Kinga Zawodnik schudła już 50 kg. "Jedna z najlepszych decyzji"

Kinga Zawodnik chciała schudnąć przede wszystkim, by zdrowo żyć. Otyłość sama w sobie jest chorobą, a dodatkowo pogarsza rokowania osób z cukrzycą czy chorobami serca. Na swoim instagramowym profilu po raz kolejny przedstawiła pooperacyjne efekty. Kinga Zawodnik schudła już przeszło 50 kg.

Cała Polska obserwowała walkę Kingi Zawodnik z otyłością w programie "Dieta czy cud?". Mimo że kolejne metody nie przynosiły oczekiwanych rezultatów, aktorka nie straciła nadziei. Postawiła wreszcie na rozwiązanie radykalne, ale bardzo wymagające. Jak bowiem relacjonowała kobieta, operacja bariatryczna nie jest prostym zabiegiem, tylko poważną operacją.

"Łzy, strach, niepewność" – pisała w swojej relacji ze szpitala w ubiegłym roku. Dziś zapewnia, że "wychodzi u niej słońce".

Ile schudła Kinga Zawodnik po operacji?

Kinga Zawodnik nie ma przed swoimi obserwatorami tajemnic. Na swoim instagramowym profilu kinga_zawodnik_official, w specjalnym zestawieniu, regularnie przedstawia pooperacyjne efekty. W ostatnich dniach ponownie pokazała zestawienie zdjęć "przed" i "po" operacji bariatrycznej.

Kinga Zawodnik przed operacją ważyła ważyła 149,2 kg. Ostatnio pochwaliła się efektami swojej ciężkiej pracy pod koniec maja. Ważyła wówczas 96,9 kg. Oba pomiary dzieli 10 miesięcy, więc trzeba przyznać, że to oszałamiający wynik. Żeby zaspokoić ciekawość fanów, Kinga Zawodnik podała też, ile centymetrów straciła w obwodach.

Ile Kinga Zawodnik straciła w obwodach:

• biust - było: 136 cm, jest: 112 cm
• talia - było: 143 cm, jest: 109 cm
• biodra - było: 149 cm, jest: 107 cm
• udo - było: 76 cm, jest: 62 cm
• biceps - było: 42 cm, jest: 30 cm

Jak podkreśla Kinga zawodnik - w ciągu 10 miesięcy zgubiła łącznie 126 cm w obwodach.

"Nowa Kinga" jest szczęśliwa

Aktorka i influencerka nie ukrywa, że operacja, późniejsza rekonwalescencja i trzymanie się ścisłej diety nie było łatwym wyzwaniem. – Bywają dni, że nie mam siły wstać z łóżka, zdarza mi się płakać do poduszki, zdarza mi się zgrzeszyć… Są dni, kiedy nic nie mogę przełknąć, kiedy wypicie 1 L wody to wyzwanie… Od czasu do czasu mam bulgotanie w żołądku, odbija mi się, czkawka też nie jest mi obca, a pół gryza więcej wywołuje dyskomfort – relacjonuje kobieta i przyznaje, że ma też problemy ze skórą i włosami.

– Skórę mam nawilżoną, ale jej zwisający nadmiar w dwóch miejscach jest zauważalny. Włosy też mi się przerzedziły, ale na szczęście mam dużo nowych „baby hairów”.

Mimo trudności, Kinga Zawodnik podkreśla, że warto było podjąć to wyzwanie dla zdrowia i lepszego samopoczucia. – Jestem SZCZĘŚLIWA. To jedna z NAJLEPSZYCH DECYZJI w moim życiu. Po chwili zwątpienia, tego "gorszego dnia", wychodzi u mnie słońce i idę do przodu, spełniając swoje marzenia i realizując kolejne cele – podsumowuje kobieta.

Operacja bariatryczna na NFZ

Jeśli spełniasz odpowiednie kryteria, możesz ubiegać się o operację bariatryczną w ramach ubezpieczenia NFZ. Te kryteria to:

• ukończone 18 lat
• BMI ≥ 40 kg/m²
• BMI 35–40 kg/m², jeśli lekarz oceni, że chirurgiczna redukcja masy ciała może przynieść potencjalną poprawę w zakresie chorób wywołanych otyłością.

Niezbędne może okazać się też skierowanie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, więc warto w pierwszej kolejności zgłosić się do lekarza rodzinnego.

W całym kraju ponad 40 ośrodków ma odpowiednią umowę na wykonywanie zabiegów bariatrycznych. Niestety kolejki są wyjątkowo długie, bo miejsc jest zdecydowanie mniej niż potrzebujących. Chorzy, których stan zdrowia wskazuje, że powinni być operowani natychmiast, czekają nawet kilkanaście miesięcy.

Szacuje się, że w celu ratowania życia i zdrowia takiej operacji powinno zostać poddanych 500-700 tysięcy osób w Polsce. Tymczasem przeprowadza rocznie przeprowadza się zaledwie ok. 5 tysięcy zabiegów.

Z kolei koszt operacji bariatrycznej w prywatnej placówce waha się od 10 tys. do nawet 35 tys. złotych - w zależności od wybranej techniki i standardu kliniki.

Eliza Dolecka