Jan Hernik nie żyje. „Odleciał na swoich warunkach”
Nie żyje Jan Hernik, scenograf, rekwizytor, prywatnie mąż forografki Anny Hernik, ojciec trojga dzieci. Od trzech lat walczył z glejakiem – złośliwym nowotworem mózgu. Tę walkę – nierówną i skazaną na klęskę – od lat dokumentowała i opisywała Anna Hernik. To ona również przekazała informację o śmierci Jana 25 stycznia 2025 roku. Miał 44 lata.
Nie żyje scenograf Jan Hernik
Jan Hernik skończył technologię drewna, ale życie poświęcił planom filmowym i teatralnym. Przez 17 lat przygotowywał rekwizyty, tworzył scenografie.
W ostatnich latach skupiony był na walce z chorobą i ograniczeniami, jakie stawiała. Jego żona, Anna, z czułością kochającej osoby i wrażliwością utalentowanej fotografki, dokumentowała tę walkę – zarówno pacjenta, jak i całej rodziny.
- Ostanie dni są co raz trudniejsze, On dosłownie zanurza się co raz mocniej i mocniej w afazję i nierozumienie mowy, w brak poczucia czasu i przestrzeni. (…) Ale w nocy, gdy przyszedł do kuchni, był Jankiem z przed kilku miesięcy, może nie tym w szczytowej formie, ale rozumiejącym i mówiącym logicznie. Powiedział tak: zasnę i się nie obudzę. To już niedługo, ale pamiętaj, że się nie boję, bo miałem dobre życie, mam Was i jesteście dla mnie najważniejsi. (…)
Moje serce po raz kolejny pękło na kawałki. Ile razy można płakać, żegnać się i mieć poczucie totalnej niesprawiedliwości? Niestety nieskończenie wiele…
- napisała Anna Hernik 21 stycznia. Zaledwie 4 dni później przyszedł czas pożegnania na zawsze, choć z pewnością poczucie niesprawiedliwości z powodu choroby zostaje na zawsze.
Na co chorował Jan Hernik?
Jan Hernik w 2022 r. usłyszał diagnozę: glejak IV stopnia. Leczenie – chemioterapia, operacje, farmaceutyki – nie zatrzymało rozwoju choroby. Jedna z pięknych i bolesnych fotografii Anny Hernik, jaką zrobiła w tym czasie, została wyróżniona w konkursie Grand Press Photo.
7 wspomagaczy nastroju, które nic nie kosztują
Pierwsze objawy, takie jak zmiany osobowości, wycofanie z życia, trudności relacyjne, nie zwiastowały, że diagnoza będzie brzmiała „glejak”. Anna przyznawała, że podejrzewała, że może mąż rozważa rozstanie.
Tymczasem zachodzące w jego zachowaniu zmiany były nietypowym, wczesnym objawem choroby, która zakończyła się wczoraj nad ranem.
- Janek odleciał dziś o 5.40 na swoich warunkach, tak jak sobie zaplanował, otulony miłością
– napisała Anna Hernik na Instagramie. Jan Hernik dwa tygodnie temu skończył 44 lata.
CZYTAJ TEŻ: "Wiem, że on wróci". Asia od dwóch lat walczy z glejakiem IV stopnia
Glejak IV stopnia - przyczyny, objawy, leczenie, rokowanie
Dokładne przyczyny rozwoju glejaka nie są w pełni poznane, jednak istnieje kilka czynników ryzyka:
- Czynniki genetyczne, jak mutacje w genach związanych z naprawą DNA, takich jak TP53 czy IDH1/IDH2. Rzadkie zespoły genetyczne, takie jak zespół Li-Fraumeni czy nerwiakowłókniakowatość typu 1, mogą zwiększać ryzyko glejaka.
- Długotrwała ekspozycja na promieniowanie jonizujące może zwiększać ryzyko rozwoju glejaków.
- Możliwe powiązania z toksynami środowiskowymi, chociaż nie zostało to jednoznacznie potwierdzone.
- Glejaki IV stopnia częściej występują u mężczyzn i osób w wieku 50–70 lat.
Objawy zależą od lokalizacji guza w mózgu i jego wielkości, ale najczęściej obejmują m.in.
- bóle głowy, często nasilające się rano lub podczas wysiłku,
- napady padaczkowe, które mogą pojawić się nawet u osób, które nigdy wcześniej ich nie miały
- problemy neurologiczne
- osłabienie kończyn
- zaburzenia widzenia,
- zaburzenia słuchu
- zaburzenia mowy (mówienia i rozumienia)
- trudności w koordynacji ruchów
- zaburzenia poznawcze
- zaburzenia psychiczne
- pogorszenie pamięci
- zmiany osobowości
- zmiany nastroju
- dezorientacja
- nudności
- wymioty powodowane wzrostem ciśnienia wewnątrzczaszkowego
- senność
- ogólne osłabienie nieuzasadnione innymi czynnikami.
Rokowania w przypadku glejaka IV stopnia są niestety bardzo niekorzystne. Średni czas przeżycia od diagnozy wynosi około 12–18 miesięcy. 5-letnia przeżywalność dotyczy mniej niż 5 proc. pacjentów.
Czynniki wpływające na rokowanie to m.in. stan ogólny pacjenta, lokalizacja guza, odpowiedź na leczenie, obecność określonych mutacji genetycznych (np. mutacja IDH wiąże się z lepszym rokowaniem).
Możliwości leczenia to, o ile lokalizacja na to pozwala, chirurgiczne usunięcie guza, najczęściej tylko częściowe z powodu infiltracyjnego charakteru guza. Radioterapia i chemioterapia, a także terapie takie jak immunoterapia, terapia genowa, leki celowane.
CZYTAJ TEŻ: Gdy miała 35 lat usłyszała, że został jej rok. Od 8 lat żyje z glejakiem mózgu