Kazik Staszewski opuścił szpital. Złe wieści dla fanów
Niepokojące informacje o stanie zdrowia Kazika Staszewskiego, lidera znanego polskiego zespołu Kult, wywołały ogromny niepokój nie tylko wśród fanów. Popularny wokalista trafił niedawno do szpitala, a chociaż teraz jego kondycja jest już stabilna, na powrót na scenę w najbliższym czasie raczej nie ma co liczyć.
Kazik Staszewski to postać, której trudno nie znać. Zdobył serca milionów Polaków dzięki swojemu niepowtarzalnemu głosowi oraz tekstom, które przez lata stawały się hymnami dla wielu pokoleń. Jego nagłe problemy zdrowotne były więc wielkim zaskoczeniem dla fanów.
Kazik Staszewski wyszedł ze szpitala
Choć szczegółów dotyczących przyczyny hospitalizacji nie ujawniono, wiadomo, że artysta opuścił szpital i czeka go dłuższa przerwa w działalności koncertowej. Zespół Kult zdecydował się przesunąć najbliższe planowane koncerty, w tym te w Białymstoku i Warszawie. Choć stan zdrowia wokalisty poprawia się, nadal nie pozwala mu na konfrontację z wyczerpującym, trwającym ponad dwie i pół godziny występem.
- Szanowni, niestety, ale najbliższe koncerty w BIAŁYMSTOKU i WARSZAWIE zostają również przeniesione... Powrót Kazika do pełni sił wymaga jeszcze trochę czasu. Mimo znaczącej poprawy, jego obecny stan nie pozwala na powrót na scenę i stawienie czoła przeszło 2,5-godzinnemu koncertowi. A innych przecież nie gramy. W związku z tym, mając na uwadze zdrowie Kazimierza, podjęliśmy decyzję o przesunięciu w czasie najbliższych trzech koncertów, które mieliśmy zagrać w ramach Trasy Pomarańczowej 2023 - przekazano na Facebooku grupy Kult.
W jakim jest stanie jest Kazik Staszewski?
Nie da się ukryć, że sytuacja jest trudna zarówno dla artysty, jak i dla jego wielu fanów. Koncerty Kultu od lat cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem, a ich energia i charakterystyczne brzmienie były dla wielu antidotum na codzienne troski. Teraz jednak najważniejsze jest zdrowie Kazika.
Fani na całym świecie wysyłają mu życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i mają nadzieję, że niedługo znów zobaczą swojego idola na scenie. Na razie jednak najważniejsze jest wsparcie, cierpliwość i zrozumienie dla decyzji zespołu oraz samego muzyka, który musi teraz skupić się przede wszystkim na sobie.
Problemy zdrowotne Kazika Staszewskiego
Nie jest to pierwszy raz, gdy słyszymy o problemach zdrowotnych Staszewskiego. Już jakiś czas temu muzyk podejrzewał, że może cierpieć na guza mózgu. Na szczęście te obawy nie potwierdziły się. Jednakże diagnoza była równie zaskakująca i niepokojąca - postępująca utrata słuchu. Chociaż wyniki badań pokazały, że w jednym uchu Kazika ubytek słuchu wynosi 70%, a w drugim 40%, nie traktuje on tej diagnozy jako końca kariery.
- Rano wyszedłem na ganek i słyszę, że pisk. W mieście nie zwracałem uwagi na to i ten pisk jest ciągle i ten pisk jest do dzisiaj. Najpierw zwalałem to na karb tego, że mam raka mózgu - wyznał w rozmowie.
Mimo zaleceń lekarzy dotyczących unikania hałasu i zmiany zawodu Kazik Staszewski pozostaje niezłomny w swojej pasji do muzyki.