Justyna Steczkowska przeżyła śmierć kliniczną. "Znalazłam się już po drugiej stronie"
Śmierć kliniczna to moment, w którym ustaje akcja serca i oddech, ale mózg wciąż wykazuje aktywność. Choć wielu uznaje ją za granicę między życiem a śmiercią, jest to stan odwracalny. Relacje osób, w tym Justyny Steczkowskiej, które jej doświadczyły, są często do siebie podobne. Jakie są przyczyny i skutki tego zjawiska?

Justyna Steczkowska, jedna z najbardziej znanych polskich piosenkarek, w wieku 5 lat przeżyła śmierć kliniczną. W wyniku wypadku znalazła się „po drugiej stronie”, co stało się dla niej przełomowym doświadczeniem duchowym. W wywiadach wspomina absolutną wolność i uczucie miłości, które towarzyszyło jej w tamtej chwili.
Justyna Steczkowska przeżyła śmierć kliniczną. "Byłam wśród aniołów"
Justyna Steczkowska od lat zachwyca swoim talentem i niepowtarzalnym stylem muzycznym, jednak mało kto wie, że w dzieciństwie przeżyła jedno z najbardziej mistycznych doświadczeń – śmierć kliniczną. Kiedy miała zaledwie 5 lat, spadła z roweru i uderzyła głową o beton, co doprowadziło do utraty przytomności na tydzień. W tym czasie, jak sama mówi, znalazła się w innym wymiarze.
"Znalazłam się już po drugiej stronie, przeżyłam śmierć kliniczną. Byłam wśród aniołów. Pamiętam, że to było coś dobrego dla mnie i było mi przyjemnie. Wiem, że poza naszą rzeczywistością jest też inna. Śmierć jest tylko zamianą światów" – wyznała Justyna Steczkowska w rozmowie z Dobrym Tygodniem.
Doświadczenia ze śmiercią kliniczną zmieniły postrzeganie świata przez Steczkowską. Artystka nie boi się śmierci, ponieważ, jak twierdzi, miała okazję poczuć, czym jest inna rzeczywistość.
"To oczywiste, że tam byłam. To nie był świat realny, do którego przywykłam, namacalny - gdzie jest łóżko, są rodzice, wszystko jest gęste. To była absolutna wolność, absolutne piękno, trudne do wytłumaczenia uczucie miłości, która cię otacza. Spokoju, zrozumienia, empatii. Ogarniająca cię miłość jest nie do opisania słowami. To na pewno. Nie bardzo chce się wracać z tamtej przestrzeni" – w rozmowie z Zuzanną Falzmann, której całość ukazała się na kanale YouTube „FeelZenn”.
Dla Justyny Steczkowskiej to wydarzenie nie tylko wpłynęło na jej duchowość, ale również zmieniło sposób, w jaki podchodzi do życia. "Mnie z powrotem sprowadzały szepty, prośby moich rodziców albo ludzi, którzy mnie kochali. Coś powodowało, że czułam, że muszę wracać" – dodała.
Życie po śmierci według Justyny Steczkowskiej
Wiele osób, które przeżyły śmierć kliniczną, mówi o poczuciu spokoju, miłości i braku strachu przed śmiercią. Justyna Steczkowska przyznaje, że to doświadczenie pozwoliło jej spojrzeć na życie w zupełnie inny sposób.
Chociaż piosenkarka nie mówi o swoich przekonaniach religijnych wprost, wielokrotnie podkreślała, że wierzy w coś więcej niż tylko to, co widzialne i namacalne. Jej opowieść o przeżyciu śmierci klinicznej jest jedną z najbardziej niezwykłych wśród polskich gwiazd i daje do myślenia tym, którzy zastanawiają się nad życiem po śmierci.
Co to jest śmierć kliniczna?
Śmierć kliniczna to jeden z etapów umierania, który poprzedza śmierć biologiczną. W tym stanie ustaje krążenie krwi i zatrzymuje się akcja oddechowa, ale aktywność elektryczna mózgu wciąż pozostaje. To oznacza, że jeśli w porę zostaną podjęte działania reanimacyjne, możliwe jest przywrócenie pacjenta do życia.
Naukowcy zajmujący się tanatologią – nauką o śmierci – wskazują, że śmierć kliniczna może trwać od kilku do kilkunastu minut, zanim mózg zacznie nieodwracalnie obumierać. Istnieją jednak przypadki, w których ludzie przebywali w tym stanie dłużej, zwłaszcza w warunkach obniżonej temperatury ciała.
Jakie są przyczyny śmierci klinicznej?
Śmierć kliniczną mogą wywołać różne czynniki, zarówno nagłe zdarzenia, jak i długotrwałe choroby. Do najczęstszych przyczyn należą:
- zawał serca i zatrzymanie akcji serca,
- udar mózgu,
- poważne urazy głowy,
- wypadki komunikacyjne,
- utonięcie,
- wstrząs anafilaktyczny,
- nagłe zatrzymanie oddechu np. w wyniku zadławienia.
Czasami śmierć kliniczna jest celowo wywoływana podczas operacji kardiochirurgicznych, gdy konieczne jest zatrzymanie akcji serca na określony czas.
Co czuje człowiek w stanie śmierci klinicznej? Relacje pacjentów
Osoby, które przeszły śmierć kliniczną i zostały przywrócone do życia, często opisują swoje doświadczenia w podobny sposób. Najczęściej pojawiają się takie relacje jak:
- widzenie jasnego światła i tunelu,
- poczucie unoszenia się nad własnym ciałem,
- uczucie spokoju i błogości,
- spotkanie z bliskimi, którzy już odeszli,
- doznania religijne, takie jak spotkanie z wyższą istotą.
Co ciekawe, podobne opisy pochodzą od ludzi różnych wyznań, kultur i z różnych części świata. Naukowcy starają się wyjaśnić to zjawisko – niektórzy sugerują, że są to omamy wywołane niedotlenieniem mózgu, inni uważają, że mogą to być ślady rzeczywistego przejścia do innego wymiaru.
Mimo ogromnego postępu w medycynie i neurologii śmierć kliniczna wciąż pozostaje tajemnicą. Naukowcy analizują ją zarówno z perspektywy biologicznej, jak i filozoficznej. Niektóre badania wskazują, że doświadczenia pacjentów mogą wynikać z aktywności mózgu tuż przed jego całkowitym wyłączeniem, ale jednoznacznych dowodów na to, co dzieje się po śmierci, wciąż brak.
