Już prawie 1200 zakażeń dziennie. Ministerstwo Zdrowia podało prognozowany szczyt fali zachorowań
Liczba zachorowań na COVID-19 wzrasta. Wzbierająca kolejna fala zakażeń stała się faktem. Kiedy możemy spodziewać się szczytu zachorowań? Ministerstwo Zdrowia podało datę.
Ministerstwo podaje, kiedy szczyt zachorowań na COVID-19
Wiceminister zdrowia, Wojciech Konieczny, poinformował, że na podstawie danych z letnich miesięcy, lipca i sierpnia, można oszacować, kiedy nadejdzie szczyt aktualnej fali zachorowań.
Zgodnie z przewidywaniami Ministerstwa Zdrowia, szczytu zachorowań możemy spodziewać się mniej więcej w połowie października. To nie koniec nowych informacji na temat covid.
Covid a.d. 2024 różni się od wcześniejszych
Na antenie PR24 wiceminister zdrowia, Wojciech Konieczny, zwrócił uwagę na różnice, jakie obserwuje się obecnie w przebiegu zakażeń COVID-em, w porównaniu do dolegliwości, z jakimi zmagali się pacjenci choćby rok czy dwa lata temu. W jego odczuciu jest to niepokojące zjawisko.
Niepokojący staje się również fakt, że z tendencją wzrostową, jeśli chodzi o liczbę zachorowań, spotykamy się już w okresie wakacyjnym. Zwykle zarówno wzrost zakażeń, jak i szczyt fali, przypadały na okres późniejszy, jesienno-zimowy. To oznacza, że wirus stał się mniej typową sezonową infekcją.
- Choroba przyspieszyła, jeśli chodzi o czas (...). Przyzwyczailiśmy się do tego, że latem jest spokojniej i wirus jest mniej niebezpieczny. Otóż to się zmienia. Zmienia się ze względu na zmienioną zjadliwość wirusa i to, że czas od zaszczepienia jest coraz dłuższy, coraz mniej osób się szczepi. Wiele osób, które były odporne, utraciły odporność – wyjaśnił wiceminister Konieczny.
Przekazał jednocześnie, że aktualnie wirus nie wywołuje tak często jak kiedyś zapaleń płuc. A jeśli nawet w trakcie zachorowania na COVID-19 dojdzie do zapalenia płuc, to przebieg jest inny niż gdy dawniej częściej rozpoznawano covidowe zapalenie płuc.
- Nie są one tak częste i ciężkie jak były, ale są to zapalenia prawdziwe, których nie obserwowaliśmy przez ostatni rok i wcześniej – skomentował wiceszef resortu zdrowia. Choć, jak przekazał, jest za wcześnie, aby mówić o obostrzeniach, to niewątpliwie dobrym pomysłem byłoby noszenie maseczek.
- Nie wstydźmy się maseczek – zachęcił Wojciech Konieczny. Jak poinformował wiceminister, ewentualne wprowadzenie maseczek najpierw będzie dotyczyło placówek opieki zdrowotnej.
Badania, które warto wykonać po przejściu COVID-19
Liczba zakażeń gwałtownie wzrasta, w trzech województwach jest ich najwięcej
Z początkiem września planowane jest zebranie zespołu ministerialnego i ponowna analiza danych z sierpnia, które będą uwzględniać testy apteczne, obejmujące trzy możliwe zakażenia (COVID, RSV i grypę).
Od początku lipca można mówić o wyraźnym wzroście liczby zakażeń – miesiąc zaczynał się na poziomie ok. 60 dziennie, by zamknąć się liczbą ok. 200 przypadków.
Na początku sierpnia było już ponad 400 zakażeń dziennie, a po 13 sierpnia raportowano ponad 820 zakażeń dziennie. Obecnie - 22 sierpnia - dobowa liczba zakażeń przekracza 1100.
Pamiętajmy, że są to liczby niedoszacowane, bo obejmują tylko wyniki testów zleconych przez lekarzy oraz testów wykonanych w szpitalach. Osoby, które testowały się samodzielnie w domach testami z aptek, są poza rejestrami. Największą liczbę zakażeń odnotowuje się obecnie w województwach mazowieckim, wielkopolskim i lubelskim.
CZYTAJ TEŻ: Coraz więcej zakażeń COVID-19. Dr Grzesiowski wylicza najnowsze objawy