Już nie Rzeszów, ale cała Polska. GIS wydaje zalecenia dotyczące legionelli
Zagrożenie nie dotyczy jedynie powiatu rzeszowskiego. Potwierdzono oficjalnie pierwszy przypadek zakażenia groźną bakterią Legionella pneumophila w województwie lubelskim. Aktualny bilans zachorowań to 127 chorych. Osiem osób nie żyje.
Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, utrzymujące się wysokie temperatury powietrza sprzyjają namnażaniu się pałeczek Legionella w wewnętrznych instalacjach wodnych. Przypomina, że sami chorzy nie stanowią zagrożenia dla innych ludzi, niebezpieczne jednak może być choćby korzystanie z niedezynfekowanych domowych urządzeń natryskowych.
Główny Inspektor Sanitarny i legionella – wzmocnienie nadzoru w całej Polsce
Główny Inspektor Sanitarny polecił wszystkim jednostkom Państwowej Inspekcji Sanitarnej w kraju wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa zdrowotnego wody przez zarządzających wodociągami i instalacjami wodnymi. Dotyczy to także obiektów takich, jak szpitale czy domy pomocy społecznej.
W Polsce mamy dość szczegółowo opracowane wytyczne dotyczące postępowania w takiej sytuacji, gdyż zostały one uaktualnione i doprecyzowane jeszcze w czasie pandemii COVID-19.
GIS ostrzegał wówczas, że ograniczenie lub wyłączenie z użytkowania różnego typu budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej, zwiększa zagrożenia mikrobiologiczne. Dotyczą one choćby występowania bakterii z rodzaju Legionella w wewnętrznych systemach wodociągowych, wody ciepłej i zimnej, instalacjach doprowadzających wodę do urządzeń służących do rekreacji wodnej, urządzeniach pełniących funkcje dekoracyjne oraz systemach klimatyzacyjnych.
Zmniejszenie lub wyłączenie przepływu wody skutkuje pogorszeniem parametrów fizykochemicznych wody i podwyższonym prawdopodobieństwem występowania oraz namnażania się pałeczek Legionella sp.
Ogniska Legionellozy – trudno winić pandemię
Oczywiście, nie można twierdzić, że obecne ogniska legionelli to skutek pandemii, ale na pewno można sprawnie wykorzystać tamte zalecenia. Te, które wówczas powstały, są analogiczne w okresie utrzymujących się upałów czy po prostu kontrolowania zbyt starych, niewłaściwie konserwowanych urządzeń sanitarnych. Dotyczą w zasadzie wszelkich miejsc, gdzie może występować zagrożenie i oparte są między innymi o wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2018 roku.
Wciąż nie wiemy, co jest źródłem zakażenia w Rzeszowie. Wiele wskazuje na sieć wodociągową. Osoby, które zachorowały, nie korzystały raczej z klimatyzacji, nie były także ze względu na wiek i stan zdrowia zbyt mobilne, by podejrzewać, że to tragiczna pamiątka z wakacji czy jakiś konkretny punkt użyteczności publicznej.
Legionelloza – chroń się sam
Zdecydowana większość zaleceń nie dotyczy obywateli, a osób odpowiedzialnych za dezynfekcję czy konserwację urządzeń wodociągowych i innych, gdzie mogłaby bytować bakteria.
Jest jednak coś, co możemy zrobić sami, by uniknąć zakażenia. GIS przypomina, żeby:
- regularnie czyścić i dezynfekować urządzenia natryskowe w domu (głowice prysznicowe, nawilżacze powietrza, wanny z hydromasażem), zgodnie z zaleceniami producenta,
- po nieużywaniu kranu ponad 2 tygodnie np. z powodu wyjazdu na urlop), odkręcić wodę na przynajmniej 2 minuty, zanim zacznie się z niej korzystać,
- okresowo opróżniać i przepłukiwać urządzenia grzewcze, zgodnie z zaleceniami producenta, aby zredukować osiadające na dnie i ściankach zanieczyszczenia
- jeśli to możliwe, zachować temperaturę wody w urządzeniach grzewczych na poziomie 60°C.
Najważniejsze to zachowanie spokoju i rozsądku.
Czytaj też więcej na ten temat:
Nie musisz pić skażonej wody, żeby zachorować. 6 faktów o legionelli
Kto powinien bać się legionelli? Pulmonolog wylicza i wskazuje objawy