Japoński lek na grypę pokona koronawirusa? Kiedy będzie w Polsce?
Wstępne wyniki badań klinicznych są obiecujące: sugerują, że japoński lek na grypę o nazwie Avigan (Favipiravir) skutecznie leczy COVID-19 o łagodnym przebiegu i jest bezpieczny dla pacjentów.
Favipiravir to substancja czynna leku o nazwie Avigan, który stosowany jest w Japonii od 2014 roku jako lek na nowe szczepy grypy. W 2016 roku stosowany był również jako lek na ebolę (rząd Japonii przekazał go wówczas do Gwinei, gdzie doszło do epidemii tej choroby). W Polsce póki co nie jest dostępny. Kiedy będzie - tego póki co nie wiadomo.
Favipiravir skuteczny na COVID-19?
O tym, że stosowany w Japonii lek przeciwko grypie może pomóc walce z koronawirusem z Chin, poinformowało chińskie Ministerstwo Nauki i Technologii. Zhang Xinmin, urzędnik ministerstwa podkreślił w trakcie konferencji prasowej, że Favipiravir jest "bezpieczny i wyraźnie skuteczny".
Naukowcy z ośrodków w Shenzhen i w Wuhan podawali Favipiravir 340 osobom chorym na COVID-19.U tych pacjentów, u których choroba miała łagodny przebieg, wyraźnie skracał się czas jej trwania: objawy ustępowały u nich średnio po czterech dniach ( u osób, które nie dostawały tego leku, utrzymywały się nawet przez 11 dni), szybciej również, bo zwykle po 2 dniach, ustępowała gorączka.
#zostań w domu i nastrój się pozytywnie! POSŁUCHAJ
Osobom poddanym terapii wykonywano również prześwietlenie klatki piersiowej - aż u 91 proc. pacjentów przyjmujących Favipiravir stan płuc poprawił się - donosi The Guardian - taka poprawa następowała natomiast tylko u 62 proc. pacjentów, którzy nie zażywali Favipiraviru.
Czy japoński lek na grypę jest bezpieczny?
Wstępne testy kliniczne przeprowadzone na pacjentach chorych na COVID-19 wykazały, że Favipiravir nie powoduje żadnych efektów ubocznych.
Jednak nie wszyscy są optymistami: według tygodnika tygodnika „Nikkei Asian Review” Favipiravir może być groźny dla kobiet w ciąży (które badania wykazują, że jego zażywanie powoduje śmierć płodów lub ich deformacje), jest również obecny w spermie - dlatego mężczyźni przyjmujący go przez pewien czas powinni powstrzymać się od prokreacji.
Więcej o wirusie z Chin