Kiedy otwarcie przychodni? Będzie szturm pacjentów?
Kontakt lekarza z pacjentem jest często niezbędny do postawienia prawidłowej diagnozy. Póki co pacjent zobaczy lekarza tylko w sytuacji, w której zagrożone jest jego życie.
Służba zdrowia jest zamrożona - to fakt. Bez wyraźnej potrzeby (czytaj zagrożenia życia) pacjent nie zobaczy się z lekarzem. A często takie wizyty i badanie palpacyjne są niezbędne do postawienia trafnej diagnozy.
Przez zamrożenie planowanych zabiegów i operacji wielu pacjentów będzie oczekiwać na nowy termin z niecierpliwością. Jak to wygląda w praktyce? Jeśli chodzi o wizytę u dermatologa w Warszawie, to zostały one przełożone tylko miesiąc - przynajmniej w przychodni na Saskiej Kępie.
W chwili obecnej planowane zabiegi i operacje są już prowadzone, nawet jeśli nie ratują bezpośrednio życia. Wolne terminy nie są nawet tak bardzo odległe - możecie je sprawdzić w TERMINARZU NFZ.
Jednak w przychodniach specjalistycznych słyszymy, że pacjenci boją się kontaktu z personelem medycznym i sami odwołują lub przekładają zabiegi na bardziej odległe terminy.
Kiedy przychodnie zostaną otwarte?
A kiedy zwykłe przychodnie zostaną otwarte dla pacjentów? W najbliższej przyszłości, po otwarciu przedszkoli i żłobków powinniśmy spodziewać się również wzmożonego ruchu w przychodniach. Dzieci, nawet w małych grupach, łatwo mogą się od siebie zarazić i to wcale niekoniecznie koronawirusem. Dlatego w takich sytuacjach wizyta u pediatry i osłuchanie lub rozpoznanie przykładowo anginy może być istotne.
Rząd nie podaje konkretnej daty otwarcia przychodni.
Polecamy: Wakacje 2020 tylko w Polsce? Wiceminister odpowiada
Porady eksperta