Już nie jarzynowa i tatar. Oto, czym najłatwiej zatruć się na wakacjach

Tak, jak zmieniają się zwyczaje żywieniowe Polaków, zmianie ulegają też źródła zatruć pokarmowych. Trudno zaszkodzić sobie nieświeżą garmażerką, gdy nie jesz takich rzeczy. Zagrożenia są też inne w zależności od tego, gdzie spędzasz wakacje.

W Polsce raczej nie zatrujesz się wodą, nawet z kranu, jeśli nie ma akurat awarii sieci wodociągowej. W niektórych krajach afrykańskich tymczasem groźne dla zdrowia okazują się przygodnie kupione napoje, a nawet drinki z lodem.

Niska temperatura wprawdzie zazwyczaj pokona same mikroorganizmy chorobotwórcze, ale toksyn, które zostawiają, już nie.

W wielu krajach nie zatrujesz się pasztetową, bo nikt jej po prostu nie sprzedaje. Prędzej owocami morza z ulicznego straganu.

Czym najczęściej zatruwamy się w kraju? Dużej niespodzianki nie ma.

Polskie zatrucia - na słodko

Jak można przeczytać na stronach sanepidu, wakacyjne zatrucia w Polsce mają często słodki smak.

Najwięcej zatruć pokarmowych powodują nieświeże wyroby cukiernicze z dodatkiem kremów, a także lody przygotowywane metodą nieprzemysłową (nie z proszku).

Jeśli masz słabość do majonezu, właściwie możesz zatruć się każdym daniem, do którego go dodasz w gorący dzień.

Potrawy z jaj, mięsa, ryb, ich przetwory i konserwy - to grupa potencjalnych sprawców letnich kłopotów.

To produkty narażone na szybkie zepsucie ze względu na dużą zawartość wody i skład chemiczny, stanowiący dobre podłoże do rozwoju mikroorganizmów.

Zobacz galerię 8 zdjęć

7 bakterii, jeden typ wirusa - sprawcy zatruć w Polsce

Najczęstszą przyczyną zatruć pokarmowych w Polsce są bakterie i wirusy: salmonella, campylobacter, pałeczka czerwonki, pałeczka okrężnicy, gronkowiec złocisty, laseczka jadu kiełbasianego, listeria oraz rotawirusy.

Czytaj: 7 bakterii, które zagrażają nam latem. Czyhają w markecie, kuchni i lodówce

Kiedy mówimy o zatruciu pokarmowym? Jeśli w krótkim czasie po spożyciu potraw czy produktów spożywczych zawierających chorobotwórcze bakterie, toksyny, pasożyty, rotawirusy lub zanieczyszczenia chemiczne, zaobserwujesz u siebie objawy ostrego schorzenia przewodu pokarmowego.

Po kontakcie z wymienionymi mikrobami to dość prawdopodobne.

Dlaczego kontakt z zakażoną żywnością jest groźny

Co tak naprawdę robią nam chorobotwórcze drobnoustroje, dlaczego czujemy się źle? Same mikroorganizmy lub wytwarzane przez nie toksyny wywołują zwykle podrażnienie i ostry stan zapalny błony śluzowej żołądka i jelit.

Taki stan zapalny powoduje wzrost przepuszczalności ściany jelit, co ma służyć oczyszczeniu organizmu.

Woda z osocza krwi przechodzi wówczas z naczyń krwionośnych do światła jelita, a drobnoustroje i ich toksyny są usuwane z wymiotami i biegunką.

Czas, jaki upływa od chwili spożycia zatrutego pokarmu do wystąpienia objawów, różni się w zależności od rodzaju drobnoustroju. Najczęściej wynosi 6-36 godzin.

Eliza Dolecka