Kilka minut i wszystko jasne. Polacy opracowali przełomową metodę wykrywania "zabójcy kobiet"
Badacze z Krakowa opracowali przełomową technologię, która dzięki wsparciu sztucznej inteligencji pozwoli na wczesne wykrycie nowotworu, który najczęściej dopada kobiety - raka piersi. Jak pokazują statystyki, codziennie diagnozowanych jest w Polsce ponad 50 nowych przypadków tego nowotworu. Dzięki Polakom jego wykrywanie niebawem stanie się jednak znacznie łatwiejsze.
Nowa metoda monitorowania stanu zdrowia piersi Ailis stworzona została przez zespół polskich naukowców, lekarzy i inżynierów. Postanowili oni połączyć autorską metodę parametrycznego obrazowania dynamicznego (POD) ze sztuczną inteligencją i z telemedycyną po to, by móc wcześnie wykryć oznaki raka piersi, ale także oszacować prawdopodobieństwo zachorowania na niego.
Jak powiedział w rozmowie z PAP pomysłodawca i współtwórca nowej metody Michał Matuszewski: "Pracowaliśmy nad tym systemem siedem lat. Niedługo będziemy gotowi zaprezentować go światu. Przed nami badania kliniczne i certyfikacja, ale technologicznie jesteśmy gotowi do wdrożenia".
Światowa premiera systemu planowana jest na targach medycznych w Dubaju w lutym 2024 r.
System jest skomplikowany, ale badanie bardzo proste
Jak poinformowali autorzy metody, cała procedura opiera się na czterominutowym bezdotykowym i bezbolesnym badaniu piersi, wykonywanym za pomocą specjalnego urządzenia o nazwie Ailis. Aparat dokonuje około 250 pomiarów (obrazów funkcjonowania tkanek).
Urządzenie jest elementem większego systemu, który w trakcie kolejnych 10 minut przeprowadza zaawansowaną analizę danych (z użyciem sztucznej inteligencji). Po tym czasie pacjentka od razu otrzymuje wynik badania i informacje o stanie zdrowia swoich piersi.
Specjalista od sztucznej inteligencji prof. Mariusz Witek wyjaśnił, że innowacją jest to, że system nie stosuje dawek promieniowania (jak mammografia) i nie bada struktury tkanek (jak USG piersi i mammografia), lecz wykorzystuje autorską i nowatorską metodę obrazowania funkcji tkanek, w tym rejestrowania przepływu krwi i metabolizmu.
"Zastosowana metoda wykorzystuje także najbardziej dynamicznie rozwijające się techniki sztucznej inteligencji oparte na głębokiej sieci neuronowej DNN – Deep Neural Networks, które stosujemy już w badaniach eksperymentów wysokiej energii prowadzonych w ośrodku CERN w Genewie od wielu lat" – dodał prof. Witek.
Elementem systemu jest aplikacja, która monitoruje wyniki badań i gromadzi ich cyfrową historię, stając się w pewien sposób opiekunem zdrowia pacjentki.
"Nasz system ma własny algorytm gęstości piersi, który koreluje z gęstością piersi kobiet i pozwala spersonalizować diagnostykę dla każdej z nich. Przy kolejnych badaniach porównuje obrazy i wyniki z wcześniejszych wizyt i obecnej, wyciąga wnioski i przekazuje odpowiednie zalecenia, które ułatwiają dalsze decyzje diagnostyczne" – wyjaśnił członek zespołu badawczego dr n. med. Kamil Drucis.
Metoda jest bardzo czuła i pewna
Badania przedkliniczne przeprowadzono na grupie blisko 200 kobiet. Wykazały one aż 94 proc. czułość. "Oznacza to, że jest ona bardzo skuteczna w wykrywaniu anomalii, jakie zachodzą w tkankach, gdy zaczyna rozwijać się nowotwór" – wyjaśnił Michał Matuszewski.
Stworzenie systemu Ailis wsparła Unia Europejska, która przyznała na ten cel 6,5 mln zł dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju. Polscy lekarze onkolodzy, naukowcy, inżynierowie biomedyczni i programiści, którzy wspólnie stworzyli ten system, planują w kilku najbliższych latach wdrożyć go na całym świecie.
Zapewniają, że jest on odpowiedzią na potrzeby i wyzwania służby zdrowia na całym świecie takie, jak rosnąca liczba nowotworów, starzejące się społeczeństwo, coraz niższa dostępność radiologów i kadry medycznej, konieczność cyfryzacji służby zdrowia, personalizacji badań i ich automatyzacji.
Jak wskazują, rak piersi stanowi szczególne wyzwanie, gdyż jest to najczęstszy nowotwór złośliwy wśród kobiet i druga najczęstsza przyczyna zgonów z powodu raka w tej grupie.