Jesienią „łapiesz doła”? Z pomocą przyjdzie ci światło. Wiemy, jakie
Sezonowe obniżenie nastroju to problem, który cyklicznie dotyka wiele osób. Półrocze, w którym jest ciemno i zimno, u wielu osób powoduje pogorszenie samopoczucia, osłabienie psychofizyczne, a nawet stany depresyjne. Naukowcy podjęli wyzwanie poszukiwania rozwiązań dla osób wrażliwych na niedobory światła słonecznego. Co ustalono?
Takie światło najlepiej działa na ludzki organizm
Nowatorskie urządzenie LED, przetestowane w małym badaniu, okazało się skuteczniejsze w zwiększaniu poziomów melatoniny niż dwa inne rodzaje światła, dzięki wykorzystaniu naprzemiennych fal światła pomarańczowego i niebieskiego.
Badacze z University of Washington School of Medicine użyli barw światła nawiązujących do kolorów nieba widocznych o wschodzie i zachodzie słońca, ponieważ, jak ustalono, mogą one odgrywać kluczową rolę w regulacji wewnętrznych zegarów człowieka.
Naukowcy odkryli, jak można zapobiegać sezonowej depresji
Nowatorskie podejście do doboru barw światła LED, poprzez naprzemienne emitowanie fal światła pomarańczowego i niebieskiego, okazało się bardziej efektywne niż dwa inne urządzenia świetlne stosowane w celu wpływania na poziomy melatoniny. Mimo że urządzenie testowano na niewielkiej liczbie uczestników, potrzebne są dalsze analizy, jednak dotychczasowe wyniki są bardzo obiecujące.
Odkrycie to jest istotne z punktu widzenia zrozumienia i wpływania na rytmy okołodobowe ludzi, a także otwiera nowe możliwości w przeciwdziałaniu sezonowym zaburzeniom afektywnym (SAD). Wyniki badań opublikowano na łamach Journal of Biological Rhythms.
Żyjemy wbrew naturalnemu rytmowi i przez to czujemy się źle
Nie da się ukryć, że od lat coraz głośniej mówi się o szkodliwym wpływie zaburzeń naturalnego rytmu dobowego. Nasze ciała naturalnie chcą dostosować się do aury i zmniejszonego oświetlenia w sezonie jesienno-zimowym, np. poprzez dłuższy sen. Jednak obowiązki życiowe na to nie pozwalają. Wstajemy, gdy jeszcze jest ciemno, a z pracy wracamy, gdy już zapadła noc. Przez wiele miesięcy możemy być praktycznie pozbawieni szansy na przebywanie w naturalnym świetle słonecznym.
- Nasz wewnętrzny zegar mówi nam, jak ciało powinno działać o różnych porach dnia, ale musi być ustawiany. Jeśli nasz mózg nie jest zsynchronizowany z porą dnia, nie będzie działał prawidłowo - powiedział Jay Neitz, współautor artykułu i profesor okulistyki na University of Washington School of Medicine. - Nasze rytmy dobowe działają dzięki cyklom światła i ciemności, które stymulują obwody w oczach komunikujące się z mózgiem. Na podstawie tych informacji mózg produkuje melatoninę – hormon, który pomaga organizmom zasypiać zgodnie z cyklem nocy słonecznej.
Porównano wpływ różnych rodzajów światła na organizm
Głównym autorem artykułu był James Kuchenbecker, adiunkt okulistyki w UW School of Medicine, który chciał porównać wpływ różnych sztucznych świateł na produkcję melatoniny. On i jego koledzy opracowali test z trzema urządzeniami:
- białym światłem o natężeniu 500 luksów (jasność odpowiednia do ogólnych przestrzeni biurowych),
- światłem LED o krótkiej długości fali niebieskiej, zaprojektowanym do stymulacji melanopsyny,
- nowo opracowanym światłem LED o naprzemiennych długościach fali niebieskiej i pomarańczowej, które zmieniają się 19 razy na sekundę, generując delikatną białą poświatę.
Celem było sprawdzenie, które oświetlenie jest najskuteczniejsze w przyspieszaniu fazy produkcji melatoniny u sześciu uczestników badania. Najlepsze efekty uzyskano przy użyciu światła LED z naprzemiennymi falami niebieskimi i pomarańczowymi, które przesunęło fazę produkcji melatoniny o 1 godzinę i 20 minut. Światło niebieskie spowodowało przesunięcie o 40 minut, natomiast białe światło o natężeniu 500 luksów wywołało przesunięcie zaledwie o 2,8 minuty.
Osoby spędzające wiele godzin dziennie w sztucznym świetle często mają zaburzone rytmy okołodobowe w porównaniu z tymi, które częściej przebywają w naturalnym świetle. Coraz więcej komercyjnych produktów oświetleniowych jest projektowanych, aby niwelować te zaburzenia. Większość tych produktów, jak zauważył prof. Neitz, skupia się na niebieskiej długości fali, ponieważ wiadomo, że wpływa ona na melanopsynę – fotopigment w oczach, który komunikuje się z mózgiem i jest najbardziej wrażliwy na niebieskie światło.
- Nasze światło nie działa przez fotopigment melanopsyny - wyjaśnił prof. Jay Neitz. - Emitujemy naprzemienne fale niebieskie i pomarańczowe, które stymulują obwód niebiesko-żółty, działający przez siatkówkę. Ten obwód jest znacznie bardziej czuły niż melanopsyna i to on resetuje nasze wewnętrzne zegary - podkreślił naukowiec.