Koronawirus: mycie włosów to też profilaktyka
Mycie rąk, dezynfekcja przedmiotów czy unikanie ludzi to za mało: zdaniem trychologów jednym z istotnych elementów profilaktyki jest również codzienne mycie włosów.
Koronawirus z Chin przenosi się przede wszystkim drogą kropelkową. Łatwo go przenieść na swoich dłoniach, dlatego eksperci zalecają, by dbać przede wszystkim o to, by skóra rąk pozostała czysta: często je myć i przecierać płynem antyseptycznym.
Tymczasem, jak podkreślają trycholodzy, koronawirus może być również obecny na włosach, na których osadza się wraz z kropelkami śliny. Właśnie dlatego każdego dnia – po powrocie do domu lub przed pójściem spać - należy również umyć głowę.
Jak prawidłowo myć włosy?
Teoretycznie mycie włosów wydaje się być mało skomplikowane. W praktyce jednak wiele osób robi to niewłaściwie. Przed każdym myciem włosy trzeba dokładnie rozczesać, bo dzięki temu po umyciu nie będą się plątać i łamać. Woda powinna być ciepła – zarówno chłodna, jak i zbyt ciepła może podrażniać skórę głowy i niszczyć łodygę włosa, a także pobudzać pracę gruczołów łojowych.
Myjąc, delikatnie masuj skórę opuszkami palców w kierunku od czoła do karku – w ten sposób unikniesz zbyt silnej stymulacji gruczołów łojowych, a więc włosy dłużej pozostaną świeże. Włosy należy myć dwukrotnie: mycie wstępne rozluźni cząsteczki brudu, zaś mycie zasadnicze dokładnie oczyści skórę i łodygi włosa, a także wprowadzi w głąb włosów substancje pielęgnacyjne z szamponu. Potem starannie spłucz szampon (bo inaczej może podrażnić skórę głowy).
- Obmywanie włosów to nie tylko dbanie o higienę, ale również zabieg pielęgnacyjny dlatego tak istotne jest aby wykonywać go prawidłowo - podkreśla Anna Mackojć, trycholog z Instytutu Trychologii. - Dwukrotne nakładanie szamponu jest kluczowe jeśli chcemy dobrze oczyścić głowę, tylko wtedy jesteśmy w stanie usunąć z włosów wszystkie zanieczyszczenia. Rozpoznać, że włosy są już czyste możemy, kiedy zacznie pojawiać się na głowie puszysta piana podczas masowania. – dodaje ekspertka.
Nie chodź spać z mokrą głową
Po myciu delikatnie odsącz włosy z wody. Lepiej unikać mocnego pocierania ich ręcznikiem: w ten sposób łatwo je uszkodzić. - Bardzo ważne jest również, aby pamiętać o wysuszeniu włosów przed pójściem spać - dodaje Anna Mackojć, trycholog z Instytutu Trychologii.
- Mokre włosy są dużo bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne. W trakcie spania nasze włosy ocierają się o pościel i mogą szybciej się łamać. Niewskazane jest również związywanie włosów, ponieważ narażamy je wówczas na mocny ucisk i osłabienie mieszków włosów. Najlepiej jest umyć głowę, dobrze wysuszyć i położyć się spać w rozpuszczonych włosach. – podkreśla ekspertka.
Porady eksperta
Więcej o wirusie z Chin