Świętej Marty w Watykanie. Miał 88 lat. Informację o jego śmierci przekazał kardynał Kevin Farrell, kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego, podkreślając, że całe życie papieża było poświęcone służbie Bogu i Kościołowi.
Śmierć papieża, mimo że medycznie potwierdzana przez lekarza, musi zostać oficjalnie uznana przez kamerlinga – jednego z najważniejszych kardynałów w strukturze Kościoła. W czasach przed rozwojem nowoczesnej medycyny niełatwo było jednoznacznie stwierdzić zgon. W przypadku papieża margines błędu był niedopuszczalny. W przeszłości lekarz przykładał zapaloną świecę do nosa i ust papieża – jeśli płomień się poruszał, oznaczało to, że wciąż oddycha.
Ten prymitywny test zastąpiono rytuałem, który przetrwał wieki. Gdy podejrzewano śmierć Ojca Świętego, kamerling trzykrotnie uderzał w czoło papieża srebrnym młoteczkiem, wymawiając jego imię chrzestne. Brak odpowiedzi skutkował wypowiedzeniem słów: „Vere papa mortuus est” – „Zaprawdę, papież umarł”. To kluczowy moment, od którego rozpoczyna się rytuał sede vacante.
Pod koniec XIX wieku zaprzestano uderzania zmarłego młoteczkime, a ostatnim papieżem, którego śmierć stwierdzono w ten sposób, był zmarły w 1878 Pius IX. Kardynał Kevin Farrell zawołał więc papieża trzykrotnie po imieniu.
Zmarł papież Franciszek. Co dzieje się z ciałem Ojca Świętego po stwierdzeniu śmierci?
Po oficjalnym potwierdzeniu zgonu ciało papieża jest obmywane i ubierane w pełne pontyfikalne szaty. Na całym ciele rozpościera się czerwony jedwabny całun, pozostawiając widoczną jedynie prawą rękę z Pierścieniem Rybaka – symbolem papieskiej władzy. Wokół łoża ustawiane są cztery duże świece z wosku pszczelego, a u jego stóp znajduje się naczynie ze święconą wodą, którą duchowni mogą skrapiać ciało. Nad zwłokami czuwa specjalnie wyznaczony zespół kapłanów spowiadających w Bazylice św. Piotra.
Papież Franciszek nie żyje – symboliczny koniec władzy
Jednym z najważniejszych momentów rytuału po śmierci papieża jest ceremonialne zniszczenie Pierścienia Rybaka. Używając tego samego srebrnego młoteczka, kamerling rozbija pierścień, który przez cały pontyfikat symbolizował duchową i administracyjną władzę papieża. To akt symbolicznego zamknięcia ery. Następnie biją dzwony Bazyliki św. Piotra, ogłaszając światu odejście Ojca Świętego.
Wkrótce po zgonie papieskie apartamenty zostają zamknięte i opieczętowane, a dostęp do nich ma jedynie kamerling i wyznaczeni urzędnicy. Ciało zostaje przeniesione do Bazyliki św. Piotra, gdzie wierni mogą oddawać ostatni hołd. Wystawienie zwłok trwa zazwyczaj trzy dni i stanowi ważny element watykańskiej tradycji żałobnej.
Pogrzeb Papieża - mało znane rytuały
Jednym z mniej znanych aspektów watykańskich rytuałów pogrzebowych jest los serca i płuc zmarłych papieży. Od 1585 do 1903 roku organy te były przechowywane w krypcie małego rzymskiego kościoła Santi Vincenzo e Anastasio, położonego tuż przy fontannie di Trevi. Było to zgodne z ówczesnym prawem kanonicznym, nakazującym, by wierni byli pochowani w swojej parafii – a ponieważ papieże rezydowali w pobliżu Pałacu Kwirynalskiego, ich serca spoczywały właśnie tam.

Na co chorował papież Franciszek?
Papież Franciszek przez wiele lat zmagał się z licznymi schorzeniami, które stopniowo ograniczały jego aktywność. Mimo to, do końca pełnił swoją posługę z oddaniem i determinacją.
Już w młodości, w wieku 21 lat, Franciszek przeszedł poważną infekcję dróg oddechowych, w wyniku której usunięto mu część prawego płuca. To doświadczenie uczyniło go bardziej podatnym na choroby układu oddechowego w późniejszych latach. W lutym 2025 roku papież został hospitalizowany z powodu zapalenia oskrzeli, które przekształciło się w obustronne zapalenie płuc. Leczenie było skomplikowane ze względu na infekcję polimikrobiologiczną rozwijającą się na podłożu rozstrzenia oskrzeli oraz astmatycznego zapalenia, wymagającą terapii antybiotykami i kortykosteroidami. Stan zdrowia papieża był na tyle poważny, że konieczne było przetaczanie krwi oraz wspomaganie oddychania tlenem.
W lipcu 2021 roku papież przeszedł operację usunięcia 33 cm okrężnicy z powodu zapalenia uchyłków jelita grubego, które groziło niedrożnością. W kolejnych latach przeszedł jeszcze dwie operacje jamy brzusznej: w styczniu 2023 roku z powodu przepukliny oraz w czerwcu 2023 roku, której szczegóły nie zostały ujawnione. Dodatkowo, papież cierpiał na stłuszczenie wątroby oraz miał w przeszłości problemy z pęcherzykiem żółciowym.
Franciszek zmagał się z przewlekłymi problemami z narządem ruchu, w tym z rwą kulszową, neuropatiami oraz zapaleniem kaletki przedrzepkowej, znanej jako "choroba zakonnic". Dolegliwości te prowadziły do bólu kolan i pleców, ograniczając jego mobilność. W ostatnich latach papież często poruszał się na wózku inwalidzkim lub z pomocą laski.
W trakcie hospitalizacji w 2025 roku u papieża zdiagnozowano początkową niewydolność nerek, która była monitorowana i leczona. Dodatkowo papież przeszedł planowaną operację zaćmy w 2019 roku i regularnie poddawał się fizjoterapii oraz badaniom kontrolnym.
Mimo licznych problemów zdrowotnych papież Franciszek starał się zachować pogodę ducha. W 2017 roku publicznie zaprzeczył, jakoby stosował jakiekolwiek leki uspokajające, twierdząc, że spokój i równowagę osiąga dzięki muzyce klasycznej i czerpaniu z włoskiej kultury.