Krzysztof Kononowicz nie żyje. Ikona internetu i były kandydat na prezydenta Białegostoku miał 62 lata
Krzysztof Kononowicz, były kandydat na prezydenta Białegostoku i jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego internetu, zmarł w hospicjum w Białymstoku. Jego kampania wyborcza z 2006 roku stała się viralem, a późniejsza działalność w sieci przyniosła mu rzeszę fanów i krytyków. Ostatnie miesiące zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.

Krzysztof Kononowicz zdobył popularność w 2006 roku, kiedy to kandydował na urząd prezydenta Białegostoku. Jego nietypowa kampania wyborcza i hasło „żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego” stały się jednym z pierwszych polskich viralowych hitów w serwisie YouTube.
Krzysztof Kononowicz – od politycznej egzotyki do ikony polskiego internetu
Choć uzyskał jedynie 1,89% głosów, jego postać zapisała się w kulturze internetowej. Po zakończeniu kampanii Kononowicz nie zniknął z przestrzeni publicznej – rozpoczął działalność jako wideobloger, publikując materiały, w których komentował bieżące wydarzenia i dzielił się swoimi przemyśleniami.
Krzysztof Kononowicz popularność i kontrowersje – „Szkolna 17” i patostreaming
Z czasem wokół Kononowicza zaczęła tworzyć się internetowa społeczność, a jego dom przy ul. Szkolnej 17 stał się tłem dla licznych nagrań. Do historii przeszła jego współpraca z Wojciechem „Majorem” Suchodolskim, która przyciągała setki tysięcy widzów.
Jednak rosnąca popularność miała też swoją ciemną stronę. Wielu internautów i komentatorów oskarżało osoby zarządzające jego kanałami o wykorzystywanie naiwności i trudnej sytuacji życiowej Kononowicza. Coraz częściej pojawiały się głosy, że jego obecność w sieci zmierza w kierunku patostreamingu, a publikowane treści miały charakter budzący kontrowersje.
Problemy zdrowotne i ostatnie miesiące życia Krzysztofa Kononowicza
Krzysztof Kononowicz od kilku lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które nasiliły się pod koniec 2024 roku. W grudniu trafił do szpitala z ciężkim zapaleniem płuc, a jego stan szybko się pogarszał. Według nieoficjalnych doniesień pogotowie ratunkowe dwukrotnie odmówiło przyjazdu, co mogło wpłynąć na dalszy rozwój choroby. W wyniku komplikacji został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jakiś czas później został przewieziony do białostockiego hospicjum, gdzie zmarł.
Krzysztof Kononowicz nie żyje. Potwierdzenie śmierci
Jak podają media informację o śmierci byłego kandydata na prezydenta Białegostoku potwierdziła Urszula Boublej, rzeczniczka prasowa Prezydenta Miasta Białystok.