Joanna Jędrzejczyk po bolesnej operacji. Operował ją „Mistrz Świata”
Gwiazda MMA Joanna Jędrzejczyk w swoich mediach społecznościowych opublikowała zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Widać na nim wbity w rękę wenflon. Druga ręka jest unieruchomiona, a na ramieniu można dostrzec opatrunki. Sportsmenka przyznała, że za nią operacja, a przed nią 9 miesięcy rehabilitacji. Co się stało Joannie Jędrzejczyk?
Joanna Jędrzejczyk po operacji
Joanna Jędrzejczyk to najbardziej utytułowana polska zawodniczka MMA. W 2020 roku ogłosiła zakończenie kariery sportowej. Nadal jednak pozostaje aktywna fizycznie, a także dużo podróżuje, bryluje w social-mediach i stawia odważne kroki w show-biznesie. W ostatnich dniach musiała jednak zwolnić tempa i przejść operację, po której czeka ją długa rehabilitacja.
W Szpitalu Świętego Łukasza w Bielsku-Białej Joanna Jędrzejczyk miała operowany bark. To konsekwencja wieloletniego uprawiania sportu na mistrzowskim poziomie. Zawodniczka przyznała też, że w przeszłości już dwukrotnie miała operowane ręce, na skutek złamań podczas walk. Mimo to uważa się za szczęściarę, ponieważ poważne kontuzje ją omijały.
„Kosmetyka trochę bolesna, ale po 20 latach w profesjonalnym sporcie okazała się konieczna. Teraz 9 miesięcy rehabilitacji, wolnych obrotów oraz cierpliwości i wrócę do robienia tego, co kocham - czyli sportu, rywalizacji i jeszcze więcej sportu. Planów mam co niemiara, a wiecie, że u mnie nie kończy się wyłącznie na planach. MARZENIE - CEL” – napisała Jędrzejczyk.
Jędrzejczyk o lekarzu: "To Mistrz Świata"
„Doktor miał trochę roboty, ale i tak muszę przyznać, że jestem szczęściarą, gdyż poza dwiema operacjami śródręcza (złamania podczas walk, które były wynikową złego zbijania wagi), to przez całą karierę nie doznałam urazu czy kontuzji, która wymagała ingerencji medycznej czy rezygnacji na jakiś czas z treningów oraz startów. Dużo pomogła mi w tym zdobyta wiedza na studiach, kursach czy współpraca z najlepszym fizjoterapeutą. Tak że kochani sportowcy i nie tylko, pamiętajcie, że najlepszą inwestycją jest nauka i inwestycja w siebie” – podkreśliła sportsmenka.
Zawodniczka podziękowała specjalistom, którzy opiekowali się nią teraz i w przeszłości. Dzięki odpowiednim treningom i rehabilitacji pod okiem fizjoterapeuty Kamila Iwańczyka, przez trzy lata udawało jej się uniknąć operacji.
W końcu jednak zabieg był konieczny. Joanna Jędrzejczyk była pod wrażeniem kunsztu operującego ją lekarza. Dr n. med. Romana Brzóskę nazwała „Mistrzem Świata w naprawianiu barków”.