Jej ciało pokrywają bolesne strupy, których nie można usunąć. 53-latka z rakiem skóry przestrzega innych

53-letnia Honoure Stark z Toronto cierpi na raka skóry. Każdego dnia musi nakładać specjalny krem chemioterapeutyczny, który - jak twierdzi - bulgocze na jej twarzy, a na plecach pojawiają się czerwone, bolesne strupy, przez co wygląda jak "ofiara ataku kwasem". Kobieta przestrzega, że aby uniknąć podobnych cierpień, warto zawsze korzystać z ochrony przeciwsłonecznej.

"Wygląda jak ofiara ataku kwasem"

Honoure Stark została dotknięta nowotworem prawdopodobnie dlatego, że nigdy nie używała filtrów przeciwsłonecznych. Niedawno podzieliła się szokującymi zdjęciami, na których przypomina ofiarę ataku kwasem. W jej opinii to właśnie krem chemioterapeutyczny daje ten efekt.

Plamka okazała się rakiem skóry

Wszystko zaczęło się od plamki na czole, która pojawiła się w 2008 roku. Początkowo kobieta była przekonana, że to zwykły wyprysk, dopóki zmiany skórne nie zaczęły rozprzestrzeniać się na resztę ciała.

„W ciągu pierwszych kilku miesięcy, kiedy go zobaczyłam, myślałam, że to sucha skóra lub wyprysk” – powiedziała. 

Plamka wciąż nie znikała, zaczęły się niepokojące objawy.  „To zjadało moją skórę, zbliżało się do kości na czole - wtedy poszłam do lekarza” - wyznała.

Przeszła 30 operacji

Pani Stark przeszła 30 operacji, które miały pomóc w pozbyciu się kłopotliwych plam, jednak się nie udało - nadal musi używać kremu chemioterapeutycznego, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia kolejnych zmian nowotworowych.

Krem ​​do walki z rakiem musi mieć nałożony każdego dnia przez sześć godzin. Działa on jednak, jakby ktoś polewał ją kwasem, powodując bolesne strupy.

"Zostałam odrzucona"

53-latka wyznała, że z powodu choroby wiele osób się od niej odwróciło: „Odeszli ode mnie ludzie. Kiedyś raniło to moje uczucia i czułam się odrzucona” – powiedziała. 

Pani Stark wyjawiła, że ludzie wytykali ją palcami zastanawiając się, czy cierpi na chorobę zakaźną, czy ktoś brutalnie ją skrzywdził. 

Matka czwórki dzieci przestrzega nagrywając filmu na TikToku

Kobieta przyznała, że nigdy nie używała ochrony przed promieniami słonecznymi. Po tym, jak zdiagnozowano u niej raka skóry, próbuje podnieść świadomość na temat tej choroby i sposobów jej unikania. 53-latka tworzy filmy na TikToku, dzięki którym zyskała ogromną sympatię, a jej filmy mają już ponad 240 000 polubień.

Marcelina Dzięciołowska