Jesienią i zimą szpitale zostaną bez ogrzewania? Wiceszef MZ uspokaja

Obecnie problemem jest nie tylko wysokość rachunków za energię, ale również rosnące obawy dotyczące ceny i dostępności węgla. Wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska został zapytany na antenie TVP Info, czy w związku z tą sytuacją, w kolejnych miesiącach w szpitalach nie zabraknie ciepła. Uważa, że Polacy mogą być spokojni.

Wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska był gościem w programie TVP Info. Podczas rozmowy padło pytanie, czy w związku z rosnącymi cenami za prąd oraz obawami o dostępność węgla w sezonie grzewczym, czy pacjenci w szpitalach będą mieli zapewnione ciepło.

Zabraknie ciepła w polskich szpitalach? "Sytuacja jest trudna"

Kraska najpierw wspomniał, że we wtorek uczestniczył w spotkaniu wraz z innymi politykami PiS i minister klimatu i środowiska Anną Moskwą. Zostało na nim "dogłębnie i dokładnie" wyjaśnione, w jakim położeniu jest Polska.

Jak zaznaczył Kraska, sytuacja jest trudna i że ochrona zdrowia i szpitala są „newralgicznym punktem krwiobiegu” w kraju. - Myślę, że tutaj możemy być wszyscy spokojni. Ciepła na pewno w szpitalach nie zabraknie. Pacjenci będą leczeni w ciepłych, komfortowych warunkach – stwierdził.

Kraska odniósł się w swojej wypowiedzi do ustawy, która zakłada wprowadzenie dodatku węglowego w wysokości 3 tys. złotych. Obecnie Senat nad nią obraduje. Z jej założeń wynika, że ten dodatek będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania są kocioł na paliwo stałe, koza, kominek, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilanie węglem kamiennym, brykietem lub peletem (z zawartością co najmniej 85 proc. węgla kamiennego).

Na pytanie, czy należałoby wprowadzić poprawki, według których dodatek miałby również trafić do odbiorców ciepła systemowego, wiceszef MZ odpowiedział, że "ta ustawa powinna być przyjęta bez poprawek, żeby jak najszybciej trafiła na biurko pana prezydenta i zaczęła funkcjonować". - A inne źródła: nie zawsze jest potrzebna do tego ustawa – dodał.

Anna Tłustochowicz