Klaudia El-Dursi szokuje zdjęciem swojego obiadu. W tym przypadku taka dieta ma jednak sens
Klaudia El-Dursi to znana modelka, gwiazda "Top Model", a zarazem prowadząca program "Hotel Paradise". W jednej z relacji opublikowanych na InstaStory pokazała, co zje na obiad - na zdjęciu znajdował się talerz z ryżem. Taki posiłek na pierwszy rzut oka może wzbudzać kontrowersje, jednak akurat w tym przypadku jest jak najbardziej uzasadniony.
Klaudia El-Dursi jest bardzo popularna wśród kobiet - na Instagramie jej konto obserwuje ponad 824 tys. fanek i fanów. To, co publikuje w mediach społecznościowych, odbija się szerokim echem i może mieć wpływ szczególnie na młodzież, która często naśladuje swoich idoli. Dlatego też jeden z ostatnich wpisów modelki może potrzebować szerszego wyjaśnienia.
Talerz z samym ryżem nie zawsze powinien niepokoić
Takie wyjaśnienie zamieściła zresztą sama Klaudia El-Dursi pod swoim wpisem. Jak napisała: "Mój dzisiejszy obiad. Przygotowuję się do testu wydechowego na SIBO i ryż to jedyne, co mogę dziś zjeść".
Zwykle dieta modelki jest zupełnie inna, a ona sama wcale tego nie ukrywa. Wielokrotnie w wywiadach wspominała, że mimo wielu nietolerancji pokarmowych nie stosuje żadnej specjalnej diety. Na co dzień stara się jeść zdrowo, unikając węglowodanów z produktów pochodzących z białej mąki, stawia na warzywa i owoce. Nie jada za to niczego, co powstało na bazie mleka.
Czym jest test na SIBO i jak wygląda dieta przed badaniem?
Test na SIBO, o którym wspomniała Klaudia El-Dursi w swojej relacji, jest sposobem na zdiagnozowanie zespołu SIBO, czyli zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego. To stan, kiedy w jelicie cienkim bytuje za wiele bakterii. Ta przypadłość objawia się zazwyczaj w bardzo nieprzyjemny sposób - głównie problemami ze strony układu pokarmowego, wśród których jest ból brzucha, uczucie "kłucia", wzdęcia, biegunki na zmianę z zaparciami, a także nudności i wymioty.
Mogą do nich dołączyć różne inne objawy, jak anemia, niedobory witamin i minerałów, a także problemy psychiczne. Dolegliwości nasilają się po zjedzeniu określonych produktów - w tym żywności fermentowanej, ale też świeżych warzyw i owoców. By potwierdzić lub wykluczyć zespół SIBO trzeba wykonać test wodorowy z glukozą lub laktulozą. Należy się do niego odpowiednio przygotować - jednym z elementów jest odpowiednia dieta.
Dzień przed badaniem nie można jeść m.in. pokarmów ulegających fermentacji, np. zawierających węglowodany złożone. Wśród produktów dozwolonych przez badaniem jest biały ryż gotowany na parze, a także m.in. jajka, komosa ryżowa, a także ryby czy kurczak, ale każdy pacjent musi zastosować się do wskazówek lekarza.
Test na SIBO trwa zwykle około dwóch godzin - najpierw pobierana jest "wyjściowa" próbka powietrza, następnie pacjent musi spożyć 10 g laktulozy, 75 g glukozy lub 25 g laktozy i co pół godziny wykonywane są pomiary ilości wodoru, wydychanego po spożyciu węglowodanów.